Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

DEKADENTYZM

sceptycyzmu, apatią, niemocą twórczą, zniechęceniem, bezsilnością, postawami hedonistycznymi i anarchistycznymi, depresyjnym wydźwiękiem ich myśli oraz słów. Byli przeświadczeni o nadchodzącym kryzysie świata. Świadomość wyobcowania ze społeczeństwa mieszczańskiego i ostra opozycja wobec jego moralności i kultury wyrażały się w zróżnicowanych i niejednoznacznych formach. Artysta wyrażał koncepcję ''sztuka dla sztuki'', która uwalniała się od zadań służebnych, stanowiła czystą formę. W Polsce dekadentyzm odegrał zrazu rolę twórczego fermentu w fazie przełomu modernistycznego. Dzieła zgodne z duchem dekadentyzmu można odnaleźć w twórczości polskich literatów, m.in.: Kazimierza Przerwy-Tetmajera, Antoniego Langego, Stanisława Koraba-Brzozowskiego, Leopolda Staffa i Stanisława Przybyszewskiego.

tendencję poetów rzymskich okresu końca starożytności jako charakteryzujące się poglądami i postawami takimi jak irracjonalizm, pesymizm i emocjonalizm. Z początku dekadentyzm charakteryzował się pejoratywnym wydźwiękiem, ale z biegiem czasu francuscy poeci nadali mu znaczenie pozytywne. W treściach publicystycznych, szczególnie z zakresu psychologii i parapsychologii, dekadentyzm próbowano zdefiniować jako rodzaj „newrozy”. Spopularyzowanie dekadentyzmu zawdzięcza się Anatole Baju, który w roku 1886 założył czasopismo Le Decadent. Filozoficzne korzenie dekadentyzmu odnaleźć można w dziełach niemieckich filozofów, takich jak Schopenhauer, Nietzsche czy Hartmann. W ich słowach zawarty był lęk przed otaczającym światem, postępem technologicznym, który przyczynia się do destrukcji naturalnych więzi międzyludzkich, zagłady cywilizacji. Wyznawcy tego światopoglądu charakteryzowali się postawą

Dekadentyzm, inaczej choroba wieku, jest to termin określający tendencję występującą w literaturze w 2. połowie XIX i w początkach XX w. jako wyraz przekonania o kryzysie i upadku tradycyjnych form kultury europejskiej. Dekadentyzm jest nurtem światopoglądowym oraz artystycznym. Nazwa wywodzi się z języka francuskiego: “decadence”, czyli ''chylenie się ku upadkowi'', ''schyłek (wieku)''. We Francji dekadentyzm łączy się z symbolizmem - kierunkiem obecnym w poezji i sztuce, natomiast w Wielkiej Brytanii z ruchem intelektualnym i artystycznym - estetyzmem. Najważniejszą postacią dla dekadentyzmu jest Charles Baudelaire, francuski poeta i krytyk sztuki. Jego zbiór wierszy, ''Kwiaty zła'' z 1857r. jest kluczowym dla tej epoki. Dekadentyzm jako termin przyjął się ok. 1890 r., ale był używany już w XVIII w. Przykładem tego jest Monteskiusz- francuski filozof, pisarz doby oświecenia, który określał

DEKADENTYZM

Charles Baudelaire

“Cały spostrzegany świat jest tylko zbiorem obrazów i faktów”

Charles Baudelaire

Ekscentryczne zachowanie i ekstrawagancki ubiór zapewniły mu wśród paryżan sławę dandysa. Artysta miał za sobą próbę samobójczą. Żył w burzliwych czasach, nie znosił władzy francuskiej, nie zgadzał się z wprowadzanymi zmianami, wyjątkowo uderzył w niego nakaz przebudowy Paryża - wszystkie te negatywne emocje i napięcia znalazły swoje odbicie w jego twórczości. Baudelaire publikował od 1845 roku. Zaczynał od krytyki sztuki, napisał fikcyjną autobiografię, zajmował się również przekładaniem na francuski prac uwielbianego przez niego Edgara Allana Poego, który miał duży wpływ na jego twórczość.

