Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

Szkolny Mix

Numer 4

W kolejnym numerze naszej gazetki miedzy innymi:- co warto zobaczyć w Karpaczu;- zwyczaje wielkanocne;- głosy naszych uczniów na temat pracy w grupach,- wywiady z Panią Ewą Szlagor oraz Panią Wiesławą Bucką.Zapraszamy do lektury :)

Podróże małe i DUŻE Karpacz jest popularnym miejscem turystycznym w polskich Karkonoszach, oferującym wiele atrakcji dla odwiedzających. Oto kilka z nich: Świątynia Wang - jest to unikatowy drewniany kościół pochodzący z Norwegii, który został przeniesiony do Karpacza w 1842 roku. Jest to jedna z najbardziej znanych atrakcji w okolicy i z pewnością warta odwiedzenia. Park Miniatur - to miejsce, w którym można zobaczyć repliki najważniejszych zabytków architektury Karkonoszy w skali 1:25. Obiekt ten jest idealny dla rodzin z dziećmi i ciekawy dla wszystkich miłośników architektury. Wodospad Kamieńczyka - to najwyższy wodospad w Karkonoszach i jeden z najpiękniejszych w Polsce. Wysokość wodospadu wynosi około 27 metrów, a jego otoczenie jest malownicze i idealne na długie spacery. Karkonoski Park Narodowy - to duży park narodowy obejmujący Karkonosze. Jest to doskonałe miejsce dla miłośników przyrody i spacerów. Park oferuje wiele szlaków turystycznych o różnym stopniu trudności, które prowadzą przez malownicze doliny, górskie potoki i szczyty. Śnieżka to najwyższy szczyt Gór Karkonoszy oraz całego Sudetów, o wysokości 1602 metry n.p.m. Znajduje się na terytorium Polski oraz Czech, gdzie nosi nazwę Sněžka. Szczyt ten ulokowany jest na granicy obu państw, co czyni go punktem atrakcyjnym dla turystów zarówno z Polski, jak i z Czech. Cd. na kolejnej stronie:)

Ze względu na swoje położenie i piękno, Śnieżka jest popularnym celem wycieczek turystycznych. Z tego powodu na szczycie znajduje się wieża widokowa, która umożliwia podziwianie malowniczych widoków na okolicę, w tym na inne pasma górskie, np. Góry Izerskie czy Góry Wałbrzyskie. Śnieżka posiada również kilka tras turystycznych, które prowadzą do niego z różnych stron. Najpopularniejsza trasa to Szlak Czerwony, który rozpoczyna się w Karpaczu i prowadzi przez Kocioł Łomniczki oraz Schronisko na Śnieżce. Przejście tego szlaku jest niezwykle malownicze i pozwala turystom podziwiać naturalne piękno Gór Karkonoszy. Na szczycie Śnieżki znajduje się również schronisko turystyczne, w którym można odpocząć i zjeść tradycyjne góralskie jedzenie. Schronisko jest popularnym miejscem wypoczynku dla turystów, którzy chcą spędzić noc w górach i podziwiać wschód słońca czy zmierzch nad panoramą Sudetów. Ponadto, Śnieżka jest również popularnym miejscem dla miłośników narciarstwa. Zimą na jej stokach można znaleźć stoki narciarskie, które umożliwiają jazdę na nartach czy snowboardzie. Jest to szczególnie atrakcyjne dla mieszkańców okolicznych miast, którzy chcą spędzić aktywny czas na śniegu. Warto również wspomnieć, że na Śnieżce znajduje się punkt geodezyjny, który pełni ważną funkcję w pomiarach geodezyjnych. Dzięki temu, Szczyt Śnieżki jest bardzo ważnym punktem odniesienia dla różnych map i systemów pomiarowych. Śnieżka to miejsce, które przyciąga turystów ze względu na swoje piękno krajobrazowe, bogatą historię oraz możliwości aktywnego wypoczynku. Bez względu na porę roku, warto odwiedzić ten szczyt i podziwiać jego urok. Muzeum Zabawek - to miejsce, w którym można podziwiać różnorodność i bogactwo polskich i zagranicznych zabawek. Muzeum prezentuje kolekcję pięknych i unikalnych przedmiotów, które przypadną do gustu zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Park linowy Tarzan - to innowacyjny park linowy, który oferuje wiele tras i przeszkód zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. To doskonała atrakcja dla osób poszukujących adrenalinowych wrażeń i rozrywki na świeżym powietrzu. To tylko kilka z wielu atrakcji w Karpaczu. Miasto oferuje również wiele innych miejsc wartych odwiedzenia, takich jak Muzeum Sportu i Turystyki oraz wiele urokliwych knajpek i restauracji serwujących tradycyjną kuchnię góralską.

