Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

Galeria Sztuki

ESCAPE ROOM

wc

i

Z muzeów oraz galerii, a także prywatnych kolekcji, zostały skradzione znane dzieła malarstwa światowego. Zuchwała kradzież nie może ujść złodziejom bezkarnie. Spróbuj odnaleźć te dzieła, a następnie przekaż je do Galerii Sztuki, gdzie każdy będzie mógł zobaczyć odzyskane przez Ciebie obrazy. Zacznij od Sali 1

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Prometeusz, dobroczyńca ludzkości, był:

Pytanie 1

herosem

tytanem

bogiem olimpijskim

SALA 1

1/6

Znakiem rozpoznawczym pierwszych chrześcijan był symbol:

Pytanie 2

2/6

krzyża

anioła

ryby

SALA 1

Siły wyższe (wyroki boskie) rzadzące losem człowieka, to:

Pytanie 3

3/6

ironia tragiczna

fatum

tragizm

Sala 1

Makbet Williama Szekspira jest:

Pytanie 4

4/6

tragikomedią

poematem

tragedią

Sala 1

Który z gatunków literackich nie był uprawiany przez Jana Kochanowskiego?

Pytanie 5

5/6

bajka

tragedia

fraszka

SALA 1

Prąd umysłowy renesansu, który człowieka i jego problemy uważa za najważniejsze, to:

Pytanie 6

6/6

reformacja

teocentryzm

humanizm

SALA 1

Brawo! Masz 5 obrazów, aby udostępnić dzieła sztuki zwiedzającym musisz odpowiedzieć na pytanie.

Wiele osób przyszło do galerii, żeby podziwiać znane dzieła sztuki. Ty również zapoznaj się z tymi obrazami, a potem ruszaj na dalsze poszukiwania.

6/6

KONTYNUUJ

SALA 1

Rene Magritte, Syn człowieczy, 1964, prywatny kolekcjoner Jedno z najsłynniejszych dzieł belgijskiego malarza. Obraz jest autoportretem i przedstawia stojącego na wprost nas nieruchomego dojrzałego mężczyznę w ciemnoszarym meloniku i ciemnoszarym płaszczu, białej koszuli i czerwonym krawacie. Wzdłuż ciała opuszczone ręce. Z prawej rękaw rozjaśniony, uwypuklenie materiału przy łokciu zwrócone w naszą stronę, podkreślone ciemniejszą szarością. Śniada dłoń zacieniona ciemnym brązem, częściowo schowana za płaszczem. Druga z lewej zwisa swobodnie, opuszczony kciuk przesłania lekko podgięte palce. Mężczyzna ukazany w ujęciu do ud, stoi na tle niskiego, sięgającego bioder kamiennego murku, i gładko rozciągającego się za nim jasnobłękitnego morza, przechodzącego w zabarwioną różem biel nieba z ciemniejącymi na lewo burzowymi chmurami. Chmury modelowane odcieniami szaroburych niebieskich zieleni budują atmosferę przytłoczenia. Między nami a twarzą mężczyzny zielone jabłko, zdaje się lewitować zawieszone w powietrzu. Namalowane jest światłocieniem modelującym bryłę owocu i sugerującym, że światło pada z lewej strony. Z prawej jabłko półkoliście obejmuje cień. Owoc ma długi ogonek z symetrycznie rozłożonymi pięcioma listkami. Środkowy listek chowa się w cieniu za jabłkiem. Zza listków wystaje fragment oka. Jabłko, które lewituje przed twarzą, ukrywa częściowo twarz, a przecież ma to być autoportret. Artysta chowa się przed nami za czymś, co wydaje się oczywiste, lecz tu występuje w nieoczywistej roli. Wszystko jest zagadką. źródło: niezlasztuka.net

Edvard Munch Krzyk (1893) Muzeum Narodowe Oslo Munch (norweski artysta) namalował cztery obrazy pod tytułem Krzyk, stosując różne techniki malarskie. Dzieło uchodzi za metaforę bólu istnienia, samotności, a przede wszystkim strachu. Pierwszy obraz (1893) w technice łączonej z wykorzystaniem farby olejnej, tempery oraz pasteli na kartonie (91×73,5 cm) przechowywany jest w Narodowej Galerii w Oslo, kolejny obraz w temperze na desce (83,5×66 cm) znajduje się w Muzeum Muncha w Oslo. Pozostałe dwa obrazy z serii zostały wykonane techniką pasteli. Trzecia wersja także znajduje się w Muzeum Muncha, a czwarta znajduje się w zbiorach prywatnego kolekcjonera (w 2012 roku dzieło zostało sprzedane za sumę ponad 119 mln dolarów). źródło: niezlasztuka.net

Jan Vermeer, Dziewczyna z perłą, ok. 1665, Muzeum Narodowe Mauritshuis Haga Dzieło holenderskiego malarza nazywane jest często Mona Lisą północy lub Holenderską Mona Lisą. Obraz niepozorny, bo mierzący zaledwie 44,5 × 39 cm, przez długi czas był w prywatnej kolekcji, niedostępny dla szerszej publiczności. Jako Dziewczyna w turbanie został kupiony na aukcji w 1881 roku za niewielką wówczas kwotę 2 guldenów i 30 centów. Dzieło nabył kolekcjoner sztuki. Po jego śmierci w 1902 roku płótno zostało przekazane Muzeum Mauritshuis w Hadze, gdzie znajduje się do dziś. Po restauracji dzieła w 1994 roku usunięto pożółkłą warstwę werniksu, dzięki czemu sygnatura mistrza stała się widoczna, a obrazowi został przywrócony dawny blask. Dziewczyna z perłą została przedstawiona na czarnym tle, widoczna od ramion w górę, bez szczególnych atrybutów. Jedynym akcentem jest kolczyk z dużą perłą, w której widać refleks światła. Jednak to, co intryguje najbardziej, to mimika twarzy modelki. Sprawia wrażenie, jakby została przyłapana przez widza, a świadomość bycia obserwowaną odbija się w jej twarzy; szeroko otwarte oczy i lekko rozchylone usta pokazują nam jej zaskoczenie lub nawet strach. Wyraziste emocje przeciwstawione są bezruchowi, pustce, która otacza bohaterkę. Światło, padające z lewej strony obrazu, oświetla i miękko modeluje jej twarz. Brak kontekstu sytuacyjnego oraz czarne tło za postacią wzmagają dodatkowo aurę tajemnicy. Jej twarz natomiast skrywa w sobie dużo emocji. Dziewczyna z perłą łączy niezwykle oryginalny urok prostoty z mistrzowskimi przejściami światłocieniowymi. źródło: niezlasztuka.net

Salvador Dali, Trwałość pamięci, 1931, Muzeum Sztuki Nowoczesnej Nowy Jork Jednym z najbardziej rozpoznawalnych i surrealistycznych obrazów Salvadora Dalí jest Trwałość pamięci, czasami tytułowana jako Uporczywość pamięci albo Miękkie zegary. To dzieło jest także symbolem popkultury. Jego głównym motywem są roztapiające się zegary o kolistym kształcie, które zostały ukazane na tle realistycznie przedstawionego nadmorskiego pejzażu. Nad jasnobłękitną powierzchnią morza rozciąga się jasnożółta poświata jakby zachodzącego słońca. W oddali widać skaliste, złote wzniesienie, które zdaje się wpływać do wody. Nie jest to wymyślony przez Dalego morski krajobraz. Hiszpański malarz najprawdopodobniej namalował skały wybrzeża Cap de Creus w Katalonii, gdzie spędzał wakacje od najmłodszych lat. Na obrazie widać cztery zegary. Jeden zwisa z suchego drzewka, drugi, o niebieskiej tarczy i złotym obramowaniu, spływa z brązowego postumentu. Chodzi po nim mucha, która może symbolizować „lecący”, upływający czas. Leżący obok pomarańczowy zegarek, wydaje się być mniej miękki i rozpływający od pozostałych. Oblazły go mrówki, których Dalí podobno bardzo bał się w dzieciństwie. Pomarańczowy zegar wygląda jakby miał zostać zjedzony przez insekty. Mrówki są tu symbolem gnicia, rozkładu. Czwarty zegar znajduje się w centrum obrazu. Spływa ze zdeformowanej formy o beżowej barwie. Dopiero po uważnym wpatrzeniu się można dostrzec coś na kształt nosa, powieki, długich rzęs. Zniekształcona forma przypomina skórę ściągniętą z twarzy. Według niektórych jest to autoportret samego Salvadora. Trwałość pamięci może symbolizować przemijanie w życiu. Czas nie jest zastygły w formie tak jak zegar. Czas płynie, rozpływa się. źródło: niezlasztuka.net

