Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

BARBÓRKA

04.12.2020

DZIEŃ GÓRNIKA

Kiedyś cała Polska uczestniczyła w świętowaniu Dnia Górnika. Wszystkie środowiska bez względu na rejon Polski „dobrowolnie” angażowały się w uroczystości barbórkowe.

Barbórka rozpoczynała się porannym przemarszem orkiestry górniczej i Mszą Św. Górnicy grali m.in. swój hymn. Później odbywały się wesołe Biesiady Górnicze. Organizowano również „skok przez skórę”. Symbolizował on przyjęcie młodych adeptów sztuki górniczej do stanu górniczego. W kulminacyjnym momencie obrzędu każdy z kandydatów kolejno wymieniał swoje imię, nazwisko, miejsce urodzenia oraz narodowość i podnosząc dłoń ślubował, że chce: „Wbrew trudom naprzód iść I w głębi ziemi drogę kuć”.

Barbórka Dzień Górnika 4 grudnia film edukacyjny / bajka edukacyjna (kliknij info)

FILMOTEKA

+info

PATRONKA - ŚWIĘTA BARBARA

Nie mamy na jej temat zbyt wielu informacji. Za datę jej męczeńskiej śmierci przyjmuje się rok 305 lub 306. Legendy mówią, że nadzwyczajnej urody Barbara była córką bogatego poganina Dioskura z Heliopolis w Bitynii (leżącej w północnej części Azji Mniejszej). Dioskur piękną swą córkę wysłał na nauki do Nikomedii, nie spodziewając się, że zetknie się tam z chrześcijaństwem. A Barbara przyjęła chrzest, korespondowała nawet z jednym z wielkich pisarzy chrześcijańskich Orygenesem i na dokładkę złożyła śluby czystości i odrzucała kolejnych kandydatów do swej ręki. Dioskur jako wysoki urzędnik był bardzo przywiązany do swego stanowiska, gdy dowiedział się o wszystkim, bojąc się o swoją pozycję i urząd, stał się prześladowcą córki. Zamknął ją w wieży, głodził, osobiście oskarżył ją przed sędzią, a gdy zapadł wyrok skazujący, sam uciął jej głowę. Jak głosi legenda w czasie tej okrutnej egzekucji piorun zabił go. Według legendy, oczekującej na śmierć Barbarze anioł przyniósł Komunię Świętą. Dlatego uważana jest za patronkę dobrej śmierci i na wizerunkach przedstawiana jest często z Hostią w dłoni. Na Górnym Śląsku jej obraz lub figura znajdują się nie tylko w każdym kościele, ale i w wielu domach, a także w kopalnianych cechowniach.

STRÓJ GÓRNICZY

Czako – to czapka z pióropuszem. W pracy pod ziemią wysoka, sztywna czapka spełniała rolę hełmu ochronnego Pelerynka – Czasami dla ochrony przed wodą kapiącą ze stropu naciągano na głowę kaptur, który przedłużał się w dłuższą lub krótszą pelerynkę. Aksamitne paski z guzikami po obu stronach bluzy to pozostałości po zaszywkach, w które wtykano nasączone siarką lonty, by nie zamokły i były pod ręką. Pióropusz – to symbol miotełki z ptasich piór, którą górnik wymiatał drobny gruz z otworów strzałowych, a nosił ją zatkniętą przy czapce. Obecnie kolory pióropusza mają różne znaczenia: zielony – oznacza członka nadzoru, biały – sztygara, czarny – zwykłego górnika, czerwony – członka orkiestry górniczej. Górnicza szpada obecnie jest odznaką honorową dla wyróżniających się górników. Wywodzi się ona z broni używanej przez średniowiecznych poszukiwaczy złota, którym służyła do obrony.

Godło stanowią młot żelazny, perlik, nie mający wystającego górą trzonka oraz klin żelazny również na trzonku, zwany żelazkiem. Obecna forma godła została opracowana w jednym z przedwojennych czasopism górniczych w „Techniku” z 1928 rok. Całość daje się wpisać w koło, przy czym perlik spoczywa na żelazku. Barwami górniczymi są czerń i zieleń. Czerń symbolizuje ciemności podziemia. Zieleń symbolizuje uczucia pracującego górnika, tęskniącego do przyrody i światła.

Godło Górnicze

Górnik świdrem węgiel kruszy, z latarenki światło spływa. Już wagonik z węglem ruszył, winda w górę go porywa. Jutro węgla bryły czarne kolejarze w świat powiozą. A pojutrze – piece nasze będą grzały na złość mrozom.

„W kopalni” – wiersz Tadeusza Kubiaka

To węglowa jest rodzina: parafina, peleryna, duża piłka w białe groszki i z apteki proszek gorzki, i ołówek w twym piórniku, i z plastiku sześć koszyków gąbka, co się moczy w wodzie, i benzyna w samochodzie, czarna smoła, biała świeca – to rodzina węgla z pieca. Widzę już zdziwione miny.. – Co ma węgiel do benzyny? – Czy jest z węglem spokrewniona gąbka miękka i czerwona?

„Węglowa rodzinka” – wiersz Marii Terlikowskiej

Otóż właśnie – wiem na pewno, że jest jego bliską krewną: węgla jest po odrobinie w parafinie, w pelerynie, w białej piłce w duże groszki i z apteki – w proszku gorzkim, i w ołówku w twym piórniku, i w koszyku tym z plastyku… Nawet świeczki, te z choinki – to też węgla są kuzynki. Lecz wśród wielkiej tej rodziny, wśród kuzynów i rodzeństwa, nie ma ani odrobiny rodzinnego podobieństwa. Węgiel jest jak czarna skała, koszyk żółty, świeca biała. Skąd się wzięły te różnice? O! To już są tajemnice, które kryją się w fabryce.

cd. „Węglowa rodzinka” – wiersz Marii Terlikowskiej

Praca górnika w kopalni wymaga wiele sił, jest trudna i niebezpieczna. Lecz wszyscy wiemy, jak bardzo potrzebna. Poniżej piosenka śląska "Walczyk górniczy" (kliknij info).

Walczyk górniczy

+info

Idzie górnik drogą, piórko mu się kiwa , wali grajek w bęben, trąbka mu przygrywa. Ref.: Tra ta ta ta ta !

Wiersz zaśpiewany na śląską melodię ludową.

+info

Wśród wielu pieśni na Barbórce usłyszymy też hymn górniczy. To pieśń w wykonaniu chórku.Słowa poniżej.

HYMN GÓRNICZY

+info

Wiersz o paradzie górniczej. Brrrum – bum- bum Brrrum – bum – bum, Brrrum – bum – bum, bum – bum! Gdy górnicza gra orkiestra Jest wesoło jak w Sylwestra, Nogi same gdzieś przed siebie niosą nas. Idą nawet ci, co stali, Zwłaszcza, że werbliści mali Przodem idąc rytm podają raz po raz. Brrrum- bum- bum, Brrrum – bum – bum, Brrrum – bum – bum – bum – bum! Od kopalni prosto, równo, Przez ulicę idą główną, Wyciągają krok do przodu ile sił. Chociaż małe to, nie duże, Lecz w górniczym swym mundurze Każdy kroczy jakby już sztygarem był. Brrrum – bum- bum, Brrrum – bum – bum, brrrum – bum – bum -bum- bum!

DZIEKUJĘ!

IZABELA KORPAS