Karkonosze

Wielkanoc tuż, tuż i nie możemy się doczekać:))

Wielkanoc jest jednym z najważniejszych świąt chrześcijańskich, obchodzonym przez wiele kultur na całym świecie. Tradycje związane z Wielkanocą różnią się w zależności od regionu i narodowości, ale istnieją pewne elementy, które są powszechne w wielu miejscach. Oto kilka typowych tradycji związanych z Wielkanocą:

Barwienie jajek: Jedną z najbardziej rozpowszechnionych tradycji wielkanocnych jest barwienie jajek. Jajka są zazwyczaj malowane na różne kolory i dekorowane przed świętami. Jest to symbol odrodzenia i życia, związany z tradycją chrześcijańską zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.

Wielkanocny zajączek: W niektórych krajach, zwłaszcza w kulturze anglosaskiej, popularną postacią związaną z Wielkanocą jest zając wielkanocny. Według tradycji, zając ten niesie ze sobą kosz z jajkami dla dzieci w Wigilię Wielkanocną.

Wielkanocne śniadanie: W wielu rodzinach na świecie istnieje tradycja spożywania specjalnego śniadania wielkanocnego. W zależności od kultury może to być śniadanie składające się z wielkanocnych potraw, takich jak baranki, jajka, chleb wielkanocny, kiełbasa, pascha itp.

Święcenie pokarmów: W wielu krajach istnieje tradycja święcenia pokarmów w Wielką Sobotę. Ludzie przynoszą ze sobą koszyki zawierające różne potrawy i produkty spożywcze, które są błogosławione przez duchownego w kościele.

Zwyczaje religijne: W kościołach na całym świecie odbywają się uroczyste nabożeństwa, w tym msze święte, procesje czy nabożeństwa pasyjne. W Wielki Piątek i Wielką Sobotę odbywają się specjalne ceremonie religijne związane z męką i zmartwychwstaniem Chrystusa.

Wielkanocne dekoracje: Wiele domów i kościołów jest ozdabianych specjalnymi dekoracjami wielkanocnymi, takimi jak gałązki wierzby (palmy wielkanocne), kwiaty, baranki, jajka pisanki, czy też różnego rodzaju ozdoby symbolicznie nawiązujące do świąt.

Wymiana życzeń: Wielkanoc jest również okazją do wymiany życzeń. Ludzie wysyłają sobie nawzajem kartki wielkanocne lub wysyłają życzenia drogą elektroniczną.

Te tradycje mogą się różnić w zależności od regionu i kultury, ale wszystkie niosą ze sobą ważne znaczenie symboliczne i religijne związane z tym świętem.

Prima aprilis Dzień żartów – obyczaj obchodzony pierwszego dnia kwietnia w wielu krajach świata. Polega on na robieniu żartów, celowym wprowadzaniu w błąd, nabierania kogoś, konkurowaniu w próbach sprawienia, by inni uwierzyli w coś nieprawdziwego. Pochodzenie tego zwyczaju nie jest dokładnie wyjaśnione. Symbolem początków obchodów dnia Prima Aprilis jest kalendarz gregoriański. Tradycję żartów 1 kwietnia wiąże się ze zmianą kalendarza przez papieża Grzegorza XIII, przeprowadzoną w 1582 roku. Zdecydowano wówczas, że rok będzie się rozpoczynał 1 stycznia, a nie jak w dotychczas pod koniec marca. Osoby, które nie wiedziały lub nie uznawały zmiany były nazywane „kwietniowymi głupcami. Inne ciekawe doniesienie o początkach święta 1 kwietnia pochodzi z Francji. Prima Aprilis obchodzono tam w nieco inny sposób. Na początku XVI wieku holenderski kronikarz wspominał o francuskich chłopach, którzy dzielili się rybą na znak końca postu, świętując tym samym przywitanie wiosny. Ten zabawny zwyczaj opisany był jako „kwietniowa ryba”. Coraz popularniejsze obchodzenie tego dnia w sposób polegający na żartowaniu z innych zwróciło uwagę Kościoła, które nie chciało w kalendarzu czegoś, co byłoby kolejnym pogańskim świętem. Uznano więc, że Prima Aprilis ma kojarzyć się z Judaszem Iskariotą, który zdradził Jezusa Chrystusa i miał być symbolem fałszu, obłudy i kłamstwa.