Pieter Bruegel (starszy), Pejzaż z upadkiem Ikara, 1557, Królewskie Muzeum Sztuk Pięknych Bruksela Pejzaż z upadkiem Ikara to z pozoru typowa scena rodzajowa, przedstawiająca widok na zatokę, drzewa i skały oraz ludzi, którzy wykonują swoją codzienną pracę. Krajobraz został ukazany z góry, jakby z lotu ptaka, dzięki czemu Bruegel (niderlandzki malarz) mógł uwiecznić na obrazie rozległą część morza, portu i miasta w oddali. Jednocześnie taki zabieg sprawił, że kompozycja jest otwarta, nie ma granic, a widzowi zdaje się, że wznosi się ponad ziemią, przez co może lepiej objąć ją wzrokiem. Wśród kolorów dominują turkusowe, błękitne i karmelowe barwy – nadaje to obrazowi spokojny, lekko senny nastrój. Wyróżnia się czerwona koszula pierwszoplanowej postaci, która trzyma pług z zaprzęgniętym do niego koniem. Poniżej, na skarpie widać pasterza ze stadkiem owiec, opierającego się o długi kij. Jego twarz jest zwrócona w stronę nieba, bokiem do widza, ale mimo to rysy nie są przedstawione wyraźne. Po prawej stronie, u dołu, siedzi rybak i zarzuca wędkę. Uwagę zwracają dwa okręty: jeden zbliża się do prawej krawędzi, drugi jest jeszcze w oddali. Zostały one namalowane z niezwykłą precyzją. Po lewej stronie obrazu widać skały, które nadają namalowanej scenie głębi i podkreślają wrażenie przestrzeni. Dopiero na końcu zauważa się wystające z wody nogi tonącego człowieka – macha nimi, co wzburza wodę, a dookoła opada jeszcze kilka piór. To właśnie postać Ikara, znanego z mitu o Dedalu i Ikarze. Ikar nie zajmuje centralnego miejsca, a inne postacie, zaabsorbowane pracą, nawet na chwilę nie odrywają się od swoich zajęć. Nie dostrzegają jego tragicznej śmierci. Odwołując się do tego mitu, Bruegel zobrazował słynne flamandzkie przysłowie: „Żaden oracz nie przerywa pracy z powodu śmierci człowieka. Żadna śmierć przecież niczego nie zmienia, życie toczy się dalej, a Ziemia nie może się nagle zatrzymać”. źródło: niezlasztuka.net

Niestety, to nie jest oryginał. Złodzieje wykonali kopię obrazu. Spróbuj jeszcze raz!

SALA 1

Edvard Munch Krzyk 1893 Muzeum Narodowe Oslo

Niestety, to nie jest oryginał. Złodzieje wykonali kopię obrazu. Spróbuj jeszcze raz!

SALA 1

Niestety, to nie jest oryginał. Złodzieje wykonali kopię obrazu. Spróbuj jeszcze raz!

SALA 1

Niestety, to nie jest oryginał. Złodzieje wykonali kopię obrazu. Spróbuj jeszcze raz!

SALA 1

Niestety, to nie jest oryginał. Złodzieje wykonali kopię obrazu. Spróbuj jeszcze raz!

SALA 1

Niestety, to nie są oryginały. Złodzieje chcieli zyskać na czasie i wykonali kopie obrazów. Spróbuj jeszcze raz!

SALA 1

wc

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Tutaj musisz podać hasło, które pozwoli Ci przejść do Sali 2. Pytanie brzmi: Jaki owoc znajduje się na jednym z obrazów z Sali 1. Odpowiedź wpisz używając narodowego języka autora Romea i Julii.

Powrót do Sali 1

wc

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Musisz podać hasło, które pozwoli Ci przejść do Sali 2. Pytanie brzmi: Jaki owoc znajduje się na jednym z obrazów z Sali 1. Odpowiedź wpisz używając języka narodowego autora Romea i Julii.

wc

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Musisz podać hasło, które pozwoli Ci przejść do Sali 2. Pytanie brzmi: Jaki owoc znajduje się na jednym z obrazów z Sali 1. Odpowiedź wpisz używając języka narodowego autora Romea i Julii.

wc

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Musisz podać hasło, które pozwoli Ci przejść do Sali 2. Pytanie brzmi: Jaki owoc znajduje się na jednym z obrazów z Sali 1. Odpowiedź wpisz używając języka narodowego autora Romea i Julii.

wc

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Musisz podać hasło, które pozwoli Ci przejść do Sali 2. Pytanie brzmi: Jaki owoc znajduje się na jednym z obrazów z Sali 1. Odpowiedź wpisz używając języka narodowego autora Romea i Julii.

wc

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Spróbuj jeszcze raz

wc

A

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Hasło:

P

wc

A

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Hasło:

P

P

wc

A

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Hasło:

L

L

P

wc

A

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Hasło:

P

E

L

P

wc

A

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAGŁÓWNA

Hasło:

P

Drzwi do Sali 2 są już otwarte. Kliknij OPEN

Pytanie 1

Z jakiego miejsca Kordian na chmurze przenosi się do Polski? (Juliusz Słowacki Kordian)

z Dover

ze szczytu Mont Blanc

SALA 2

z willi włoskiej

1/6

Caspar David Friedrich Wędrowiec nad morzem mgły 1818 Muzeum Sztuki w Hamburgu

2/6

Pytanie 2

Do jakiego drzewa porównana zostaje Urszulka w Trenie V?

cyprysowego

oliwnego

SALA 2

oleandru

Jan Matejko Jan Kochanowski nad zwłokami Urszulki 1862 obraz zaginiony

3/6

Pytanie 3

"Giaur" to według muzułmanów innowierca. Tak wyznawcy islamu nazywali:

chrześcijan

buddystów

SALA 2

Żydów

Eugène Delacroix Walka giaura i baszy 1827

4/6

Pytanie 4

Stańczyk jest symbolem (Stanisław Wyspiański Wesele):

potęgi

rozwagi i mądrości

SALA 2

rozrzutności

Jan Matejko Stańczyk 1862 Muzeum Narodowe w Warszawie

5/6

Pytanie 5

Któremu z duchów towarzyszy chór ptaków nocnych?(Adam Mickiewicz Dziady cz. II)

Zosi

SALA 2

widmu złego pana

Józiowi i Rózi

Witold Pruszkowski Zaduszki 1880 Muzeum Narodowe w Warszawie

6/6

Pytanie 6

Wyrażenie "... suchego przestwór oceanu" (Adam Mickiewicz Stepy akermańskie) to:

oksymoron

SALA 2

hiperbola

onomatopeja

Walenty Wańkowicz Portret Adama Mickiewicza na Judahu skale 1827-1828 Muzeum Narodowe w Warszawie

6/6

KONTYNUUJ

SALA 2

Kolejne dzieła sztuki zostały przez Ciebie odnalezione. Wszystkie wyeksponowano dla zwiedzających w Sali 2. Zbierając siły na dalsze poszukiwania, usiądź na ławeczce i dokładnie przypatrz się obrazom.