Urodzony 9 kwietnia 1821 r., był jednym z największych poetów francuskich. Baudelaire wychował się w rygorystycznym domu. Młodość spędził najpierw w szkole wojskowej, później w renomowanym liceum, z którego ostatecznie został wydalony za złe zachowanie, po czym ogłosił, ku niezadowoleniu rodziców, że chce zostać poetą. Dla ich spokoju zgodził się jednak pójść do szkoły prawniczej. Ta stała się dla niego przepustką do światka paryskiej bohemy. Baudelaire zaczął poświęcać cały swój czas na alkohol, używki i prostytucję, zaraził się syfilisem, popadał w kolejne długi, ale jednocześnie utwierdzał się w swoim artystycznym powołaniu.

W 1875 roku ukazało się pierwsze wydanie “Kwiatów zła” - jego najsłynniejszego dzieła i jednego z najważniejszych tomów poezji francuskiej. “Kwiaty zła” spotkały się z dużą krytyką i niezrozumieniem. Nałożono na nie cenzurę, sześć wierszy musiało zostać usuniętych, dodatkowo na poetę nałożono karę grzywny, która sprowadziła go na skraj nędzy. Zbiór poezji razem z innymi pracami artysty oraz jego osobę docenioneo dopiero po jego śmierci. Baudelaire został ogłoszony ojcem symbolizmu. Wiersze Baudelaire’a uczyniły współczesne miasto obiektem rozmyślań; wprowadziły do poezji zjawisko synestezji, sprzeciwiały się sztywnej, klasycznej poezji, wprowadzając w nią rzeczy zupełnie nowe. Artysta zachwycał się brzydotą, burzył kanon piękna, dając początek późniejszym turpistom. Fascynował się śmiercią i absurdem istnienia, stale prowokował. W jego wierszach dostrzeżono pierwowzory niemal wszystkich motywów obecnych w poezji modernistycznej, a dla samych modernistów stał się wzorem do naśladowania i podziwiania.

link do utworu

Padlina

Baudelaire traktuje cielesność jako coś pięknego i erotycznego, a jednocześnie brudnego, gorszącego i niesmacznego. Akceptuje naturę ludzką, nie nadając jej wyższej wartości, nie łudząc się co do jej szlachetności. Opisuje zastany obraz w niezwykle żywy sposób - przedstawia tutaj zjawisko synestezji. W swoim szczegółowym opisie odnosi się do wszystkich zmysłów - czytający może poczuć zapach rozkładającego się ciała, usłyszeć roje much, które nad nim krążą, zobaczyć wyciekające z niego larwy. Padlina powstała w czasach trawionych przez poczucie bezsensu życia i tego symbol może stanowić. Martwe ciało, zestawione bezpośrednio z żywą jeszcze piękną ukochaną staje się metaforą kruchości życia, zwraca uwagę na coś, od czego nie da się uciec i w kontrowersyjny, prowokujący sposób oddaje specyficzne piękno.

Ukazała się w “Kwiatach zła” i stanowi ich najbardziej reprezentatywny utwór. Sam tytuł tomu poezji stanowi już jego manifest. Reprezentuje tezę mówiącą, że zło może być piękne, atakując moralność czasów, w których tworzył Baudelaire i podważając pojęcie piękna, w jakim je rozumiano. Wiersz jest opisem spaceru, w którym dwoje ukochanych napotyka leżące przy drodze rozkładające się zwłoki. Pojawia się tutaj idea turpizmu. Artysta przy zwracaniu się do rozkładających się zwłok nie stroni od brutalnych słów, jednocześnie stosując poetyckie środki, sugerujące piękno i niezwykłość tego skrajnie ohydnego widoku. Utwór jest bogaty w symbolikę, stale prowokuje - podmiot liryczny przyrównuje ukochaną do obserwowanego przez nich trupa, mówi jej, że i ona kiedyś tak będzie wyglądała. Przypomina o śmierci, która jest nieunikniona.

Arthur Rimbaud

“Jedyną myślą nie do zniesienia jest to, że znieść można wszystko”

Arthur Rimbaud

Rimbaud dusił się w swoim rodzinnym domu. Życie w dostatku, dążenie do kariery w tradycyjnym pojęciu nie było dla niego. Pierwszy raz uciekł do Paryża w 1870 roku. Osadzony w areszcie za włóczęgostwo, został z niego po tygodniu uwolniony i przygarnięty przez jednego ze swoich mentorów - Georgesa Izambarda. Po powrocie do domu zaledwie na kilka dni znów wymykał się do Paryża, kontynuując swoją samotną wędrówkę, będącą formą nie tylko zwyczajnego uwolnienia się od rodzinnego domu, ale też poszukiwania swojego celu i miejsca w życiu. Przypuszcza się, że zaangażowany był w sprawy Komuny Paryskiej.