W wielu krajach żarty prima aprilisowe można robić tylko do południa. Opowiadanie niestworzonych rzeczy po godzinie 12 uważane jest za niepoważne i pozbawione klasy. Odessa na Ukrainie jest jedynym miejscem na świecie, w którym prima aprilis jest oficjalnym świętem miejskim. W Szkocji prima aprilis zwane „polowaniem na głupca” trwa 2 dni. Do XIX wieku, 25 marca w Europie obchodzony był Dzień Wszystkich Błaznów, który również polegał na robieniu żartów. W średniowieczu wierzono, że 1 kwietnia duchy zaczynają się mścić na żywych sprowadzając na nich nieszczęścia. 1 kwietnia urodził się Judasz Iskariota, który za 30 srebrników zdradził Jezusa. Dlatego wiele osób kojarzy ten dzień z kłamstwem, oszustwem, fałszem.

Magdalena Nycz kl. 7a

Wyposażenie jeździeckie

Jeździectwo: Mianem tym określa się wszystkie konkurencje sportowe z wykorzystaniem koni – wg klasyfikacji Polskiego Związku Jeździeckiego jest ich 9 – ujeżdżenie, skoki, WKKW, powożenie, woltyżerka, sportowe rajdy konne, reining, parajeździectwo i polo. Definicja ta rozwiewa jednocześnie wątpliwości związane z często pojawiającym się pytaniem – “Czy jazda konna jest sportem?”. Odpowiedź jest jednoznaczna, jeździectwo jest sportem.

Wszechstronny Konkurs Konia Wierzchowego (WKKW) to taki „jeździecki” triatlon, na który składają się trzy konkurencje: ujeżdżenie, skoki przez przeszkody i niezwykle widowiskowy cross, czyli bieg terenowy z przeszkodami. WKKW jest wszechstronnym sprawdzianem konia i jeźdźca, wymagającym dużego doświadczenia i odwagi.

Ciekawostka: Czy jazda konna uspokaja? Choć początkowy etap nauki jazdy konnej może stresować, to przełamanie się może przynieść więcej korzyści. Wyciszenie i spokój ducha, który osiągamy dzięki kontaktowi z naturą i ujeżdżanym zwierzęciem to niejedyne zalety. Jazda konna pomaga zadbać o sylwetkę. W trakcie jazdy nie tylko spalamy kalorie – od ok. 300 do nawet 600 w ciągu godziny, ale też wzmacniamy mięśnie całego ciała i poprawia funkcjonowanie układu krążenia.

Maria Rusin kl.4a

Wa-hima i M'Rua

Czy wiecie jak wyglądało życie w wiosce murzyńskiej w XIX wieku? Oczywiście wiedzą to wszyscy, którzy czytali „W pustyni i w puszczy”. Po lekturze postanowiliśmy wykonać plakaty dotyczące wioski Wa-himów oraz M’Rua. Efekty? Świetne. Zresztą, zobaczcie sami na zdjęcia.

Przy okazji nasi uczniowie wypowiedzieli się, co sądzą na temat pracy w grupie. Oto głosy uczniów:

Moim zdaniem praca w grupach jest wspaniałą formą pracy na lekcji (o ile trafi ci się dobry team). Miło się pracuje, jak się ma zgraną drużynę, w której każdy da coś od siebie. Martyna C. Moim zdaniem praca w grupie była przyjemna. Śmiechu nie było mało, ponieważ były śmieszne kłótnie. Mój wkład w pracę był spory, starałam się idealnie wycinać i uważam, że wyszło tak, jak chciałam. Lubię współpracę z innymi, bo można się pośmiać i nawiązywać nowe znajomości. Aleksandra P. Szczerze mówiąc to zależy, bo jak grupa jest mała, to lubię pracować, a gdy grupa jest duża, to już nie za bardzo, ponieważ jest straszliwy tłok i zamieszanie, a ja tego nie lubię, ale gdy grupa jest mała, to lubię pracować w niej dlatego, że można fajnie się dogadać i ta praca jest wtedy przyjemniejsza. Marcin Moim zdaniem praca w grupie jest okej, chociaż niekiedy panuje zamieszanie.FilipMoim zdaniem praca w grupie jest spoko, jeżeli jest się w zespole z osobami, z którymi się dogaduje i je lubię, bo wtedy praca idzie o wiele lepiej oraz sprawniej przez dobry kontakt pomiędzy nimi. Ola J.