Józef Mehoffer, Dziwny ogród, 1903, Muzeum Narodowe w Warszawie Dziwny ogród zachwyca tajemniczością, osobliwością i trudno uchwytną symboliką. Obraz powstał podczas letniego wypoczynku artysty i jego rodziny w Siedlcu w okolicach Krakowa. Urzekająca w tym obrazie jest jego baśniowość, świetlistość, zagadkowość. Kompozycja ukazuje fragment ogrodu, pozwala spojrzeć w jego głąb, ale nie odkrywa granic, nie pokazuje nawet nieba. Widać dwie kobiety oraz dziecko – postaci znajdują się w sadzie. Kolorystyka wskazuje na wiosnę lub lato. W ogrodzie rośnie rząd jabłoni ze złoto-zielonymi owocami, a pod drzewami leżą splecione girlandy wielobarwnych kwiatów. Wzrok przyciąga rozświetlony nagi chłopczyk o złotych, falujących włosach, który trzyma w rączkach kwiaty malwy o długich łodygach i pełnych różowo-czerwonych kwiatach. To synek Józefa Mehoffera, Zbigniew. Jego postać zdaje się promieniować jakby słonecznym blaskiem, jest najjaśniejszym punktem malowidła. Wyglądem przypomina małego aniołka, symbolizuje niewinność, wolność, radość życia. Za chłopcem, po lewej stronie obrazu, w cieniu stoi młoda kobieta. To sportretowana żona malarza, ukochana Jadwiga, która także była malarką. Ma łagodny wyraz twarzy, lekko się uśmiecha. Jej brązowe włosy są upięte i schowane pod granatowym kapeluszem o szerokim rondzie. Ma na sobie suknię w odcieniu szafiru, z długimi rękami i falbaniastym dołem. Na piersi wisi złoty naszyjnik z okrągłym medalikiem, podobny do tego zawieszonego na szyi chłopca. Kobieta lewą dłonią lekko unosi falbany sukni, a prawą sięga wysoko do jednej z gałęzi jabłoni, jakby chciała zerwać owoc lub przytrzymać się. Patrzy wprost na widza, delikatnie przechylając głowę. Najdalej w cieniu drzew znajduje się trzecia postać – to najprawdopodobniej opiekunka dziecka. Uwagę przyciąga stylizowany na ludowy strój – czerwona haftowana narzutka z długimi rękawami oraz długa plisowana biała spódnica. To właśnie ta biała spódnica sprawia, że kobieta odcina się na tle zielonego ogrodu. Zaskakującym elementem Dziwnego ogrodu jest pokaźnych rozmiarów nieruchoma złocista ważka. Znajduje się przy górnej krawędzi malowidła, na środku. Wygląda jak przyklejona do powierzchni obrazu, jakby znalazła się tam przypadkiem, nie pasuje do tego malowniczego krajobrazu. Pozostałe postaci nawet jej nie zauważają. Ważka leci w kierunku patrzącego. Jej rozłożone skrzydła są brązowozłote, poprzeplatane czarnymi, kreskowanymi żyłkami. Przypominają witraże, które tak uwielbiał Mehoffer. Owad zakłóca harmonię obrazu. Wszystkie elementy zostały przedstawione z niezwykłą dbałością o detale i realizm, a ważka wygląda, jakby była oderwana, dziwna, fantastyczna. Co może symbolizować? Dla niektórych jest śladem obecności samego malarza, jego spojrzenia, bowiem góruje nad sportretowanymi osobami, spogląda na nie. źródło: niezlasztuka.net

Édouard Manet, Śniadanie na trawie, 1863, Muzeum Orsay Paryż Płótno przedstawia dwie kobiety i dwóch mężczyzn na łonie natury. Wśród osób możemy rozpoznać brata malarza Gustave’a Maneta i przyszłego szwagra artysty – Ferdinanda Leenhoffa, a także przedstawioną nago Victorine Meurent, ulubioną modelkę Maneta, oraz Suzanne – jego przyszłą żonę. Jest to realistyczne przedstawienie sielankowej scenki. U dołu obrazu, po lewej stronie widać koszyk z rozsypanymi owocami i pieczywem, rzucony obok ubrań, prawdopodobnie kobiecych. Mężczyźni prowadzą rozmowę, mają na sobie ciemne surduty i krawaty. Jedna z kobiet siedzi naga, ale w jej wzroku trudno dostrzec zawstydzenie wywołane tą nagością. Druga kobieta, odziana jedynie w półprzezroczystą koszulę, brodzi po kolana w jeziorku. Obok niej widać zacumowaną łódkę. Scenka rozgrywa się na tle leśnego, spokojnego i leniwego krajobrazu. I może nie byłoby w niej nic dziwnego, ani tym bardziej gorszącego, gdyby nie to, że mężczyźni są ubrani – według współczesnej Manetowi modzie – a kobiety rozebrane. Nagość sama w sobie też nie byłaby bulwersująca, gdyby scena dotyczyła na przykład wydarzenia mitologicznego lub alegorycznego, a naga postać była utożsamieniem antycznych bogów – w takich przypadkach nagość była czymś akceptowanym i uzasadnionym. Natomiast w obrazie Maneta scena rozgrywa się we współczesnych mu realiach, brak w niej alegorycznego przesłania. Naga dziewczyna, do której postaci pozowała Victorine Meurent, siedzi bez zażenowania między ubranymi mężczyznami i prowokuje spojrzeniem. Patrzy prosto w oczy widza. Uznano to za szczególnie wulgarne. Manet ponadto nie przedstawił jej ciała zgodnie z akademickimi zasadami, jako idealnego. Wręcz przeciwnie, namalował je bardzo realistycznie, dokładnie odzwierciedlając fałdy na brzuchu i szyi. Dzieło Maneta było określane mianem nieprzyzwoitego, szokującego. Nie tylko tematyka obrazu Maneta uznawana była za skandaliczną. Również technika mogła wywołać oburzenie. Artysta, malując Śniadanie na trawie, zerwał z obowiązującymi od renesansu zasadami perspektywy. Pochylona kobieta, mimo że umiejscowiona w oddali, wydaje się za duża, sprawia wrażenie, jakby przebywała w innym świecie. Postaci siedzące wyglądają na lekko spłaszczone, zwłaszcza w zestawieniu z koszem owoców, który jest wyraźnie trójwymiarowy. Obraz został malowany szerokimi plamami. Perłowe, jasne ciało kobiety wyróżnia się i stanowi kontrast dla ciemnych męskich surdutów oraz bujnej, zielonej roślinności dookoła. Barwy ostro przechodzą od jasnych do ciemnych, bez półtonów przejścia. Dopełnieniem jest różnobarwna martwa natura po lewej stronie: kapelusz ze wstążką, tkaniny w kilku odcieniach niebieskiego, rozsypane owoce. Manet wcale nie chciał zgorszyć publiczności. Pragnął ukazać scenę typową dla XVI-wiecznego malarstwa we współczesnym otoczeniu i to właśnie wywołało takie oburzenie. Krytycy nie zauważyli odniesień i podobieństw do dzieł dawnych mistrzów. Obraz Maneta krytykowano i ośmieszano jeszcze przez wiele lat, a dziś uznaje się go za przełomowe dzieło. Francuski malarz układ postaci zaczerpnął ze sztychu Marcantonia Raimondiego, wykonanego na podstawie zaginionego dzieła Rafaela Santiego Sąd Parysa. Natomiast pomysł ukazania ubranych mężczyzn w towarzystwie nagich kobiet pochodzi najprawdopodobniej z obrazu Tycjana Koncert wiejski. źródło: niezlasztuka.net

Olga Boznańska, Dziewczynka z chryzantemami, 1894, Muzeum Narodowe w Krakowie Tytułowa dziewczynka ma złocistorude włosy, ubrana jest w szarą prostą sukienkę. Postać ukazana została en face, w ujęciu mniej więcej od kolan. Pozuje na tle szarej ściany, na którą rzuca cień. W dłoniach ściska pęk białych chryzantem. Tym, co przykuwa uwagę, jest jej twarz, a przede wszystkim ciemne oczy świdrująco wpatrzone wprost w widza. Maluje się w nich pewne onieśmielenie, niepewność, a może nawet strach. Obraz Boznańskiej utrzymany jest w wąskiej srebrzysto-szarej gamie barwnej, przełamanej cieplejszymi tonami włosów i skóry dziewczynki oraz białą plamą kwiatów. Wszystkie te odcienie artystka skomponowała z ogromnym wyczuciem. Warto nadmienić, że kolorystykę obrazu w pełni podziwiać możemy dopiero od kilku lat. Gruntowna konserwacja, jakiej został poddany przed monograficzną wystawą malarki, ujawniła całe bogactwo zastosowanych przez nią tonów. źródło: niezlasztuka.net

