Zagubiony rękopis

SUSPENS

ZASADY GRY:

START

META

Jest rok 1810. Beethoven skomponował właśnie bagatelę a-moll. Niestety, rekopis zapodział się wśród wielu nowych kompozycji. Macie szansę pomóc w jego odnalezieniu. Kto zrobi to pierwszy? Do dzieła! Gdy ostatni z graczy znajdzie się na ostatnim polu gry, kliknijcie w nie, wysłuchajcie utworu i poznajcie jego historię.

Zagubiony rękopis

Wybierzcie pionek, którym będziecie poruszać się po planszy. Następnieklikajcie w kostkę i przesuwajcie się o tyle pól, ile wyrzucicie oczek. Na polachz obrazkami (niebieskie, żółte i czerwone)stosujcie się do poleceń ukrytych w ikonkach. Zbierajcie informacje o rękopisie i szukajcie tej zguby.Wygrywa ten, kto pierwszy dotrze nametę z rękopisem lub z największą liczbąinformacji na jego temat.

Tak, to rzeczywiście Napoleon! Choć Beethoven popierał go, wielbił i zadedykował mu "Symfonię bohaterską Eroica", w chwili gdy Bonaparte koronował się na cesarza, wycofał w furii dedykację na znak zerwania z tą sympatią. Jak się jednak okazuje, trudno tak gwałtownie się rozstać. Pod figurką tej ważnej dla kompozytora postaci odnajdujesz... zagubiony rękopis! To koniec poszukiwań! Śpiesz się do mety!

W salonie spotkałeś Karla, ulubionego bratanka Beethovena. Chłopiec zaprosił cię do zabawy i podpowiedział, że stryj większość swoich kompozycji trzyma na biurku. Uzyskałeś cenną informację, ale straciłeś trochę czasu. Cofasz sie o dwa pola. Pamiętaj o wskazówce Karla!

Na stojącej w salonie komodzie w stylu Ludwik XVI spostrzegleś zalakowaną kopertę. Otworzyłeś z nadzieją, że znajduje sie w niej zagubiony rękopis. To jednak wyznanie miłosne skierowane do "Nieśmiertelnej Ukochanej". Speszony zaklejasz w pospiechu list i szukasz dalej. Powodzenia!

Beethoven znał osobiscie wiele znanych osobistości z jego epoki. Był uczniem Mozarta, poznał Haydna, Goethego. Wielbił Napoleona. Jego uczniem, mecenasem i jednocześnie przyjacielem był arcyksiążę Rudolf Habsburg. Przyznał mu nawet dożywotnią rentę i hojnie wynagradzał za zamawiane utwory, bo próbował jak najdłużej zatrzymać kompozytora we Wiedniu. To na pewno tam Beethoven poznał kobietę, której dedykowal zagubiony utwór. Zdobyłeś nowe informacje. Będzie ci łatwiej wytropić zgubę. Przesuwasz się o trzy pola do przodu.

Oto jest i pokój, w którym mistrz tworzy swoje kompozycje... Jest i biurko, na którym panuje artystyczny nieład. Piętrzą sie tu stosy zapisów nutowych, stoi filiżanka z kawą, figurka Napoleona, kandelabr i wiele innych drobiazgów. Nad biurkiem wisi miniatura kobiety w średnim wieku. Rozeznanie się w tym rozgardiaszu zajmie ci trochę czasu. Tracisz jedną kolejkę.

To początek gry, a ty już masz szczęście! Zaraz po wejsciu do domu, w którym mieszka Beethoven, spotkałeś samego autora, który zdradza ci, że zaginiony rękopis jest dla niego bardzo ważny, gdyż zadedykował go bliskiej mu kobiecie. To świetna wiadomość. Wiesz już coś na temat zguby, łatwiej będzie jej szukać.

W sąsiednim pokoju mistrz gra na fortepianie fragment "Sonaty księżycowej". Zasłuchany przesuwasz się o dwa miejsca do tyłu.

A to niespodzianka! Spod zapisanych nutami kartek leżących na biurku wysuwa się czterolistna koniczynka. Czyżbyś był na dobrym tropie? To może być podarunek od osoby, której kompozytor poświęcił utwór. Tu gdzieś może być rękopis. Rzucasz jeszcze raz kostką.

Beethoven lubił pracować w nocy. W pokoju, w którym powstawały jego kompozycje, zauważasz mnóstwo świec. Spojrzałeś na trójramienny kandelabr i nagle doznajesz olśnienia! Zaginiony rękopis może się znajdować w pliku dokumentów pod figurką tak ważnego dla kompozytora Napoleona! Pozostaje ci tylko wyrzucić kostką pięć oczek! Zyskujesz dodatkowy rzut! Jesteś o krok od wygranej!

Czyżby to był poszukiwany rękopis? Niestety, nie. To bardzo stara kompozycja. Ludwik skomponował ją w wieku 12 lat i nadał jej oryginalny tytuł „Elegia dla martwego pudla". Szukaj dalej!

Zmęczyły cię poszukiwania. Musisz odpocząć i, niestety, tracisz jedną kolejkę. Beethoven często odpoczywał przy kawie, której pijał dość dużo. Przy jej zaparzaniu był bardzo zasadniczy i skrupulatny. Przed zalaniem wrzątkiem porcjował dokładnie na każdą filiżankę zawsze taką samą liczbę ziarenek, nie mogło ich być mniej czy więcej.

Masz szczęście. Wiszący nad biurkiem portret to podobizna matki kompozytora. Jest bardzo ważna w jego życiu, podobnie jak adresatka bagateli a-moll. Gdzieś blisko może leżeć zaginiony rękopis. Przesuwasz się dalej o dwa miejsca.

Fur Elise

..

Fur Therese

czy

..

Kliknij w klawiaturę, żeby posłuchać.

Przez wiele lat utwór ten stanowił prawdziwą zagadkę. Nie wiadomo było, komu autor go dedykował. Gdy go odnaleziono, część kartki z tytułem była zniszczona. Jego odkrywca ustalił, że tytuł brzmiał: "Dla Elizy". Było to imię rzekomej ukochanej Ludwiga. W późniejszych badaniach zauważono, że w tytule mogło też być imię "Teresa". Nosiła je kobieta, której autor w 1810r. nieszczęśliwie się oświadczył. Współczesne badania innego muzykologa wydają się potwierdzać, że adresatką bagateli a-moll była Eliza, a właściwie Elizabeth Röckel.

Elizabeth Röckel

Therese Malfatti

Dowiedz się jeszcze więcej!

Dzisiaj utwór "Dla Elizy" jest jednym z najbardziej znanych dzieł muzycznych na świecie, chociaż sam Beethoven nie był zadowolony z kompozycji. Bagatela jest często wykorzystywana jako melodyjka w pozytywkach i rozpoznają ją już małe dzieci. Melodia ta jest też jednym z popularniejszych dzwonków na telefony komórkowe. "Dla Elizy" pojawia się również w wielu filmach i reklamach. Jedna z nich spotkała z wielką krytyką. Była ona przygotowana przez sieć restauracji McDonald's. W klipie widzimy dziewczynkę, która ułożyła słowa do melodii, z których wynika, że nie chce grać koncertu fortepianowego, bo wolałaby znaleźć się ... w restauracji McDonalds. "Dla Elizy" to najsłynniejszy motyw muzyczny na świecie. Dzięki tej krótkiej bagateli Beethoven mógłby zostać dziś milionerem.

za udział w naszej grze!

Dziękujemy