Przy okazji nasi uczniowie wypowiedzieli się, co sądzą na temat pracy w grupie. Oto głosy uczniów:Moim zdaniem praca w grupach jest okej, chociaż niekiedy panuje chaos. Filip

Moim zdaniem praca w grupie była przyjemna. Śmiechu nie było mało, ponieważ były śmieszne kłótnie. Mój wkład w pracę był spory, starałam się idealnie wycinać i uważam, że wyszło tak, jak chciałam. Lubię współpracę z innymi, bo można się pośmiać i nawiązywać nowe znajomości.Aleksandra P. Mój wkład w pracę grupy był taki, że narysowałem Murzyna.Franek Praca w grupie szła na początku opornie, ponieważ nikt nie był za bardzo zorganizowany, lecz później szło to lepiej. Praca w grupie zazwyczaj jest trudna. Czasami jest przyjemnie i śmiesznie i wtedy miło się ją robi.AmeliaWedług mnie denerwujące w pracy w grupie jest to, że ktoś coś robi, a inni się kłócą, bo nie chcą czegoś wykonać. Zwykle jedna osoba robi bardzo dużo, a inne niekoniecznie. Jednak czasami ktoś, kto nie chciał czegoś wykonać, jednak to robi i potem wszyscy są zadowoleni. Można powiedzieć, że jednocześnie lubię i nie lubię pracy w zespołach. Martyna T. Moim zdaniem praca w takiej formie jest nawet OK, ale tylko wtedy, gdy trafią się nam osoby, które lubimy, Natomiast jak będziemy mieli w grupie osoby, których za bardzo nie lubimy, bądź gdy mamy z nimi jakąś spinę, to nie jest zbyt miło. Czasami jest dużo kłótni. Julia

Ja osobiście nie lubię pracy w grupie, ale zależy od osób które w niej są. Miałam taką grupę, która składała się z osób, które nie chciały za bardzo pracować i nie przyniosły żadnych materiałów, ale ta praca w tym zespole nawet mi się podobała i na pewno ją zapamiętam. Hania Moim zdaniem praca w grupie jest spoko, jeżeli jest się w zespole z osobami, z którymi się dogaduje i je lubię, bo wtedy praca idzie o wiele lepiej oraz sprawniej przez dobry kontakt pomiędzy nimi. Ola J. Według mnie praca w grupie jest w porządku, ponieważ lubię gdy jest praca zespołowa. Krystian Według mnie praca w grupie jest trudna pod względem dogadania się ze sobą, bo każdy może nieć inny plan oraz pomysł na wykonanie pracy. W mojej opinii zadania wykonywane zespołowo, to bardzo dużo trudu, kłótni. Szczególnie irytuje mnie brak zaangażowania, a także czynnego wkładu w pracę. Mówię to dlatego, że jestem indywidualistką. Roksana

NARESZCIE wiosna!

Wiosna to czas, który wielu ludziom przynosi radość i pozytywne emocje z powodu wielu niezwykłych cech tego sezonu. Jedną z głównych atrakcji wiosny jest powrót do życia przyrody po długim okresie zimowej drzemki. Kwitnące kwiaty, zielone liście i śpiew ptaków tworzą malownicze krajobrazy, które odświeżają zmysły i podnoszą nastrój. Ponadto, wiosna niesie ze sobą cieplejsze temperatury i dłuższe dni, co pozwala ludziom cieszyć się aktywnościami na świeżym powietrzu, takimi jak spacery, pikniki czy rowerowe wycieczki. Ponowne otwarcie parków, ogrodów botanicznych i terenów rekreacyjnych dodatkowo zachęca do spędzania czasu na łonie natury. Wiosną ludzie mogą również cieszyć się pysznymi świeżymi owocami i warzywami, które stają się dostępne w większych ilościach. Ogólnie rzecz biorąc, ludzie kochają wiosnę za jej piękno, ciepło i możliwość odkrywania nowych przyjemności i inspiracji na świeżym powietrzu.