Urodził się 20 października 1854 roku w małej francuskiej miejscowości. Jego ojciec porzucił rodzinę, kiedy Rimbaud miał 6 lat i od tej pory chłopiec, razem z trójką rodzeństwa, był wychowywany przez rygorystyczną, gorliwie wierzącą matkę. Swój bunt przejawiał od najmłodszych lat, nie lubił się uczyć, sprzeciwiał się nakazom i autorytetom. Ucząc się w gimnazjum zwrócił na siebie uwagę, stając się dobrym uczniem. Rimbaud spotkał na swojej drodze dwóch profesorów i poetów, którzy dostrzegli jego talent i rozbudzili w nim miłość do literatury. W wieku piętnastu lat napisał swój pierwszy wiersz, Ophélie, uznawany za jeden z najwybitniejszych w dorobku poety.

Rimbaud pisał też listy. W “Liście jasnowidza” do Izambarda z 1871 r. padają słowa młodego poety, pokazujące jego spojrzenie na siebie samego jako jednostkę i jako poetę - “Ja - to ktoś inny”. W tym okresie powstają też wiersze Statek pijany i Samogłosy. Tego samego roku list otrzymuje również Paul Verlaine. Rimbaud zamieścił w nim dwa ze swoich wierszy. Verlaine, zaintrygowany nietypową, niespotykaną dotąd poezją, zaprosił artystę do siebie i tym też rozpoczął ich kilkuletni romans.

Zaledwie 16 - letni Rimbaud i 10 lat starszy od niego Verlaine wyruszają w burzliwą, przesączoną absyntem podróż. Najpierw wędrują wśród paryskiego środowiska poetyckiego, później wyruszają do Londynu. Żyli byle jak i byle gdzie, sprzeczali się, godzili, znów kłócili, Verlaine był rozdarty między swoją żoną i synem, których zostawił we Francji a zagadkowym, intrygującym, młodym poetą, z którym, mimo licznych sprzeczności, dzielił silne uczucie. Artyści uczyli się od siebie nawzajem, Rimbaud dużą część swojego czasu spędzał w bibliotece, pracując nad kolejnymi wierszami. Kochankowie niewątpliwie jednak też sobie szkodzili. W 1873 roku Verlaine zostawił Rimbauda samego w Londynie i uciekł do Brukseli, gdzie spotkał się ze swoją żoną, zamierzając wrócić do poprzedniego życia. Miłość, strach czy też inne emocje były jednak zbyt silne i poeta sprowadził do Brukseli również Rimbauda. Wtedy, pod wpływem alkoholu, w napadzie gniewu, Verlaine postrzelił Rimbauda w dłoń, co skończyło się dla niego dwuletnim pobytem w więzieniu.

Zraniony, zarówno fizycznie, jak i duchowo, Rimbaud powrócił do rodzinnego domu. Tam skończył pisać Sezon w piekle, cykl poematów - wyjątkowy w obliczu poezji, która powstawała do tej pory. Rimbaud i Verlaine zobaczyli się jeszcze jeden, ostatni raz, po wyjściu Verlaine'a z więzienia. Rimbaud porzucił pisanie w wieku 21 lat. Po Sezonie w piekle wydał jeszcze Iluminacje i w 1875 r. na zawsze pożegnał się z poezją. Artysta poświęcił się podróżowaniu. Spędził parę lat w różnych krajach Europy, podczas pobytu w Holandii zaciągnął się do wojska, ale zdezerterował po niepełnym miesiącu i udał się do Afryki. Zajął się handlem i pracami badawczymi, osiadł w końcu w Hararze, na terenie dzisiejszej Etiopii. W 1891 roku zmuszony był powrócić do Francji. Z powodu raka kolana amputowano mu nogę, ale nie uchroniło go to przed przedwczesną śmiercią. Rimbaud zmarł 10 listopada 1891 roku. Chociaż jego okres twórczy był krótki, to na tyle intensywny i nowatorski, że permanentnie wpłynął na rozwój i postrzeganie poezji. Sięgał po symbolizm, naturalizm, synestezję, poruszał tematy dotyczące samotności, egzystencji, jej bezsensu. Rimbaud był niekonwencjonalny, jego wiersze krzyczały buntem i stały się wyznacznikami nowej epoki.

