Kawaler Orderu Uśmiechu
jezykpolski.sp3
Created on March 10, 2021
More creations to inspire you
TAKING A DEEPER DIVE
Presentation
WWII JUNE NEWSPAPER
Presentation
AUSSTELLUNG STORYTELLING
Presentation
HISTORY OF THE EARTH
Presentation
3 TIPS FOR AN INTERACTIVE PRESENTATION
Presentation
49ERS GOLD RUSH PRESENTATION
Presentation
INTERNATIONAL EVENTS
Presentation
Transcript
źródło grafiki: http://orderusmiechu.pl/
Szkoła Podstawowa nr 3 w Olsztynie
Order Uśmiechu
źródło grafiki: http://orderusmiechu.pl/
Order Uśmiechu – to międzynarodowe odznaczenie nadawane za działania przynoszące dzieciom radość. Opowiemy Wam kilka słów o tym wspaniałym odznaczeniu!
źródło grafiki: https://pl.pinterest.com/pin/493918284107456841/
źródło zdjęcia: https://archiwum.rp.pl/artykul/1319571-Jacek-i-Agatka.html
Agatka
Jacek
Orderu Uśmiechu nie byłoby… gdyby nie było Jacka i Agatki. No, chyba, że wymyśliłby go ktoś inny, ale wtedy order też byłby zupełnie inny. Jego historia zaczęła się tak....
źródło grafiki: https://wrolimamy.pl/ksiazka/jacek-i-agatka-recenzja-ksiazki/
Dawno, dawno temu...
bo w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, czyli parę lat wcześniej, nie było kolorowej telewizji, kablówki i satelity, ani pilota, którym można by było skakać z kanału na kanał, żeby wybrać coś ciekawego do obejrzenia. Wieczorem, na czarno-białych telewizorach dzieci mogły oglądać tylko „Dobranockę”. Występowały w niej dwie kukiełki - dziewczynka i chłopiec, czyli Agatka i Jacek, które odgrywały różne śmieszne scenki. Dzieciom w tamtych czasach bardzo się ten program podobał.
źródło grafiki: https://www.maskotkowo.pl/index.php?p3125,jacek-i-agatka-zestaw-2-pacynki-zielony-zolta
źródło zdjęcia: https://plfoto.com/index.php?c=photo&photo_id=1814397&kategoria=wanda-chotomska&tytul=reporterskie
Wanda Chotomska
Pewnego razu pisarka Wanda Chotomska, autorka książeczek dla dzieci, która wymyślała historyjki z Jackiem i Agatką, spotkała się z chorymi dziećmi w szpitalu rehabilitacyjnym w Konstancinie pod Warszawą. Kiedy zaczęli rozmawiać o różnych śmiesznych i zwariowanych przygodach Jacka i Agatki, jeden z chłopców nagle powiedział, że on to by chętnie dał Jacusiowi jakiś medal albo order. Dlaczego tylko Jacusiowi, a nie obojgu, bo przecież wspólnie zabawiali i rozśmieszali dzieci – tego nikt nie wie. Może chłopiec był antyfeministą i nie lubił nawet małych kobiet? Tego jednak nie udało się ustalić, podobnie jak i nazwiska chłopca.
O tej propozycji chłopca wspomniała pani Chotomska, ot tak sobie, mimochodem, w wywiadzie udzielonym z okazji 5 rocznicy ukazywania się w TV Jacka i Agatki. Wydrukowany on został w październikowym numerze „Kuriera Polskiego” w 1967 roku. Ale dziennikarka, która go przeprowadzała, pani Zofia Zdanowska, nie potraktowała marzenia chłopca obojętnie. Powiedziała o nim kierownikowi działu łączności z czytelnikami, redaktorowi Włodzimierzowi Karwanowi, a on wpadł na pomysł, aby stworzyć dziecięce odznaczenie. Bo niby dlaczego dzieci nie mogłyby nagradzać dorosłych. Doskonale wiedzą, kto jest ich prawdziwym i najlepszym przyjacielem, okazuje im serce, daje radość. Przecież nikt i nigdzie nie ustalił, że tylko dorośli mają prawo do przyznawania rozmaitych odznaczeń.
źródło grafiki: https://www.wikiwand.com/pl/Kurier_Polski_(1957%E2%80%931999)
Tak narodziła się idea Orderu Uśmiechu. Dziennikarzom „Kuriera Polskiego” bardzo się spodobała, ale ponieważ miał to być order nadawany przez dzieci uznali, że należy je zapytać, czy chcą mieć swój order i jak go sobie wyobrażają.
I oto kilka dni później, w telewizyjnej dobranocce, Jacek i Agatka opowiedzieli, że jest pomysł stworzenia orderu, który nadawałyby tylko dzieci i tylko tym dorosłym, których uznałyby za swych najlepszych przyjaciół. Jeśli więc podoba im się ta propozycja niech wezmą udział w konkursie na projekt Orderu Uśmiechu, a swoje listy wyślą do redakcji „Kuriera Polskiego”.
