Want to make creations as awesome as this one?

More creations to inspire you

Transcript

KTO JEST ZA TYM, ŻE NIE MA SŁOŃCA?

Kształtowanie postawy sprzeciwu wobec przejawów relatywizmu moralnego.

Do czego potrzebna jest zasada dodawania?

Do czego potrzebujemy znajomości zasad języka polskiego?

czy do używania telefonu potrzebne są zadady?

co potrzeba, aby zagrać jakiś utwór muzyczny?

czy zawodnik, który gra w piłkę nozną może biegać tam gdzie chce podczas meczu?

czy pieszy może wejść na ulicę kiedy chce?

Zastanów się:

Są pewne zasady, nad którymi się nie dyskutuje, bo człowiek nie ma na nie wpływu. 2+2=4 i według tej zasady płacimy na zakupach. A zawsze warto wiedzieć, ile należy zapłacić. Potrzebujemy znajomości zasad języka polskiego, żeby napisać list lub wypełnić formularz, znajomość zasad posługiwania się telefonem pomaga prawidłowo go używać. Podobnie jest z zasadami poruszania się na drodze. Dla naszego codziennego funkcjonowania zasady są niezbędne. Wszystkie powinny służyć naszemu bezpieczeństwu fizycznemu i psychicznemu. Świadomość ich funkcjonowania pozwala mieć pewność, jak powinniśmy żyć, jak postępować.

Jest Pan Bóg? a może go nie ma?

Na podstawie jakich dowodów fryzjer stwierdził, że nie ma Boga? Na podstawie jakich dowodów klient stwierdził, że nie ma fryzjerów? Dlaczego subiektywne odczucia nie mogą być podstawą do tworzenia reguł?

Jeżeli grupa osób umówi się, że stan rzeczywisty jest inny niż jest to naprawdę, to przecież tak się nie stanie. Podobnie jest z zasadami. Niektóre z nich są ustalane przez ludzi, ale są i takie, które człowiek odkrywa, i do których się dostosowuje, ale nie może ich zmieniać, ponieważ są wpisane w ludzką naturę.

„Prawo naturalne wyraża pierwotny zmysł moralny, który pozwala człowiekowi rozpoznać rozumem, czym jest dobro i zło, prawda i kłamstwo: (...) jest zapisane i wyryte w duszy każdego człowieka, ponieważ jest ono rozumem ludzkim nakazującym czynić dobro, a zakazującym grzechu... Jednakże ten przepis rozumu ludzkiego nie mógłby mieć mocy prawnej, gdyby nie był głosem i wykładnią wyższego rozumu, któremu nasz rozum i nasza wolność powinny być poddane”. (Katechizm Kościoła katolickiego, 1954)

prawo naturalne

Bo gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem. Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, a mianowicie ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające. Rz 2,14-16

„Główne przepisy prawa naturalnego zostały wyłożone w Dekalogu. Prawo to jest nazywane prawem naturalnym nie dlatego, że odnosi się do natury istot nierozumnych, lecz dlatego, że rozum, który je ogłasza, należy do natury człowieka”. (Katechizm Kościoła katolickiego, 1955)

„Naturalne prawo moralne obowiązuje wszystkich. Mówi człowiekowi, jakie ma podstawowe prawa i obowiązki, i stanowi tym samym właściwą podstawę współżycia w rodzinie, społeczeństwie i państwie. Ponieważ naturalne poznanie jest często zmącone przez grzech i ludzkie słabości, człowiek potrzebuje pomocy Boga i Jego objawienia, aby podążać właściwą drogą”. (Youcat, p. 333)

prawo naturalne

Prawo naturalne jest trwałe i niezmienne. Nie jest uzależnione od przemian historycznych czy zmieniających się poglądów i ideologii. Treść prawa naturalnego wypisana jest przez Boga w sercu każdego człowieka (por. Rz 2,15). Nikt tego prawa nie może człowiekowi odebrać, ponieważ jest wpisane w jego naturę. Prawo naturalne broni ludzkiej godności oraz określa fundamentalne prawa i obowiązki człowieka.

Jako podstawowe prawa wymienia się: - prawo do życia, - prawo własności, - prawo do owoców pracy.

Prawo stanowione jest obowiązującym w danym społeczeństwie zbiorem norm, które zostały ustanowione przez organy państwowe, i jest wolne od ocen moralnych.

Prawo naturalne ma bronić nienaruszalnych praw człowieka i jest ono uważane za nadrzędne wobec prawa stanowionego. Nad tym prawem nie można dyskutować i zmieniać go ze względu na poglądy grupy osób.

"Normy moralne można określić jako zasady, które chronią nas przed wyrządzaniem krzywdy sobie i innym ludziom, które ukazują sposoby postępowania zgodne z naturą i powołaniem człowieka. Z kolei wrażliwość moralna to zdolność odróżniania zachowań, które krzywdzą od zachowań, które służą dobru człowieka”. (M. Dziewiecki, Odrzucanie norm moralnych i wartości duchowych. )