link do utworu

Statek pijany

samotności, frustracji, bezsensu i zagubienia. W końcu statek wykrzykuje swoją chęć śmierci; chciałby zatonąć. Pojawia się błotnista kałuża, którą odczytuje się jako symbol rodzinnych stron. Chociaż nie daje takich możliwości jak oceany i morza, to jest znajoma i bezpieczna - stanowi tym samym zupełną odwrotność tego, czego podmiot liryczny chciał na początku, a jednak to ona jest jego finalnym pragnieniem. Wiersz obnaża naiwność ludzką, tragiczny bezsens bytu człowieka i jego paradoks. Rimbaud, który sam całe życie wyrywał się w kolejne podróże, szukając sensu i właściwego miejsca, pisze o ich krótkiej skuteczności i niepewności. O tym, jak człowiek, który poszukuje własnego “ja” jak najdalej od swojego pierwotnego miejsca, za tym miejscem tęskni i w tym miejscu się odnajduje, kiedy jest już za daleko, żeby wrócić.

Statek pijany to stuwersowy utwór opowiadający historię i przeżycia statku, który zerwał się ze szlaku handlowego. To jeden z najważniejszych utworów francuskiego symbolizmu. Podmiot liryczny stanowi tytułowy statek, który silnie spersonifikowany staje się symbolem człowieka. Statek pijany zatem opowiada o ludzkim życiu. Rimbaud z początku kreuje bajeczny obraz, pełen bogatych metafor i żywych opisów. Statek pragnie wolności, wyswobodzenia, i kiedy zbacza z trasy, zachłystuje się doznaniami. Kolejne strofy obrazują jego zachwyt, ujmują uczucie błogości, jakie towarzyszy wyrwaniu się z ram. Są pełne determinacji, chęci poznawania i odkrywania. Idylliczna wizja samotnej podróży zaczyna w pewnym momencie upadać. Głębokie wody wywołują niepokój. Nieznane przestaje zapewniać komfort. Wzrasta poczucie

Paul Verlaine

"Dziś, jak i wczoraj, przemknął czas smutnie, Jałowo, niby pusty wiatr jesienny, Co wonny ogród obdziera okrutnie...”

Paul Verlaine

Jego małżeństwo, jeszcze nieświadomie, zostało skazane na porażkę, kiedy zaprosił do swojego domu młodego, obiecującego poetę - Arthura Rimbauda. Między Verlaine'm a Rimbaudem szybko nawiązał się romans. Artysta wprowadził go w kręgi literackie Paryża, gdzie siali chaos, dopóki nie uciekli razem do Londynu. Następne lata spędzili nieustannie się kłócąc i godząc. Problemy alkoholowe Verlaine'a nie ustępowały, żył w rozdarciu między żoną i synem, których zostawił w Paryżu a nowym kochankiem. W końcu w 1873 roku rozstał się z Rimbaudem po tym, jak pod wpływem alkoholu i gniewu postrzelił go w dłoń. Skończyło się to dla niego dwuletnim pobytem w więzieniu; mimo, że Rimbaud wycofał oskarżenie, Verlaine został oskarżony i osądzony za pederastię.

Urodził się 30 marca 1844 roku jako jedynak w dość zamożnej rodzinie. Dzieciństwo spędził dostatnio. Z początku uczył się dobrze, jednak mając 14 lat opuścił się w nauce - wtedy też zaczął pisać wiersze. Uczęszczał później do szkoły prawniczej, którą zaniedbywał na rzecz paryskich kawiarni i literackich kręgów. Od 1863 roku publikował wiersze i tomiki poezji. W tym okresie zaczął ulegać alkoholizmowi, który przyczyniał się później do rozpadów relacji artysty z innymi ludźmi. Został wtedy zmuszony przez ojca do zajęcia pozycji urzędnika, jednak dalej zajmował się pisaniem. Ponowne poważne problemy alkoholowe u Verlaine'a spowodowała nagła śmierć kuzynki, którą darzył uczuciem. Mimo to, niedługo później, za namową matki, poznał i poślubił Mathilde Mauté.