Mamy cudownych młodych ludzi

Wywiad z Panią Ewą Szlagor, którą znają chyba wszyscy w naszej szkole. Uczy języka niemieckiego, tak tak, nie jest to najłatwiejszy przedmiot....:) oraz opiekuje się naszym sklepikiem.

This paragraph is ready to hold stunning creativity, experiences and stories.

Co najbardziej podoba się Pani w pracy nauczyciela i dlaczego? Myślę, że najbardziej podoba mi się kontakt z ludźmi, lubię pracować z ludźmi. Uważam, że mamy cudownych młodych ludzi i zawsze sprawia mi to dużo radości, że mogę czerpać od Was taką energię życiową, świeżość spojrzenia i ciekawość świata. Top 3 wymówek od uczniów, jakie Pani usłyszała. Zdarzyło się, że ktoś powiedział, że pies mu zjadł zadanie albo ktoś z rodziny zmarł i wtedy pół rodziny jest uśmiercana. Inna wymówka to brak czasu. Jaki inny zawód chciałaby Pani wykonywać? Gdybym nie była nauczycielem, to ostatnio chodzi za mną, że chyba mogłabym być fizioterapeutą, podoba mi się ten zawód. Co Pani czuje po wstawieniu uczniowi jedynki? Czuję smutek, jest mi przykro, bo wiem, że jemu też jest zawsze przykro, jak tę jedynkę dostanie, a zależy mi na tym, żeby były tylko jak najlepsze oceny i to mnie ogromnie cieszy.

Jakiego przedmiotu nie lubiła Pani najbardziej w szkole? Najbardziej nie lubiłam matematyki. Zdecydowanie to była moja pięta achillesowa. Najtrudniej z matematyką :)Czy może Pani zdradzić, z którymi nauczycielami z naszej szkoły ma Pani najlepszy kontakt? Jest tych nauczycieli kilku, na pewno z Panią Terlikowską, z Panią Hankus, z Panią Grzywą i z Panią Mazur. To tutaj tak najbliższy kontakt chyba mamy. Czy biorąc pod uwagę, wszystkie trudności, które towarzyszą temu zawodowi, nie ma Pani czasem ochoty nie wracać już do szkoły? Wracać może nie, ale czasem mam uczucie takiej bezsilności i niemocy twórczej, że nie można tego po prostu zmienić. Jeśli miałaby Pani przenieś się do świata jakiegoś filmu, jaki byłby to film i dlaczego? Myślę, że przeniosłabym się do jakiegoś kryminału, ponieważ bardzo lubię kryminały. Lubię rozwiązywać zagadki, ale nie w formie właśnie trupa tylko raczej w formie kapitana i detektywa.

Jak sobie Pani wyobraża szkołę za 10 lat? Ciężko, nie wyobrażam sobie za bardzo tej szkoły za 10 lat, ale myślę, że będzie więcej nowinek technicznych i, że będą uczniowie, którzy będą po prostu marzyli o tym, żeby się uczyć i szkoła w ogóle będzie kolorowa i taka troszkę odczarowana, że nie będzie taka zła, tylko właśnie przyjazna uczniom. To już wszystkie pytania. Dziękujemy Pani Szlagor za rozmowę i wyczerpujące odpowiedzi. :) Martyna Gołuch, Maja Stawowczyk, Nadia Bogunia

Jeśli miałaby Pani przenieś się do świata jakiegoś filmu, jaki byłby to film i dlaczego? Myślę, że przeniosłabym się do jakiegoś kryminału, ponieważ bardzo lubię kryminały. Lubię rozwiązywać zagadki, ale nie w formie właśnie trupa tylko raczej w formie kapitana i detektywa. Jak sobie Pani wyobraża szkołę za 10 lat? Ciężko, nie wyobrażam sobie za bardzo tej szkoły za 10 lat, ale myślę, że będzie więcej nowinek technicznych i, że będą uczniowie, którzy będą po prostu marzyli o tym, żeby się uczyć i szkoła w ogóle będzie kolorowa i taka troszkę odczarowana, że nie będzie taka zła, tylko właśnie przyjazna uczniom. To już wszystkie pytania. Dziękujemy Pani Szlagor za rozmowę i wyczerpujące odpowiedzi. :) Martyna Gołuch Maja Stawowczyk Nadia Bogunia

Uczę, jak wybierać dobro

Zapraszamy do przeczytania rozmowy z Panią Wiesławą Bucką, którą nazywamy zwykle Panią Wiesią, bo jest zawsze uśmiechnięta. Pani Wiesia jest katechetką, czyli uczy religii.