przekroczenie norm moralnych

Człowiek w swojej wolności może sprzeciwić się prawu naturalnemu. Historie takich postaw znajdziemy w Piśmie Świętym, np. historia Józefa, sprzedanego przez braci do Egiptu. Józef był najmłodszy z braci, ulubiony przez ojca, ale znienawidzony przez braci. Bracia zazdrościli mu mądrości, pięknej szaty, a przede wszystkim miłości ojca. Przeczytaj tekst Biblijny: „Józef udał się więc za swymi braćmi i znalazł ich w Dotain. Oni ujrzeli go z daleka i zanim się do nich zbliżył, postanowili podstępnie go zgładzić, mówiąc między sobą: «Oto nadchodzi ten, który miewa sny! Teraz zabijmy go i wrzućmy do którejkolwiek studni, a potem powiemy: Dziki zwierz go pożarł. Zobaczymy, co będzie z jego snów!» Gdy to usłyszał Ruben, [postanowił] ocalić go z ich rąk; rzekł więc: «Nie zabijajmy go!» I mówił Ruben do nich: «Nie doprowadzajcie do rozlewu krwi. Wrzućcie go do studni, która jest tu na pustkowiu, ale ręki nie podnoście na niego». Chciał on bowiem ocalić go z ich rąk, a potem zwrócić go ojcu. Gdy Józef przybył do swych braci, oni zdarli z niego jego odzienie – długą szatę z rękawami, którą miał na sobie. I pochwyciwszy go, wrzucili do studni: studnia ta była pusta, pozbawiona wody. Kiedy potem zasiedli do posiłku, ujrzeli z dala idących z Gileadu kupców (...); szli oni do Egiptu. Wtedy Juda rzekł do swych braci: «Cóż nam przyjdzie z tego, gdy zabijemy naszego brata i nie ujawnimy naszej zbrodni? Chodźcie, sprzedamy go Izmaelitom! Nie zabijajmy go, wszak jest on naszym bratem!» I usłuchali go bracia. I gdy kupcy madianiccy ich mijali, wyciągnąwszy spiesznie Józefa ze studni, sprzedali go Izmaelitom za dwadzieścia [sztuk] srebra, a ci zabrali go z sobą do Egiptu”. (Rdz 37,17-34)

Bracia Józefa sami wyznaczyli sobie prawa. Według nich mieli prawo zemścić się na Józefie, pozbawić życia, sprzedać. Namawiali się nawzajem do zbrodni, a nie zabili Józefa tylko dlatego, że mogli zarobić, sprzedając go do niewoli. Odebrali mu to, co się należy każdemu: prawo do życia, prawo do wolności, do samostanowienia. Mogli wybierać między dobrem i złem – i wybrali zło, a potem nawzajem się w nim utwierdzali.

przekroczenie norm moralnych

Relatywizm moralny - to działanie poszczególnych ludzi lub określonej grupy osób polegające na odwoływaniu się do tych systemów wartości (prawo, humanizm, moralność świecka lub religijna, patriotyzm i in.), które sprzyjają realizacji chwilowych oczekiwań bą dź interesów.

Prawo naturalne zostało wyrażone w Dekalogu. Przykazania porządkują życie człowieka i dają poczucie bezpieczeństwa. Im bardziej ludzie przekraczają przykazania, tym bardziej cierpią i odczuwają strach. Widoczne to było w historii Józefa.

Wymień zachowania, postawy i działania sprzeczne z dobrem człowieka i przekraczające normy moralne. Pomyśl i zapisz, co można zrobić, aby uniknąć relatywizmu moralnego przy patrzeniu na te problemy. Odpowiedź prześlij do mnie.

1 J 5,2-3: „Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania, albowiem miłość względem Boga polega na spełnianiu Jego przykazań, a przykazania Jego nie są ciężkie”.

Tolerancja

„Tolerancję traktuje się jak najwyższą wartość, która jest ważniejsza od miłości i prawdy. Tak rozumiana «tolerancja» oznacza w praktyce zakaz odróżniania dobra od zła, prawdy od fałszu. W świecie, w którym największą wartością jest tolerancja, wszystko staje się absurdalne i bezsensowne, gdyż nie ma już różnicy między dobrem a złem, szlachetnością a podłością, zdrowiem a chorobą. W takim świecie wszystko jest jednakowo dobre tylko «inaczej»: zabijanie to ochrona życia inaczej, narkomania to wolność inaczej, kradzież to zarabianie inaczej, choroba to zdrowie inaczej, a kłamstwo to prawda inaczej”. (M. Dziewiecki, Odrzucanie norm moralnych i wartości duchowych.

Trwa mecz piłki nożnej, podczas którego zasadą jest brak wszelkich zasad. Nikt nie sędziuje, nie ma oznaczonych linii ograniczających boisko, każde działanie prowadzące do wygrania meczu jest dozwolone. Zaczyna się mecz. Piłkarz biegnący z piłką w stronę bramki przeciwnika zostaje popchnięty i przewrócony. Próbuje protestować. Zostaje za to zwyzywany i posądzony o narzucanie własnych przekonań co do gry. Bramkarz przestawia bramkę w poprzek i twierdzi, że ma do tego prawo, bo jest wolnym człowiekiem. Obrońca łapie za koszulkę napastnika, bo ma moralny obowiązek nie dopuścić nikogo pod pole bramkowe. W końcu kibice wyrywają sztachety z ławek i idą wymierzyć sprawiedliwość, bo nie może być tak, żeby przeciwnik miał rację.

Chciałbyś uczestniczyć w takim meczu? Jaka byłaby szansa na wygranie? Chciałbyś żyć w takim kraju, gdzie nie obowiązują żadne zasady? Dlaczego nie możemy tolerować życia bez poszanowania prawa?