Pobyt w więzieniu był dla Verlaine'a momentem przemiany - zaczął wierzyć w Boga, napisał też wtedy wiele wierszy. Po wyjściu podjął się próby odnowienia znajomości z Rimbaudem, ale ich relacja ostatecznie zakończyła się pojedynczym, burzliwym spotkaniem. Po zażądaniu przez Mathilde separacji małżeńskiej nie miał do kogo wracać, wyjechał więc ponownie do Anglii i zarabiał tam jako nauczyciel. W trakcie nauczania poznał 18-letniego Luciena Létinois, z którym połączyła go relacja o nieznanym podłożu. Z powodu podejrzeń o związek z uczniem i nawracającego alkoholizmu, Verlaine nie mógł kontynuować pracy nauczyciela. Wrócił do Francji i w 1880 roku razem z Lucienem kupili gospodarstwo, farma jednak upadła i musieli ją sprzedać. Niedługo po tym Luciene zmarł, zostawiając Verlaine'a w głębokiej rozpaczy. Verlaine powrócił do twórczości literackiej. Zaczął na powrót wydawać zbiory wierszy - wtedy też zyskał uznanie jako prekursor wśród poetów symbolizmu i dekadentyzmu. Dzięki osobistym zabiegom Verlaine'a nieznane wiersze Rimbauda, które zachował, mimo ich rozstania, również zostały opublikowane. Pod koniec życia Verlaine tworzył już tylko okazjonalnie. Zmarł 8 stycznia 1896 roku.

llink do utworu

Pozostaje samotność i gorycz niespełnienia. Wzmaga się świadomość, że poeta jest niepotrzebny nikomu. Czuje wzgardę ze strony otaczających go ludzi: "niewolnik, po trochu włóczęga, który cię ignoruje..." Pozostaje smutek, który wypełnia poetę na wskroś i jest przyczyną jego "ruiny". Artysta personifikuje to uczucie: "Tylko smutek, który nie wie, co cię tak bardzo rujnuje". Nie jest to zatem przelotna emocja, ale smutek egzystencjalny, który chwilowo można zażegnać, patrząc w "złoty styl" poezji, ale i ona nie stanowi lekarstwa na wszelkie bóle istnienia. Pozostaje depresja, mimo "tańca słońca". Można powiedzieć, że w utworze Verlaine'a oprócz dekadenckiego nastroju widoczny jest wpływ impresjonizmu. Wiersz ma swoją wewnętrzną melodię, która skrywa tęsknotę za pięknem i wartościami życia.

Poezja jednak, której rytm czuje, pozwala mu zauważyć blask słońca, a zatem ratuje duszę przed całkowitym pogrążeniem jej w ciemności. Podmiot liryczny stwierdza, że nie chciałby "umierać po trochu". Ma świadomość własnej wartości, jest przecież "Imperium", ale czuje własną niemoc: "Och, nie chcieć i nie móc". Paradoksalnie: nie jest w stanie żyć i nie jest w stanie umrzeć. Drwi z tragiczności swojej sytuacji egzystencjalnej. Zwracając się do Bachusa: "przestaniesz się śmiać", podejrzewa, że bóg wina i rozrywki ma niezłą zabawę, gdy na niego patrzy. Poetę stać na autoironię, dystans wobec siebie samego. Nie stroni od alkoholu, ale gdy go brakuje, cóż pozostało? - "Ach! Wszystko wypite i zjedzone! Cóż tu jeszcze opowiadać!" W sytuacji załamania duchowego słowa wydają się zbędne. Wiersz "z gniazda wyrzucony" znajduje swoje miejsce "w ogniu".