Rembrandt, Lekcja anatomii doktora Tulpa, 1632, Muzeum Narodowe Mauritshuis Haga Dzieło Rembrandta (holenderskiego malarza) powstało jako upamiętnienie publicznej sekcji zwłok – jednej z tych, których dokonywano co roku w Amsterdamie. Pokazy takie były w owym czasie popularne w całej Europie i gromadziły – poza ludźmi związanymi z medycyną – wiele żądnych wrażeń osób. Na płótnie malarz upamiętnił faktyczne wydarzenie. Sekcja prowadzona przez doktora Tulpa miała miejsce 31 stycznia 1632 roku na ciele Adriaena “het Kindta” Adriaenssona skazanego na powieszenie za napaść i kradzież płaszcza. Doktor Tulp pokazany został przez malarza jako silna osobowość, wyizolowana z grupy studentów, o szlachetnej i wyrazistej aparycji. Uczniowie tworzą krąg wokół nieboszczyka i wykładającego, z różnymi emocjami na twarzach słuchają i spoglądają na ciało. Jeden z nich, patrząc na widza, wciąga go w akcję toczącą się na obrazie. Światło i gesty wzmacniają napięcie, bladozielone martwe ciało stanowi kontrast do witalności przedstawionych mężczyzn. Na rozciętym przedramieniu nieboszczyka, doktor Tulp demonstruje adeptom mechanizm zginania palców, powtarzając ten ruch na własnej dłoni. Na obrazie nie pojawia się postać tzw. preparatora, którego zadaniem było przygotowanie ciała do pokazu anatomicznego. W owym czasie naukowiec tak ważny jak doktor Tulp, nie zajmował się takim „podrzędnym” i dość krwawym zajęciem jak właściwa sekcja; dlatego obraz nie przedstawia również żadnych instrumentów służących do cięcia. Zamiast tego widzimy w prawym dolnym rogu wielką otwartą księgę – prawdopodobnie jest to De Humani Corporis Fabrica Andreasa Wesaliusza, który osobiście przeprowadzał sekcje zwłok już w XVI wieku. Obraz nie jest realistycznym przedstawieniem sekcji zwłok, co Rembrandtowi wielokrotnie zarzucano. W rzeczywistości sekcję rozpoczynano zazwyczaj nie od ręki, ale od brzucha zmarłego. Prawdopodobnie malarz chciał uzyskać efekt mniej dramatyczny malując dzieło w taki właśnie sposób. źródło: niezlasztuka.net

Józef Chełmoński, Babie lato, 1875, Muzeum Narodowe w Warszawie Babie lato jest pokłosiem wiosenno-letniej podróży Chełmońskiego na Kresy Wschodnie (obecnie terytorium Ukrainy). Po tej podróży Chełmońskiego szczególnie pasjonowała obserwacja życia wsi oraz rytmów nadawanych życiu przez naturę. Dzieło stanowi przykład naturalistycznej odmiany polskiego realizmu. Obraz przedstawia dziewczynę w jasnej sukni, pastuszkę, zmęczoną, a może rozmarzoną jesiennym przedwieczorem, leży na łące i uśmiechnięta łapie niteczki babiego lata. Niebo pociemniało od góry, ale dołem jest jeszcze jasne. Ostro rysuje się sylwetka psa, śledzącego uważnie pasące się w oddali bydło. Paleta barw, z przewagą odcieni brązów i szarości, jest stonowana i podkreśla nastrój pory późnego babiego lata. Szarobłękitne, lekko zachmurzone niebo wypełnia górną część obrazu. Jaśniejszy akcent stanowi biała spódnica i żółta chustka leżącej dziewczyny. źródło: niezlasztuka.net

To nie jest obraz, którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz.

SALA 2

To nie jest obraz, którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz.

SALA 2

To nie jest obraz, którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz.

SALA 2

To nie jest obraz, którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz.

SALA 2

To nie jest obraz, którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz.

SALA 2

To nie są obrazy, których poszukujesz. Spróbuj jeszcze raz.

SALA 2

wc

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALAgłówna

Z liter ułóż wyraz (obiekt ten znajduje się na jednym z obrazów w Sali 2; w Japonii jest symbolem walki, siły, nieśmiertelności i radości). Literę, która pozostanie, wykorzystaj do ustawienia koła. Przygotuj kartkę i długopis, a potem odczytaj hasło korzystając z szyfru Cezara: 9, 23, 10, 1, 16. Następnie wpisz je, używając maszyny do pisania.

A2

Ż2

K1

A1

G3

W3

Powrót do Sali 2

wc

i

room 3

room 1

room 2

mainroom

Spróbuj jeszcze raz

wc

i

room 3

room 1

room 2

mainroom

M

wc

i

room 3

room 1

room 2

mainroom

M

A

wc

i

room 3

room 1

room 2

mainroom

M

A

N

wc

i

room 3

room 1

room 2

mainroom

M

A

N

E

wc

i

room 3

room 1

room 2

mainroom

M

A

N

E

T

Drzwi do Sali 3 są już otwarte. Kliknij OPEN

Który polski pisarz był współzałożycielem Towarzystwa Filomatów?

Pytanie 1

SALA 3

Ary Scheffer :Portret Zygmunta Krasińskiego

Juliusz Kossak:Adam Mickiewicz z Sadykiem Paszą w Turcji

1/6

2/6

Najpopularniejsza rozrywka szlachty w Panu Tadeuszu to:

Pytanie 2

SALA 3

Julian Fałat: Powrót z polowania na niedźwiedzia

Paul Cezanne: Gracze w karty

3/6

Który obraz przedstawia martyrologię narodu polskiego, opisywaną w III cz. Dziadów Adama Mickiewicza?

Pytanie 3

SALA 3

Artur Grottger: Pochód na Sybir

Hermann Stilke: Śmierć Joanny d'Arc

4/6

W którym kraju rozgrywa się akcja Konrada Wallenroda Adama Mickiewicza?

Pytanie 4

SALA 3

Jan Matejko: Chrzest Litwy

Leo von Klenze: Akropol Ateński

5/6

Jaki tytuł nosi ballada Adama Mickiewicza z jeziorem w tle?

Pytania 5

SALA 3

Kazimiera Alchimowicz: Świtezianka

Monsted Peder Mork: Widok na Jezioro Vevey

6/6

Który z żywiołów Mickiewicz opisał w jednym z Sonetów krymskich?

Pytanie 6

SALA 3

Marcus Larson: Burza na morzu

Teodor Baltazar Stachowicz: Pożar Krakowa

6/6

Kontynuuj

SALA 3

Znakomicie! Kolejne dzieła zostały odnalezione. Przyjrzyj się dokładnie obrazom i ruszaj dalej.

Aleksander Gierymski, Żydówka z pomarańczami (Pomarańczarka), 1880-1881, Muzeum Narodowe w Warszawie Obraz w czasie II wojny światowej został zrabowany przez hitlerowców w niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach. Odnaleziono go dopiero w 2010 roku, w małym domu aukcyjnym na terenie Niemiec. Obraz zwany popularnie Pomarańczarką, dzięki staraniom władz polskich nie został sprzedany na licytacji we wspomnianym domu aukcyjnym. Jego właścicielka tłumaczyła się, że nie miała pojęcia, iż płótno było zrabowane przez hitlerowców. Po odpowiednich negocjacjach, obraz w lipcu 2011 roku wrócił na swoje miejsce, czyli do Muzeum Narodowego w Warszawie. Był bardzo zniszczony, trochę przemalowany, zapewne w celu ukrycia jego autentyczności, konserwacja obrazu trwała 440 dni. Pomarańczarka została namalowana w Warszawie. Płótno przedstawia starą Żydówkę trzymającą w rękach dwa kosze wiklinowe. W jednym z nich bardzo widoczne są kolorowe pomarańcze. W tle płótna artysta ujął panoramę Skarpy Wiślanej, pokazanej za lekką mgłą od strony Powiśla. Aleksander Gierymski nadzwyczajnie ukazał „kontrast między soczystością barw owoców, a całą gamą beżów, brązów i szarości stroju żydowskiej nędzarki”. W okresie kiedy dzieło powstawało, warszawscy Żydzi byli nieodłącznym elementem miejskiego folkloru i często stawali się bohaterami tego rodzaju twórczości. Jeżeli przyjrzymy się dokładnie Pomarańczarce to zobaczymy, że za jej plecami znajdują się barierki warszawskiego mostu, pierwszego jaki został wybudowany w tym mieście, mostu Kierbedzia. Koniec XIX wieku to wielki rozwój techniki. Nie dziwi więc fakt, że artysta nie pozostał obojętny w niektórych swoich pracach na postępy, które zachodziły w tym czasie na jego oczach. źródło: niezlasztuka.net

