Pozdrowienia z ...
Małgorzata Grabowska
Created on November 16, 2020
Zagadki dolnośląskie
More creations to inspire you
GROWTH MINDSET
Presentation
VISUAL COMMUNICATION AND STORYTELLING
Presentation
ASTL
Presentation
TOM DOLAN
Presentation
BASIL RESTAURANT PRESENTATION
Presentation
AC/DC
Presentation
ENGLISH IRREGULAR VERBS
Presentation
Transcript
...
Pozdrowienia z ...
Miasto jest położone w południowo-zachodniej Polsce, w województwie opolskim, około 3 km od granicy z Czechami. Historycznie leży na Dolnym Śląsku, na styku Gór Opawskich, Przedgórza Paczkowskiego i Płaskowyżu GłubczyckiegoOkoło 3 km na południowy zachód od centrum znajduje się Parkowa Góra. Bardziej jest znana pod nazwą Góra Chrobrego. Najwyżej położony punkt w mieście znajduje się na wysokości 495 m n.p.m. (najwyżej w województwie opolskim)
"Zdrojowa historia miasta sięga podobno XVII wieku, kiedy miejscowi jezuici odkryli zbawienny wpływ nie tylko modlitw, ale i miejscowego klimatu i zbudowali tu “dom wypoczynkowy” dla zakonników. Rozkwit Ziegenhals i pobliskiego Grafenbergu (Jessenika) jako znanych uzdrowisk zaczął się jednak trochę później – na początku XIX wieku. Wiąże się go z nazwiskiem Vincenza Priessnitza. Urodzony w Grafenbergu Pan Prysznic był rolnikiem. W wieku 12 lat musiał na skutek splotu nieszczęśliwych sytuacji zająć się pracą na roli i wziąć na swoje barki utrzymanie rodziny. Jakby nieszczęść było mało doznał wypadku – złamał sobie dwa żebra. Do ich zaleczenia użył stosowanej już wcześniej metody (choć mówi się też, że podpatrzył zwierzęta z lasu, leczące rany w lodowatym źródełku) – poza ścisłym obwiązaniem się bandażami moczył je regularnie w zimnej wodzie. Udało mu się jednak zyskać sławę i wkrótce zaczęli przybywać do niego pierwsi kuracjusze, dla których wybudował w 1822 roku dom zdrojowy. Vincenz Priessnitz rozwijał znane już wcześniej i stosowane metody wodolecznictwa. Za choroby obwiniał złe soki krążące w ciele, które należało usunąć. Zalecał gimnastykę i długie spacery. Pacjentów hartował zimnymi okładami i… prysznicami. Najpierw była to po prostu woda lejąca się z góry z balii, ale z czasem udało mu się wymyślić słuchawkę prysznicową ze zmiennymi strumieniami. Najbardziej docenili go za to Polacy." :) Ślad Priessnitza znajdziecie na dawnym głównym placu miasta – obecnie skwerze z fontanną pod Amorkiem u wejścia do Parku Zdrojowego.
Przyrodniczą ciekawostką jest rosnący przed budynkiem Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego kasztan jadalny, którego owoce każdej jesieni zbierane są przez kuracjuszy.
Linia kolejowa nr 297 rozpoczyna swój bieg na stacji Nowy Świętów, natomiast jej koniec umiejscowiony jest na stacji w X. Jest to linia jednotorowa, o szerokości torów 1435 mm, niezelektryfikowana.
Współczesne atrakcje
W trakcie nawały mongolskiej miasto próbowano zdobyć głodem. Po kilku tygodniach jego mieszkańcom nie zostało już nic do jedzenia poza jedną kozą. A jako że głodzony brzytwy się chwyta, to obcięto ostatnią do obcięcia głowę i udając odgłosy kozy wystawiano ją na kiju nad mury w różnych częściach miasta. Widząc wielkie stado kóz, Mongołowie uznali, że miasto zagłodzić się nie da nie i odstąpili od jego murów.Sztuczka nie podziałała na husytów. W 1428 roku palą oni całkowicie miasto i kościół pw. św. Wawrzyńca, z którego przetrwały mury z zabytkowym portalem. Zajęło im to tylko jeden dzień.
"Miasto związane jest ze złotem. Wyrobiska górnicze rozciągały się do rzeki i znajdujących się aż kilometr dalej murów średniowiecznego miasta. Chociaż większość śladów wyrobisk uległa zatarciu w czasie rozbudowy miasta, budowy linii kolejowej i innych prac ziemnych, to właśnie w tym miejscu wejdziemy na teren dawnej eksploatacji złota. W wydanym w 1775 roku dziele niemieckiego historyka Volkelta "Zbiór wiadomości o śląskich kopalniach" można przeczytać, że w XVI wieku z murów obronnych miasta widoczne były stojące jeden za drugim żurawie szybów górniczych. Dzisiaj w skład zachowanych śladów eksploatacji złota wchodzą: szyby, działki górnicze, hałdy nadkładu i przepłukanego urobku, relikty płuczek oraz sztolnie górnicze."
Głuchołazy
Głuchołazy pierwszym w świecie Miastem Orderu Uśmiechu
Wiszące Skały i kaplica św. Anny
Widokówki
Przemierzając głuchołaski szlak "Złotych Górników"
Źródła
Teksty zaczerpnięto z blogu 8stóp
Parkowa Góra