Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

Opracowała: Natalia Olszewska-Kurpet

Przygoda zajączkaw lesie

Zajączek Felek mieszkał z mamą i tatą na pachnącej łące, wśród owadów i kolorowych kwiatów. Lubił leżeć na miękkim posłaniu, wdychać rozkoszne zapachy i wsłuchiwać się w docierające zewsząd odgłosy.

Jego przytulna kotlinka znajdowała się na skraju lasu i zajączek często siedział i podziwiał piękne, olbrzymie drzewa.

Felek bardzo lubił samotne wędrówki i marzył, że kiedyś odwiedzi miejsce z opowieści rodziców, gdzie spotka wiele różnych zwierząt, których nie ma na jego łące. Rodzice nie pozwalali mu jednak na samotne wyprawy w leśny gąszcz, uważając to za zbyt niebezpieczne dla ich synka. Jednak chęć zaspokojenia ciekawości i przeżycia niezapomnianej przygody zwyciężyły nad posłuszeństwem. Po obiedzie, gdy rodzice odpoczywali, wziął swój podróżny plecak z kawałkiem suchej marchewki i wyruszył w nieznane.

Zaraz po wyjściu z kotlinki zobaczył bociana, który z ciekawością przyglądał się i zastanawiał, dokąd zmierza ten mały podróżnik.

Z każdą chwilą, gdy zbliżał się do tajemniczego lasu, jego serce biło coraz mocniej. Był coraz bliżej i coraz wyraźniej widział, jak różne górują nad nim drzewa.

Powoli i ostrożnie zaczął zagłębiać się w piękną, leśną gęstwinę. Ale cóż to, nagle dostrzegł coś, co zupełnie tam nie pasowało i sprawiało, że to miejsce przestawało być zachwycające. Tu i tam leżały zmięte papiery, puszki, butelki, kable a nawet stare opony i worki ze śmieciami. "Nic nie rozumiem" - wykrzyknął - "Przecież śmieci wyrzuca się do kosza! A w dodatku nie ma tu żadnych zwierząt. Co tu się dzieje???

Nagle wśród drzew dostrzegł niezwykłe stworzenie z długą grzywą i długim rogiem na głowie. Nie znał tego zwierzęcia z opowieści rodziców. Okazało się, iż był to jednorożec wezwany na pomoc przez mieszkańców lasu, którzy nie mogli już dłużej żyć w tym zaśmieconym otoczeniu.

Jednorożec miał czarodziejskie moce i zaczarował wszystkie śmieci. Opony zamienił w mrowiska, kable – w ślimaki, puszki i butelki – w krzaczki, papierki – w motyle. Zajączek fikał z radości.

I teraz Felek zobaczył całe piękno lasu. Spośród drzew zaczęli się też wyłaniać jego mieszkańcy – jelenie, sarny, dziki, jeże, wiewiórki, dzięcioły, sowy. Pod wielkim dębem zajączek dostrzegł niedźwiedzia a w oddali też wilka i węszącego lisa.

Z opowieści rodziców pamiętał, iż są to zwierzęta niebezpieczne dla zajęcy, więc szybko zerwał się do ucieczki. Uciekał ile sił w nogach. Wreszcie wpadł do swojej kotlinki, padł zmęczony na posłanie i długo odpoczywał po niezwykłej przygodzie.

Odtąd codziennie przed snem dziękował jednorożcowi za jego cudowną moc, oczyszczenie lasu oraz szczęśliwe w nim zwierzęta. Była to jego wielka tajemnica.