Co najbardziej podoba się Pani w pracy nauczyciela i dlaczego? Najbardziej podoba mi się sam fakt spotykania się z młodymi ludźmi, że można innym przekazywać nie tylko wiedzę i umiejętności, ale głównie z racji mojego zawodu, wszak jestem katechetą, wskazywać mądrość, czyli umiejętność wyboru dobra. Top 3 wymówek od uczniów, jakie Pani usłyszała. Wymówki zazwyczaj są takie, że wiedza jest niepotrzebna, szkoła też. Niektórzy uczniowie uważają, iż wiedzę życiową, czyli tą która im wystarczy do życia, to sobie mogą pobrać z internetu. Myślę, że mówią tak ci, którzy po prostu są leniwi lub pogubieni. Każdy inny dostrzega wartość szkoły i nie powie, że szkoła jest niepotrzebna i zła. Jaki inny zawód chciałaby Pani wykonywać? W młodości chciałam być psychologiem. Niestety z różnych przyczyn niezależnych ode mnie, nie udało się zrealizować moich pragnień. Myślę jednakże, że zawód nauczyciela-katechety wymaga umiejętności i wiedzy psychologa, więc czuje się spełniona.

Co Pani czuje po wstawieniu uczniowi jedynki? est mi przykro. Nie lubię wstawiać jedynek i raczej ich nie wstawiam, staram się tak ukierunkować uczniów, żeby każdy osiągnął chociaż minimum wiedzy i umiejętności i otrzymał lepsza ocenę. Jakiego przedmiotu nie lubiła Pani najbardziej w szkole?Właściwie to lubiłam wszystkie, ale są takie, które sprawiały mi większą satysfakcję i takie, nad którymi musiałam przysiąść. Fizyka nie była moim ulubionym przedmiotem. Oczywiście uczyłam się pilnie i tego przedmiotu. Wiedza, którą nabyłam przydaje się w życiu. Jednakże z pasji pogłębiam inną wiedzę. Z pasji jestem teologiem.Czy może Pani zdradzić, z którymi nauczycielami z naszej szkoły ma Pani najlepszy kontakt?Tak mogę zdradzić😊.Wszyscy nauczyciele w tej szkole są absolutnie wyjątkowi. W naszej szkole pracuję od niedawna, weszłam do grona ludzi, którzy już tworzyli zgrany zespół, ale ja również weszłam w ten zespół i wszystkich szanuję, bardzo cenię i lubię. Nie mogę nikogo wyróżnić, absolutnie wszyscy są wyjątkowi.

Czy biorąc pod uwagę, wszystkie trudności, które towarzyszą temu zawodowi, nie ma Pani czasem ochoty nie wracać już do szkoły?Czasem mam😊. Pewnie zdziwią się uczniowie, że nauczyciel też czasem nie ma ochoty pójść do pracy😊. Bywa jednakże, że nauczyciel jest też tak bardzo przytłoczony różnymi trudnościami, że autentycznie brak mu motywacji do wyjścia z domu. Ja w takich momentach szukam pomocy u Boga i znajduję ją. Otrzymuję duża porcję nowych sił. Wraca radość, motywacja i satysfakcja. Jeśli miałaby Pani przenieść się do świata jakiegoś filmu, jaki to byłby film i dlaczego? Gdybym się miała taka możliwość, to przeniosłabym się na plan filmu „The Chosen”. Film ten opowiada o życiu Jezusa. Serial ten przygotowany jest z niezwykłą starannością, więc spotkałabym na jego planie nie tylko Jezusa, ale wczułabym się w klimat miejsc w których On przebywał, nauczał. W dzieciństwie lubiłam baśnie i legendy, więc zapewne w tamtych latach chciałabym poczuć przygody ich bohaterów. Jak sobie Pani wyobraża szkołę za 10 lat? Obawiam się, że to może być nauczanie zdalne, oby tak nie było, bo wszyscy uczniowie i nauczyciele potrzebują kontaktu twarzą w twarz, a nie tylko z kamerką komputera. Dziękujemy za rozmowę! Magdalena Nycz i Valeriia Tymoshevska

Wszystkim naszym Czytelnikom życzymy spokoju, chwili wytchnienia, pięknego i dobrego czasu z bliskimi oraz błogosławieństwa od Zmartwychwstałego Chrystusa. Radosnego Alleluja!Redkacja