Grant Wood, American Gothic, 1930, Muzeum Sztuk Pięknych Chicago American Gothic Granta Wooda to symbol amerykańskiego ducha i amerykańskiej obyczajowości, zwłaszcza pierwszej połowy XX wieku. Na obrazie widzimy wizerunek starszego mężczyzny i wyglądającej na nieco młodszą kobiety. Malarz ukazał ich sylwetki do połowy i ustawił frontalnie, co sprawia, że obraz można uznać za portret. Włosy kobiety są w kolorze jasnego blondu, tak powszechnego w amerykańskim typie urody, związane z tyłu i z przedziałkiem na środku głowy. Twarz ma pociągłą, o jasnej karnacji. Jej oczy są niebieskie. Kobieta spogląda w bok. Jej strój, pomimo brązowego fartuszka, wygląda na odświętny. Czarną koszulę ozdabia biały kołnierzyk, spod którego wystaje broszka z kameą. Stojący obok mężczyzna jest starszy, może być ojcem kobiety. Ma ciemne oczy, nosi okulary o okrągłych drucianych oprawkach. Jest ubrany w granatową marynarkę, białą koszulę i dżinsowe ogrodniczki, tak charakterystyczne dla znanych nam wizerunków amerykańskich farmerów. W prawej dłoni trzyma widły – kolejny element budzący skojarzenie z farmerami. Bohaterowie zostali przedstawieni na tle białego domku zbudowanego w stylu amerykańskiego neogotyku wiejskiego. Inspiracją do American Gothic był prawdziwy, bardzo charakterystyczny dom, który znajduje się do dziś w niezmienionej postaci w Eldon, w stanie Iowa. Budynek stał się rozpoznawalny i słynny dzięki uwiecznieniu go na obrazie przez Granta Wooda i w 1972 roku został wpisany do Narodowego Rejestru Miejsc o Znaczeniu Historycznym. Najbardziej specyficznymi cechami domku są jego dwa okna w stylu gotyckim znajdujące się na szczycie oraz spadzisty dach. Obie te cechy Wood wyolbrzymił na swoim obrazie. Modelem Wooda został jego dentysta, sześćdziesięciodwuletni dr Byron McKeeby. Według amerykańskiego artysty był on idealny do tego obrazu, ponieważ miał pociągłą i szczupłą twarz. Więcej problemów dostarczyło Woodowi znalezienie odpowiedniej modelki. Nie chciał malować ładnych kobiet, ale wiedział, że kobiety chcą właśnie być uwieczniane jako ładne. Młodsza siostra Granta, Nan, sama więc zaproponowała, by to ją Wood przedstawił na swoim obrazie. Doktor McKeeby i Nan nigdy nie pozowali razem, Wood namalował ich osobno. Tworzenie American Gothic zajęło malarzowi ponad trzy miesiące. Skończony obraz wysłał na konkurs organizowany przez Art Institute of Chicago. Wood wraz z siostrą i matką byli bardzo zaskoczeni, gdy okazało się, że American Gothic zajął trzecie miejsce w konkursie, a Grant wygrał 300 dolarów. Reprodukcje obrazu ukazywały się w gazetach na całym świecie, a opinie na jego temat były podzielone. Sam obraz błędnie tytułowano Farmer z Iowa i jego żona. Nan nie podobało się, że określa się jej postać jako żonę o wiele starszego mężczyzny, więc często podkreślała, że American Gothic przedstawia farmera i jego córkę. Grant Wood namalował American Gothic w czasach, gdy zaczął się Wielki Kryzys. Społeczeństwo było przygnębione, ludzie bali się o swój los. Obraz zaczęto postrzegać jako dzieło, które ukazuje niezłomność amerykańskiego ducha, uczciwość zwykłych ludzi, ich prostolinijność. Sam malarz opowiadał się za taką interpretacją. American Gothic szybko zdobyło miano kultowej ikony amerykańskiej sztuki i kultury. Często przywoływano ten obraz i nawiązywano do niego. Stał się także wdzięcznym tematem parodii. Pierwszą wykonał Gordon Parks w 1942 roku – była to fotografia przedstawiająca sprzątaczkę na tle amerykańskiej flagi. źródło: niezlasztuka.net

Vincent van Gogh, Gwiaździsta noc, 1889, Muzeum Sztuki Nowoczesnej Nowy Jork Gwiaździsta noc Vincenta van Gogha to sztandarowe dzieło tego niedocenionego geniusza. Geniusza, który zdecydował się być artystą dopiero w wieku 27 lat i tworzył przez zaledwie 10 lat. Ale to wystarczyło, żeby na zawsze zmienić historię sztuki. Inność nie jest lubiana. Trudna do zniesienia, ciąży i uwiera. Być może dlatego Vincent van Gogh – artysta o wymagającym charakterze, burzliwym idealistycznym podejściu i „grubym”, fakturowym malarstwie – był tak bardzo niepopularny w swoich czasach. Dziś hołubiony, we własnych czasach odtrącany i zupełnie niedoceniony jako artysta. Za życia sprzedał tylko jeden obraz. Kompozycja powstała w 1889 roku w dość niecodziennym otoczeniu szpitala psychiatrycznego Saint-Paul-de-Mausole w Saint-Rémy, na południu Francji. Vincent van Gogh przez całe swoje życie cierpiał z powodu zaburzeń psychicznych oraz trudności związanych z epilepsją. W okresie powstawania dzieła jego stan był poważny, a hospitalizacja wydawała się jedynym wyjściem. To właśnie natura stała się punktem wyjścia dla jednego z nielicznych obrazów artysty malowanych z wyobraźni. Dzieło wzbogacone zostało o liczne inspiracje z Paryża. Po 2 latach tam spędzonych artysta nasiąknął wpływem francuskich impresjonistów oraz japońskiego drzeworytu. Ważne jest jednak jakie emocje budzi w nas Gwiaździsta noc. Ta wibrująca kompozycja, bazująca głównie na spiralnych formach, kontrastujących z dolną częścią obrazu, zapełnioną geometrycznymi bryłami domów okolicznego miasteczka zachwyca swym bezpretensjonalnym przekazem. Złowrogie, ciemne cyprysy zamieszczone na pierwszym planie dzieła, przez niektórych interpretowane są jako symbol śmierci. Na panoramie nocnego nieba artysta namalował Wenus, choć sam nazwał ją „poranną gwiazdą”. Sekwencja gwiazd na obrazie przypomina natomiast drogę mleczną. Wszystko to żywe, pulsujące, nieomal namacalne, sprawiające wrażenie, że to właśnie my stoimy w oknie i w tajemniczym półśnie chłoniemy piękno francuskiego pejzażu. źródło: niezlasztuka.net