Podmiot liryczny wiersza określa stan swojej duszy: "Jestem Imperium pod koniec upadku..." Forma 1. os. l. poj. pozwala na utożsamienie go z autorem. Ma on poczucie kresu swojego istnienia. Oczyma duszy dostrzega pochód "Barbarzyńców" - poetów tworzących "nieskładne akrostychy złotym stylem". Artysta w swojej wizji paradoksalnie dostrzega "taniec słońca" w depresji. "Złoty styl" jest odbiciem tańczących promieni słonecznych w wyrażanych myślach, w poezji. Jasność słońca kontrastuje ze smutkiem duszy: "Samiuteńka dusza cierpi gęsty smutek w sercu" (synestezja). Podmiot liryczny nie tylko ma poczucie samotności, ale przeżywa walkę wewnętrzną: "Tam mówi się, że są walki długie oraz krwawe". Dotyczą one sensu istnienia. Poeta odczuwa od długiego czasu głęboki ból, który wyrył mu niemalże "ranę" w sercu. Samiuteńka dusza cierpi gęsty smutek w sercu.

Depresja

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

“Choć życie nasze splunięcia nie warte”

Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Największą sławę przyniosły mu wydane w 1894 r. “Poezje. Seria Druga”, jego popularność mogła ugruntować wydana pięć lat później “Seria Trzecia”. W 1896 r. przebywał w Heidelbergu, pełniąc funkcję osobistego sekretarza Adama Krasińskiego. Niedługo potem podróżował m.in. po Włoszech, Szwajcarii, Francji czy Niemczech, jednak około 1910 r. prawie na stałe osiadł w Zakopanem. Wychowany na Podhalu, był jednym z największych wśród poetów swego okresu piewców piękna Tatr, a górska przyroda była dla niego silną inspiracją, co widać w wierszu “Melodia mgieł nocnych” lub pisanych gwarą góralską gawędach ludowych “Na skalnym Podhalu”, uznawanych zresztą za najdoskonalszy utwór Przerwy-Tetmajera. Poza poezją i prozą napisał też w życiu trzy dramaty: “Zawisza Czarny” z 1901 r., “Rewolucja” z 1906 r. i “Judasz” z 1917 r., nie odniosły one jednak większego sukcesu i niewznawiane poszły w zapomnienie.

Urodził się 12 lutego 1865 r. w Ludźmierzu w woj. małopolskim. Syn Adolfa Tetmajera i jego drugiej żony, Julii z Grabowskich, młodszy brat przyrodni malarza Włodzimierza Tetmajera, cioteczny brat tłumacza i poety Tadeusza Boya-Żeleńskiego. W 1883 r., po sprzedaży wiejskiego majątku, rodzina Tetmajerów przeniosła się do Krakowa, gdzie w 1884 r. Kazimierz rozpoczął studia na wydziale filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zakończył naukę w 1886 r., a już dwa lata później rozpoczął swoją karierę dziennikarską i literacką, współpracując w latach: 1888-1893 z pismami: „Tygodnik Ilustrowany”, „Kurier Warszawski” czy krakowskim „Czasem”. Właściwym jednak początkiem jego twórczości było wydanie przez niego w 1891 r. pierwszego z ośmiu tomów “Poezji”, w których oprócz typowych dla późniejszej twórczości wierszy młodopolskich poruszał też liczne tematy problematyki społecznej.

W jego twórczości odbijają się powszechne w jego pokoleniu najważniejsze idee epoki oraz nastroje ogólnego zniechęcenia i poczucia bezsilności społeczeństwa na skraju wieków. Wyraźne jest również jego zafascynowanie filozofią Schopenhauera i Nietzschego czy filozofią indyjską, przy czym szczególnym zainteresowaniem darzył pojęcie "nirwany", któremu poświęcił nawet “Hymn do Nirwany”. Dzięki swojej poezji, ale także ze względu na burzliwe życie prywatne, stał się dla opinii publicznej swego rodzaju ucieleśnieniem twórcy modernistycznego, co było z kolei powodem umieszczenia go w “Weselu” Wyspiańskiego właśnie w roli Poety.

Jego kuzyn Tadeusz Boy-Żeleński we wspomnieniu pośmiertnym napisał o nim: “Dla świata umarł od dawna – przeszło ćwierć wieku temu. Nieubłagana choroba dzieliła go od ludzi zasłoną prześladowczych urojeń.”