No i się zaczęło. ..
Jeszcze nigdy żadna redakcja nie została zasypana taką masą korespondencji. Poczta dostarczała i dostarczała ogromne wory listów. W sumie było ich 44 tysiące. We wszystkich dzieci popierały pomysł Orderu Uśmiechu i pisały albo rysowały, jak powinien wyglądać. Najwięcej dzieci chciało, żeby był w kształcie serca albo słońca. Ciężkie zadanie miało jury pod przewodnictwem wybitnego rysownika Szymona Kobylińskiego, żeby przejrzeć projekty i wybrać taki, który mógłby posłużyć za wzór dla orderu. Najbardziej spodobał się ten wymyślony przez 9-letnią Ewę Chrobak z Głuchołaz, przedstawiający uśmiechnięte słoneczko. I właśnie to słoneczko jest do dziś na Orderze Uśmiechu
źródło zdjęcia:https://www.sp312.waw.pl/patronka.html
Wkrótce zaczęły napływać wnioski, w których dzieci zgłaszały swych kandydatów do Orderu Uśmiechu. Trzeba je było dokładnie przeczytać, a jeśli było w nich coś niejasnego, także sprawdzić. Ktoś to musiał robić. Powołano więc Kapitułę Orderu Uśmiechu złożoną z osób, do których można było mieć pełne zaufanie. Na jej przewodniczącego wybrana została znana i uwielbiana przez dzieci pisarka Ewa Szelburg-Zarembina.
źródło zdjęcia: http://orderusmiechu.pl/
Na jesieni 1968 roku odbyło się posiedzenie Kapituły, na którym w imieniu dzieci przyznano po raz pierwszy to odznaczenie. Wyróżnionym nim osobom przysługiwał tytuł Kawaler Orderu Uśmiechu. Kawalerem z legitymacją numer 1 został prof. dr Wiktor Dega, światowej sławy chirurg ortopeda z Poznania, któremu tysiące dzieci zawdzięczały zdrowie, a nieraz i życie. W czasie uroczystości dekoracji Orderem Uśmiechu był pasowany czerwoną różą i musiał wypić puchar kwaśnego soku z cytryny i w dodatku uśmiechnąć się. Ta ceremonia też obowiązuje do dziś.
Od tej pory dwa razy w roku – w pierwszym dniu wiosny i w ostatnim dniu lata zbierała się Kapituła, aby zatwierdzić kolejnych Kawalerów Orderu. Informacje z posiedzeń Kapituły i relacje z uroczystości dekoracji tym odznaczeniem regularnie ukazywały się w „Kurierze Polskim”. Bardzo dbał o to Cezary Leżeński, redaktor naczelny tej gazety, zarazem najpierw wiceprzewodniczący Kapituły, a od 1976 roku jej przewodniczący. W 1977 roku rozpoczął on starania o to, by polski order ustanowiony przez polskie dzieci zyskał międzynarodowe znaczenie, zwłaszcza że nadawany już był obcokrajowcom. Pojechał nawet do Nowego Jorku i podczas sesji ONZ wygłosił przemówienie w tej sprawie. Te zabiegi, poparte jeszcze przez dyrektora generalnego UNICEF, przyniosły efekt.
Za tolerancję, wyrozumiałość i życzliwość, Międzynarodowa Kapituła Orderu Uśmiechu wyróżniona została w 2001 roku Medalem za Zasługi dla Tolerancji. Do tej pory od chwili nadania pierwszego Orderu Uśmiechu, dzieci nagrodziły około 1000 osób z ponad 45 krajów świata.
W 1979 roku, ogłoszonym przez ONZ Międzynarodowym Rokiem Dziecka, sekretarz generalny ONZ Kurt Waldheim nadał orderowi międzynarodową rangę.
W jej gronie, liczącym obecnie 55 osób - obok księdza katolickiego jest pastor ewangelicki, obok rabina – mułła islamski, obok księdza prawosławnego – lama buddyjski. Wszyscy obradują w zgodzie, bo najważniejsze jest dobro dzieci, a nie poglądy polityczne, wyznanie religijne, narodowość, rasa.
Wśród Kawalerów Orderu Uśmiechu są, np.:
twórcy muzyki i filmu
Majka JeżowskaJerzy StuhrEleni
osoby zasłużone
Jan Paweł IIDalajlamaMatka Teresa z Kalkutykrólowa Szwecji SylwiaJolanta KwaśniewskaJerzy OwsiakIrena Sendlerowa
Tove JanssonAstrid LindgrenJoanne Rowling Małgorzata MusierowiczWanda ChotomskaJoanna PapuzińskaJoanna Kulmowa
Jakub Błaszczykowski, Otylia Jędrzejczak, Marian Woronin,Marcin Gortat;
pisarze
sportowcy
Dziękujemy za uwagę!
Prezentację przygotował i opracował Zespół ds. Patrona Szkoły