Gustav Klimt, Pocałunek, 1907-1908, Galeria Austriacka Belvedere Wiedeń Obraz został stworzony przez artystę w tzw. „złotym okresie” jego twórczości, obejmującym lata 1903-1910. Pocałunek pokazano w 1908 roku na wielkiej wystawie. Obraz został od razu zakupiony przez wiedeńską Galerię Belvedere. Był to fenomen — niedawno ukończone dzieło od razu trafiło do najważniejszego muzeum kraju. Inspiracją dla tworzenia w tym stylu stała się podróż Klimta do Włoch, do Rawenny, gdzie zapoznał się z gatunkiem sztuki pochodzącym spoza kręgu europejskiego — mozaiką. Efekt światła, jaki daje ten styl, zauroczył artystę. Od dzieciństwa zafascynowany złotnictwem, zaczyna używać tego materiału w połączeniu z farbą. Pocałunek jest przykładem wszystkiego, co w dotychczasowej twórczości artysty jest charakterystyczne. Jest w nim złoto, motyw mozaiki, piękno oraz bliskość dwojga ludzi. Gdy mężczyzna i kobieta zbliżają się do siebie, jest to moment, w którym nie zwracają już uwagi na to, co ich otacza. Artysta oddaje to wspaniale formą, kształtem i kolorem. Na ukwieconej łące on obejmuje ją czule, a ona podnosi ku niemu głowę wyczekując pocałunku. Scena jest niezwykle wzruszająca, pokazuje więź łączącą dwoje ludzi. Dzieło to jest także obrazem symbolicznym, jeśli przyjrzymy się motywom na ubiorze kobiety i mężczyzny. Jej suknia ozdobiona została obłymi, okrągłymi formami, jego strój pełny jest motywów kanciastych i kwadratowych, te dwie różniące się kształtami formy, symbolizują odmienne płcie. Najważniejsze są jednak złączone głowy, otoczone emocjonalną aurą, której bezpośrednio nie widzimy, ale patrząc na obraz — wyczuwamy. To one oraz ręce i stopy wynurzające się z bogato zdobionych szat, jako jedyne są w tym obrazie realistyczne. Według zdecydowanej większości historyków sztuki Pocałunek jest największym osiągnięciem w całej twórczości Gustava Klimta, a nawet jednym z najsłynniejszych obrazów w dziejach światowego malarstwa. źródło: niezlasztuka.net

Claude Monet, Impresja, wschód słońca, 1872, Musee Marmottan Monet Paryż Impresja, wschód słońca – to obraz, który dał nazwę nowemu kierunkowi w sztuce. Na obrazie Claude Monet ukazał port w Hawrze skąpany w porannej mgle i dymie uchodzącym z kopcących kominów. Impresja, wschód słońca powstała w cyklu sześciu obrazów przedstawiających widok portu w Hawrze. Monet malował je, stojąc na balkonie pokoju w Hôtel de l’Amirauté – jednym z lepszych wówczas hoteli w mieście. Na pierwszy rzut oka z gęstej mgły chłodnego poranka wyłaniają się dwie łodzie płynące po spokojnych wodach oceanu. Po bliższym przyjrzeniu się w tle ujawnia się port – po lewej stronie widać liczne maszty i kominy, z których wydobywa się gęsty dym, prawdopodobnie wraz z mgłą przyczyniający się do rozmycia widoku. Po prawej stronie, na horyzoncie wyraźnie rysują się portowe żurawie. Claude Monet zdecydował się uchwycić chwilę, na zawsze zatrzymać na płótnie rozedrgane, soczyście pomarańczowo-różowe promienie wschodzącego słońca. Nie zawsze jednak było dla wszystkich jasne, że to wschód, a badacze wielokrotnie spierali się, czy Monet przedstawił na obrazie wschodzące, czy też zachodzące słońce. W katalogu sprzedaży z 1878 roku obraz widniał pod tytułem Impression, Soleil Couchant, czyli Impresja, zachód słońca. Nad tematem debatowali w przeszłości znani marszandzi, a także historycy sztuki. Szczegółowe badania i empiryczne próby sprawiły, że uczeni są dzisiaj pewni, że to, co widzimy na słynnym obrazie Claude’a Moneta, to wschód, a nie zachód. W 1874 roku obraz wystawiono razem z dziełami Edgara Degasa, Auguste’a Renoira, Camille’a Pissarro na pierwszej wystawie impresjonistów. Wyprzedzające swoje czasy obrazy spotkały się z nieprzychylnością krytyków – Louis Leroy skrytykował wystawę i chcąc ją zdeprecjonować, pogardliwie nazwał ją „wystawą impresjonistów”, właśnie od tytułu obrazu Moneta. W efekcie nadał nazwę nowemu kierunkowi w sztuce. źródło: niezlasztuka.net

Kontynuuj

SALA 3

Uważnie przyjrzyj się obrazom. Zapamętaj, co się znajduje na każdym z nich, to Ci pomoże odnaleźć klucz do Sali Głównej.

Aleksander Gierymski, Żydówka z pomarańczami (Pomarańczarka), 1880-1881, Muzeum Narodowe w Warszawie Obraz w czasie II wojny światowej został zrabowany przez hitlerowców w niewyjaśnionych do dzisiaj okolicznościach. Odnaleziono go dopiero w 2010 roku, w małym domu aukcyjnym na terenie Niemiec. Obraz zwany popularnie Pomarańczarką, dzięki staraniom władz polskich nie został sprzedany na licytacji we wspomnianym domu aukcyjnym. Jego właścicielka tłumaczyła się, że nie miała pojęcia, iż płótno było zrabowane przez hitlerowców. Po odpowiednich negocjacjach, obraz w lipcu 2011 roku wrócił na swoje miejsce, czyli do Muzeum Narodowego w Warszawie. Był bardzo zniszczony, trochę przemalowany, zapewne w celu ukrycia jego autentyczności, konserwacja obrazu trwała 440 dni. Pomarańczarka została namalowana w Warszawie. Płótno przedstawia starą Żydówkę trzymającą w rękach dwa kosze wiklinowe. W jednym z nich bardzo widoczne są kolorowe pomarańcze. W tle płótna artysta ujął panoramę Skarpy Wiślanej, pokazanej za lekką mgłą od strony Powiśla. Aleksander Gierymski nadzwyczajnie ukazał „kontrast między soczystością barw owoców, a całą gamą beżów, brązów i szarości stroju żydowskiej nędzarki”. W okresie kiedy dzieło powstawało, warszawscy Żydzi byli nieodłącznym elementem miejskiego folkloru i często stawali się bohaterami tego rodzaju twórczości. Jeżeli przyjrzymy się dokładnie Pomarańczarce to zobaczymy, że za jej plecami znajdują się barierki warszawskiego mostu, pierwszego jaki został wybudowany w tym mieście, mostu Kierbedzia. Koniec XIX wieku to wielki rozwój techniki. Nie dziwi więc fakt, że artysta nie pozostał obojętny w niektórych swoich pracach na przemiany, które zachodziły w tym czasie na jego oczach. źródło: niezlasztuka.net