Kazimierz Przerwa-Tetmajer zyskał w krótkim czasie dużą sławę, jednak cieszył się nią w ciągu swojego życia równie krótko - mniej więcej od roku 1895 trapiły poetę dolegliwości neurasteniczne, zaleczane wielokrotnie na przestrzeni lat. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia (utrata wzroku i nasilająca się choroba umysłowa, będąca najprawdopodobniej efektem choroby wenerycznej) musiał niemal całkowicie wycofać się z życia społecznego i zaprzestać twórczości literackiej. Zmarł 18 stycznia 1940 roku w wyniku nowotworu przysadki mózgowej, niedokrwistości i niewydolności krążenia. Pochowano go wtedy zgodnie z jego życzeniem w grobie jego nieślubnego syna Kazimierza Stanisława na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.

link do utworu

link do utworu

link do utworu

Hymn do Nirwany

Nie wierzę w nic

Koniec wieku XIX

Przerwa-Tetmajer ponownie porusza ten problem w "Hymnie do Nirwany", który jest swego rodzaju wezwaniem, litanią do tegoż pragnienia. Nie bez powodu więc utwór ma formę przypominajacą modlitwę "Ojcze nasz", tym razem jednak adresatką modłów jest upersonifikowana Nirwana, do której niemal rozpaczliwie zwraca się podmiot. Nie tylko prosi on o nadejście spokojnego nieistnienia, ale też podaje dokładne przyczyny swojej prośby. Przez niego świat jest znieczulony, pozbawiony wartości i wprawiający w utrapienie. W jego przkonaniu tylko osiagnięcie stanu Nirwany może być lekiem na doskwierające mu uczucie bezcelowości ludzkiego istnienia.

Podobny problem porusza autor w wierszu "Nie wierzę w nic", gdzie pochyla się nad sensem istnienia, przyznając się do swojej bezsilności i porzucenia wiary. Dawne ideały straciły znaczenie, stały się godne pożałowania. Co za tym idzie - wszystkie działania są bezcelowe, a wszelkie zapały godne wzgardzenia. W stanie porzucenia wszystkich pragnień i wyzbycia się wiary jedynym, co pozostało podmiotowi lirycznemu, jest stan Nirwany - wybiera on więc poczucie nieistnienia, niebytu jako lepsze od pozbawionego celu - istnienia.

Dekadenckie spojrzenie poety ujawnia się w utworze “Koniec wieku XIX”, uznawanym zresztą za manifest pokolenia dekadentów. Składa się on z szeregu pytań retorycznych, definiujących pojęcia, wartości mogące być argumentami za istnieniem sensu w życiu. Są to: przekleństwo, walka, ironia, rezygnacja, byt przyszły, wzgarda i użycie. Po zdefiniowaniu i porównaniu wszystkich tych wartości przedstawiciel pokolenia dochodzi do wniosku, że żadna z nich nie jest warta tego, aby się jej poświęcić, a co za tym idzie - człowiek skazany jest na doświadczenie w życiu przegranej, uczucie rezygnacji i ideowej pustki. W ostatniej zwrotce przedstawiony jest zatem tragiczny obraz człowieka końca wieku: pozbawionego sensu egzystencji, skazanego na porażkę w zderzeniu z losem: "Głowę zwiesił niemy".

link do utworu

muzyków. Potrzeba dzielenia się swoimi odczuciami ze światem doprowadziła do powstania setek utworów, w których łatwo odnaleźć charakter dekadencki. Jednym z zespołów, w twórczości którego można doszukać się takiego charakteru, jest "Nirvana".

"Nirvana" to amerykański zespół grunge’owy, założony przez wokalistę i gitarzystę Kurta Cobaina oraz basistę Krista Novoselica w Aberdeen (USA) w 1987 roku. Cobain w wielu utworach dzielił się z odbiorcami swoimi aktualnymi poglądami, odczuciami i nastrojami. Ciężkie brzmienie muzyki idealnie podbudowuje wydźwięk tekstów piosenek. Charakter filozoficznych korzeni dekadentyzmu odnajdujemy w utworze Bad Moon Rising: “I know the end is coming soon”, nie pozostawiają one wątpliwości co do pesymistycznych wizji. Utwory takie jak: Cannibal Rights i jego fragment: “Never understanding, tomorrow never comes, waiting and believing, that they have got it wrong, why are we made to suffer, for their ignorance, underestimated, to me it makes no sense”; All Apologies z “Everything is my fault”; czy w końcu Centre of the Earth z “No one to hear me, to heal my ill heart” są przesycone pesymizmem, emocjonalizmem i irracjonalizmem. Niemal cała dyskografia zespołu operuje tymi cechami, jest przeniknięta złością, irytacją i poczuciem beznadziei, ale nie opiera się tylko na nich i nie wprowadza ich bezcelowo - tak jak robili to poeci 100 lat wcześniej.