Grant Wood, American Gothic, 1930, Muzeum Sztuk Pięknych Chicago American Gothic Granta Wooda to symbol amerykańskiego ducha i amerykańskiej obyczajowości, zwłaszcza pierwszej połowy XX wieku. Na obrazie widzimy wizerunek starszego mężczyzny i wyglądającej na nieco młodszą kobiety. Malarz ukazał ich sylwetki do połowy i ustawił frontalnie, co sprawia, że obraz można uznać za portret. Włosy kobiety są w kolorze jasnego blondu, tak powszechnego w amerykańskim typie urody, związane z tyłu i z przedziałkiem na środku głowy. Twarz ma pociągłą, o jasnej karnacji. Jej oczy są niebieskie. Kobieta spogląda w bok. Jej strój, pomimo brązowego fartuszka, wygląda na odświętny. Czarną koszulę ozdabia biały kołnierzyk, spod którego wystaje broszka z kameą. Stojący obok mężczyzna jest starszy, może być ojcem kobiety. Ma ciemne oczy, nosi okulary o okrągłych drucianych oprawkach. Jest ubrany w granatową marynarkę, białą koszulę i dżinsowe ogrodniczki, tak charakterystyczne dla znanych nam wizerunków amerykańskich farmerów. W prawej dłoni trzyma widły – kolejny element budzący skojarzenie z farmerami. Bohaterowie zostali przedstawieni na tle białego domku zbudowanego w stylu amerykańskiego neogotyku wiejskiego. Inspiracją do American Gothic był prawdziwy, bardzo charakterystyczny dom, który znajduje się do dziś w niezmienionej postaci w Eldon, w stanie Iowa. Budynek stał się rozpoznawalny i słynny dzięki uwiecznieniu go na obrazie przez Granta Wooda i w 1972 roku został wpisany do Narodowego Rejestru Miejsc o Znaczeniu Historycznym. Najbardziej specyficznymi cechami domku są jego dwa okna w stylu gotyckim znajdujące się na szczycie oraz spadzisty dach. Obie te cechy Wood wyolbrzymił na swoim obrazie. Modelem Wooda został jego dentysta, sześćdziesięciodwuletni dr Byron McKeeby. Według amerykańskiego artysty był on idealny do tego obrazu, ponieważ miał pociągłą i szczupłą twarz. Więcej problemów dostarczyło Woodowi znalezienie odpowiedniej modelki. Nie chciał malować ładnych kobiet, ale wiedział, że kobiety chcą właśnie być uwieczniane jako ładne. Młodsza siostra Granta, Nan, sama więc zaproponowała, by to ją Wood przedstawił na swoim obrazie. Doktor McKeeby i Nan nigdy nie pozowali razem, Wood namalował ich osobno. Tworzenie American Gothic zajęło malarzowi ponad trzy miesiące. Skończony obraz wysłał na konkurs organizowany przez Art Institute of Chicago. Wood wraz z siostrą i matką byli bardzo zaskoczeni, gdy okazało się, że American Gothic zajął trzecie miejsce w konkursie, a Grant wygrał 300 dolarów. Reprodukcje obrazu ukazywały się w gazetach na całym świecie, a opinie na jego temat były podzielone. Sam obraz błędnie tytułowano Farmer z Iowa i jego żona. Nan nie podobało się, że określa się jej postać jako żonę o wiele starszego mężczyzny, więc często podkreślała, że American Gothic przedstawia farmera i jego córkę. Grant Wood namalował American Gothic w czasach, gdy zaczął się Wielki Kryzys. Społeczeństwo było przygnębione, ludzie bali się o swój los. Obraz zaczęto postrzegać jako dzieło, które ukazuje niezłomność amerykańskiego ducha, uczciwość zwykłych ludzi, ich prostolinijność. Sam malarz opowiadał się za taką interpretacją. American Gothic szybko zdobyło miano kultowej ikony amerykańskiej sztuki i kultury. Często przywoływano ten obraz i nawiązywano do niego. Stał się także wdzięcznym tematem parodii. Pierwszą wykonał Gordon Parks w 1942 roku – była to fotografia przedstawiająca sprzątaczkę na tle amerykańskiej flagi. źródło: niezlasztuka.net

Vincent van Gogh, Gwiaździsta noc, 1889, Muzeum Sztuki Nowoczesnej Nowy Jork Gwiaździsta noc Vincenta van Gogha to sztandarowe dzieło tego niedocenionego geniusza. Geniusza, który zdecydował się być artystą dopiero w wieku 27 lat i tworzył przez zaledwie 10 lat. Ale to wystarczyło, żeby na zawsze zmienić historię sztuki. Inność nie jest lubiana. Trudna do zniesienia, ciąży i uwiera. Być może dlatego Vincent van Gogh – artysta o wymagającym charakterze, burzliwym idealistycznym podejściu i „grubym”, fakturowym malarstwie – był tak bardzo niepopularny w swoich czasach. Dziś hołubiony, we własnych czasach odtrącany i zupełnie niedoceniony jako artysta. Za życia sprzedał tylko jeden obraz. Kompozycja powstała w 1889 roku w dość niecodziennym otoczeniu szpitala psychiatrycznego Saint-Paul-de-Mausole w Saint-Rémy, na południu Francji. Vincent van Gogh przez całe swoje życie cierpiał z powodu zaburzeń psychicznych oraz trudności związanych z epilepsją. W okresie powstawania dzieła jego stan był poważny, a hospitalizacja wydawała się jedynym wyjściem. To właśnie natura stała się punktem wyjścia dla jednego z nielicznych obrazów artysty malowanych z wyobraźni. Dzieło wzbogacone zostało o liczne inspiracje z Paryża. Po 2 latach tam spędzonych artysta nasiąknął wpływem francuskich impresjonistów oraz japońskiego drzeworytu. Ważne jest jednak jakie emocje budzi w nas Gwiaździsta noc. Ta wibrująca kompozycja, bazująca głównie na spiralnych formach, kontrastujących z dolną częścią obrazu, zapełnioną geometrycznymi bryłami domów okolicznego miasteczka zachwyca swym bezpretensjonalnym przekazem. Złowrogie, ciemne cyprysy zamieszczone na pierwszym planie dzieła, przez niektórych interpretowane są jako symbol śmierci. Na panoramie nocnego nieba artysta namalował Wenus, choć sam nazwał ją „poranną gwiazdą”. Sekwencja gwiazd na obrazie przypomina natomiast drogę mleczną. Wszystko to żywe, pulsujące, nieomal namacalne, sprawiające wrażenie, że to właśnie my stoimy w oknie i w tajemniczym półśnie chłoniemy piękno francuskiego pejzażu. źródło: niezlasztuka.net

Gustav Klimt, Pocałunek, 1907-1908, Galeria Austriacka Belvedere Wiedeń Obraz został stworzony przez artystę w tzw. „złotym okresie” jego twórczości, obejmującym lata 1903-1910. Pocałunek pokazano w 1908 roku na wielkiej wystawie. Obraz został od razu zakupiony przez wiedeńską Galerię Belvedere. Był to fenomen — niedawno ukończone dzieło od razu trafiło do najważniejszego muzeum kraju. Inspiracją dla tworzenia w tym stylu stała się podróż Klimta do Włoch, do Rawenny, gdzie zapoznał się z gatunkiem sztuki pochodzącym spoza kręgu europejskiego — mozaiką. Efekt światła, jaki daje ten styl, zauroczył artystę. Od dzieciństwa zafascynowany złotnictwem, zaczyna używać tego materiału w połączeniu z farbą. Pocałunek jest przykładem wszystkiego, co w dotychczasowej twórczości artysty jest charakterystyczne. Jest w nim złoto, motyw mozaiki, piękno oraz bliskość dwojga ludzi. Gdy mężczyzna i kobieta zbliżają się do siebie, jest to moment, w którym nie zwracają już uwagi na to, co ich otacza. Artysta oddaje to wspaniale formą, kształtem i kolorem. Na ukwieconej łące on obejmuje ją czule, a ona podnosi ku niemu głowę wyczekując pocałunku. Scena jest niezwykle wzruszająca, pokazuje więź łączącą dwoje ludzi. Dzieło to jest także obrazem symbolicznym, jeśli przyjrzymy się motywom na ubiorze kobiety i mężczyzny. Jej suknia ozdobiona została obłymi, okrągłymi formami, jego strój pełny jest motywów kanciastych i kwadratowych, te dwie różniące się kształtami formy, symbolizują odmienne płcie. Najważniejsze są jednak złączone głowy, otoczone emocjonalną aurą, której bezpośrednio nie widzimy, ale patrząc na obraz — wyczuwamy. To one oraz ręce i stopy wynurzające się z bogato zdobionych szat, jako jedyne są w tym obrazie realistyczne. Według zdecydowanej większości historyków sztuki Pocałunek jest największym osiągnięciem w całej twórczości Gustava Klimta, a nawet jednym z najsłynniejszych obrazów w dziejach światowego malarstwa. źródło: niezlasztuka.net