Dekadentyzm swoje piętno odcisnął także na muzyce rockowej i metalowej. Charakterystyczna apatia, bezsilność, cierpienie, postawy anarchistyczne stanowią ich ważny i stały element. Ten nurt światopoglądowy i artystyczny stał się źródłem twórczości

DEKADENTYZM WSPÓŁCZEŚNIE

https://www.biografie-niemieckie.pl/verlaine-paul

ŹRÓDŁA

https://en.wikipedia.org/wiki/Paul_Verlaine

https://aleklasa.pl/liceum/biografie/rimbaud

https://klp.pl/mloda-polska/a-8481.html

https://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/44284-arthur-rimbaud-biografia-arthura-rimbaud.html

https://pl.wikiquote.org/wiki/Arthur_Rimbaud

https://en.wikipedia.org/wiki/Arthur_Rimbaud

https://zyciorysy.info/kazimierz-przerwa-tetmajer/

https://culture.pl/pl/tworca/kazimierz-przerwa-tetmajer

https://pl.wikipedia.org/wiki/Kazimierz_Przerwa-Tetmajer

https://pl.wikipedia.org/wiki/Nirvana

https://pl.wikiquote.org/wiki/Kazimierz_Przerwa-Tetmajer

https://pl.wikiquote.org/wiki/Charles_Baudelaire

https://aleklasa.pl/liceum/c155-powtorka-z-epok-literackich/c165-modernizm/poezja-francuskiego-symbolizmu

https://klp.pl/mloda-polska/a-8476.html

https://aleklasa.pl/liceum/biografie/baudelaire

https://pl.wikipedia.org/wiki/Charles_Baudelaire

https://en.wikipedia.org/wiki/Charles_Baudelaire

Projekt: Uczeń, czyli genialny nauczycielDekadentyzmMaria Awdziej, Zuzanna Janiec, Oliwia Ławreszukopiekun: Elżbieta SuchockaPaństwowe Liceum Sztuk Plastycznychim. Artura Grottgera w Supraślurok szkolny 2020/21

quiz

DEKADENTYZM

przełom XIX i XX w.

1/15

XIX w.

Dekadentyzm obejmował:

Fałsz

Prawda

2/15

Na "Kwiaty zła" Baudelaire'a została nałożona cenzura.

3/15

21 lat

24 lat

Rimbaud porzucił pisanie w wieku:

postrzelenie Rimbauda.

podejrzenia o pederastię.

4/15

Verlaine trafił do więzienia za:

Fałsz

Prawda

5/15

Przerwa-Tetmajer wydał swój pierwszy tom "Poezji" w 1891 r.

Fałsz

Prawda

6/15

"Padlina" opisuje wrażenia kochanków, którzy podczas spaceru natrafili na martwe ciało zwierzęcia.

7/15

skończy tak jak napotkana przez nich padlina.

nawet w obliczu śmierci pozostanie piękna.

Podmiot liryczny w "Padlinie" mówi na koniec swojej partnerce, że:

Fałsz

Prawda

8/15

Podmiot liryczny w "Statku pijanym" ujawnia się jako marynarz.

9/15

kałuży.

przystani.

Okręt w "Statku pijanym" w końcowej części utworu odnosi się do:

10/15

imperium na skraju upadku.

niewolnika.

Podmiot liryczny w "Depresji" przyrównuje się do:

Fałsz

Prawda

11/15

W "Depresji" można odnaleźć wpływy impresjonistyczne.

Fałsz

Prawda

12/15

"Koniec wieku XIX" składa się z szeregu wykrzyknień.

13/15

bezsilności i porzucenia wiary.

poszukiwania sensu.

"Nie wierzę w nic" odnosi się do:

14/15

modlitwę.

pieśń.

"Hymn do Nirwany" przypomina w swojej formie:

15/15

francuskiego.

angielskiego.

Nazwa "dekadentyzm" pochodzi z języka:

Dziękujemy!

Spróbuj jeszcze raz!

Źle!