Claude Monet, Impresja, wschód słońca, 1872, Musee Marmottan Monet Paryż Impresja, wschód słońca – to obraz, który dał nazwę nowemu kierunkowi w sztuce. Na obrazie Claude Monet ukazał port w Hawrze skąpany w porannej mgle i dymie uchodzącym z kopcących kominów. Impresja, wschód słońca powstała w cyklu sześciu obrazów przedstawiających widok portu w Hawrze. Monet malował je, stojąc na balkonie pokoju w Hôtel de l’Amirauté – jednym z lepszych wówczas hoteli w mieście. Na pierwszy rzut oka z gęstej mgły chłodnego poranka wyłaniają się dwie łodzie płynące po spokojnych wodach oceanu. Po bliższym przyjrzeniu się w tle ujawnia się port – po lewej stronie widać liczne maszty i kominy, z których wydobywa się gęsty dym, prawdopodobnie wraz z mgłą przyczyniający się do rozmycia widoku. Po prawej stronie, na horyzoncie wyraźnie rysują się portowe żurawie. Claude Monet zdecydował się uchwycić chwilę, na zawsze zatrzymać na płótnie rozedrgane, soczyście pomarańczowo-różowe promienie wschodzącego słońca. Nie zawsze jednak było dla wszystkich jasne, że to wschód, a badacze wielokrotnie spierali się, czy Monet przedstawił na obrazie wschodzące, czy też zachodzące słońce. W katalogu sprzedaży z 1878 roku obraz widniał pod tytułem Impression, Soleil Couchant, czyli Impresja, zachód słońca. Nad tematem debatowali w przeszłości znani marszandzi, a także historycy sztuki. Szczegółowe badania i empiryczne próby sprawiły, że uczeni są dzisiaj pewni, że to, co widzimy na słynnym obrazie Claude’a Moneta, to wschód, a nie zachód. W 1874 roku obraz wystawiono razem z dziełami Edgara Degasa, Auguste’a Renoira, Camille’a Pissarro na pierwszej wystawie impresjonistów. Wyprzedzające swoje czasy obrazy spotkały się z nieprzychylnością krytyków – Louis Leroy skrytykował wystawę i chcąc ją zdeprecjonować, pogardliwie nazwał ją „wystawą impresjonistów”, właśnie od tytułu obrazu Moneta. W efekcie nadał nazwę nowemu kierunkowi w sztuce. źródło: niezlasztuka.net

To nie jest obraz którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz

SALA 3

To nie jest obraz którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz

SALA 3

To nie jest obraz którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz

SALA 3

To nie jest obraz którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz

SALA 3

To nie jest obraz którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz

SALA 3

To nie jest obraz którego szukasz. Spróbuj jeszcze raz

SALA 3

wc

i

SALA 3

SALA 1

SALA 2

SALA GŁÓWNA

Czeka Cię ostatnia już akcja. Przejdź do Sali Głównej.

Używając latarki znajdź klucz do Sali Głównej. Kluczem jest przedmiot znajdujący się na jednym z obrazów z Sali 3. Powrót do Sali 3

1/5

Filomata to:

Pytanie 1

miłośnik wiedzy

miłośnik książek

miłośnik literatury

SALA GŁÓWNA

2/5

Kierunek w sztuce posługujący się linią falistą, asymetrią, elementami roślinnymi, pastelowymi barwami to:

Pytanie 2

secesja

symbolizm

impresjonizm

SALA GŁÓWNA

3/5

Kto w Przedwiośniu opowiada mit o "szklanych domach" ?

Pytanie 3

Antoni Lulek

Szymon Gajowiec

Seweryn Baryka

SALA GŁÓWNA

4/5

Utwory Jana Kasprowicza zamieszczone w cyklu Z chałupy są:

Pytanie 4

pieśniami

sonetami

hymnami

SALA GŁÓWNA

5/5

Wesele Wyspiańskiego to przykład dramatu:

Pytanie 5

naturalistycznego

symbolicznego

realistycznego

SALA GŁÓWNA

5/5

Obraz Leonarda da Vinci przedstawia:

Pytanie 6

Lukrecję Crivelli

Cecylię Gallerani

Beatrycze d'Este

SALA GŁÓWNA

5/5

niespodzianka!

SALA GŁÓWNA

Brawo!Wszystkie obrazy zostały odnalezione.

Leonardo da Vinci, Dama z gronostajem, 1488-1490, Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie Cecylia Gallerani była kochanką księcia Ludovica Sforzy zwanego il Moro, i znaczącą postacią na dworze Sforzów. Była kobietą bardzo dobrze wykształconą, obracała się wśród elity intelektualnej Mediolanu, prowadziła dysputy filozoficzne, biegle władała łaciną i starożytną greką, tworzyła poezję i uważana była za jedną z najwybitniejszych włoskich poetek tego okresu. Portret powstał w czasie, gdy Ludovico był już zaręczony z Beatrice d’Este. Malarz nie mógł wprost ukazać tajemnego związku Sforzy i Gallerani, ukrył więc relację w symbolach. Gronostaj, symbol czystości, nawiązuje zarówno do nazwiska Gallerani, jak i do godła Ludovica Sforzy, kawalera Orderu Gronostaja. Ponadto gronostaj został ujęty przez artystę tak, by zakrywał brzemienność Gallerani, która nosiła wówczas w łonie syna Ludovica – Cesare’a. Miękko skręcone ciało gronostaja i obrót torsu kobiety były absolutną nowością w sposobie portretowania, która nadawała kompozycji rytmu i sugerowała ruch sylwetki kobiecej, obracającej się w przestrzeni po spirali odwrotnej w stosunku do układu ciała zwierzęcia. Ruchliwa kompozycja portretu przywodzi na myśl barokową figurę serpentinatę (z wł. serpentine figure – układ postaci charakteryzujący się silnym, czasami wręcz nienaturalnym skręceniem ciała, mającym na celu nadanie jej lekkości i dynamiki, układ popularny w manieryzmie). Plecione motywy zdobiące suknię Damy uważane są za swego rodzaju sygnaturę Leonarda. Nazwisko Vinci pochodzi od vinchi – trzcin plecionych na toskańskich wsiach. Leonardo często umieszczał sploty vinchi w swoich kodeksach i obrazach. Portret Cecylii Gallerani powstał w okresie, kiedy artysta prowadził badania i eksperymenty optyczne. Światło w obrazie podobne jest do oświetlenia w studiu fotograficznym. Skupione, pada na modelkę z prawej strony, uplastyczniając tym samym postać jej i zwierzątka. Obszerne studia poświęcono także analizie stroju Damy, wskazując, że modelka strojem i fryzurą reprezentuje modę hiszpańską na dworze mediolańskim. Obraz od ok. 1800 roku znajdował się w zbiorach rodziny Czartoryskich. Książę Adam Jerzy kupił go we Włoszech dla swojej matki Izabeli z Flemmingów Czartoryskiej, która wówczas tworzyła w Puławach pierwsze polskie muzeum. Po upadku powstania listopadowego obraz przewieziono do pałacu w Sieniawie i zamurowano na 8 lat w alkowie jednej z pałacowych komnat, aby uchronić go przed kradzieżą zaborców. W roku 1840 portret Damy z gronostajem przewieziono do paryskiego Hôtel Lambert, siedziby Czartoryskich na emigracji. Tam pozostawał przez przeszło 30 lat, niedostępny dla publiczności. W latach 1870-1880 XIX w. Czartoryscy przenieśli swoje zbiory do Krakowa, który był wówczas pod zaborem austriackim. Po raz pierwszy na widok publiczny portret Cecylii został wystawiony w 1876 r., gdy zostało otwarte Muzeum Czartoryskich. Na czas I wojny światowej portret Damy umieszczono w drezdeńskiej Gemäldegalerie. Do Krakowa obraz wrócił w roku 1920. Przed II wojną światową obraz ponownie ukryto w Sieniawie, jednak kryjówka została odkryta przez okupantów i obraz został wykradziony. Przez krótki czas wystawiano go w Kaiser‑Friedrich‑Museum w Berlinie (docelowo przeznaczony był do prywatnego muzeum Hitlera w Linzu), a następnie trafił do kolekcji gubernatora Hansa Franka na Wawel, stamtąd zaś pod koniec wojny do jego willi w Schliersee w Bawarii. W roku 1945, kiedy wkroczyły tam wojska amerykańskie, Damę z gronostajem przekazano do składnicy dzieł sztuki w Monachium, a w następnym roku władze wojskowe wyraziły zgodę na powrót dzieła Leonarda do Polski. Dama z gronostajem wraz z innymi zagrabionymi przez hitlerowców skarbami przyjechała do Krakowa i została umieszczona w Muzeum Czartoryskich. źródło: niezlasztuka.net

Gratulacje!

Zacznij od nowa

Ładuję…