Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

Smok Strachota

Dawno, dawno temu, pomiędzy osiedlami Wojnów i Strachocin, był las w którym mieszkał smok. Wrocławski smok był największy ze wszystkich polskich smoków. Swym wzrostem przewyższał drzewa w w jego rodzimym „Smoczym Lesie”, czyli Drachenwaldzie. W tym samym lesie znajdowało się cudowne źródełko, które każdemu kto się z niego napił, dawało wielką siłę. Pewnego razu, właśnie w te strony zawitał pewien młodzieniec o imieniu Konrad. Miejscowi opowiedzieli mu o strasznym smoku, siejącym wszędzie postrach. Odważny młodzian postanowił się z nim zmierzyć. Po długiej i wyczerpującej wędrówce natrafił na małe, leśne źródełko. Po zaspokojeniu pragnienia, kiedy miał już ruszyć dalej, poczuł przypływ niezwykłej energii i wtedy z leśnych chaszczy wyłonił się olbrzymi smok. Walka była długa i wyrównana, ale obdarzony nadludzką siłą Konrad, przegonił smoka. Ten zmęczony, osłabiony i głodny, najadł się trujących grzybów i padł. Wszyscy ciesząc się, okrzyknęli Konrada bohaterem. Pogromca smoka został przez Księcia Śląskiego pasowany na rycerza i w nagrodę otrzymał Las Strachociński wraz z osadą przy Smoczej Studni, gdzie zbudował zamek. Od tego czasu zaczęto go zwać Konradem "Draco" Strachotą de Silva (z lasu).A dzisiaj już tylko nieliczni wiedzą, gdzie w Lesie Strachocińskim znajduje się owe cudowne źródełko, które ponoć w dalszym ciągu daje siłę, mądrość i odwagę… Za to współcześnie na ulicach Wrocławia można zobaczyć Strachotka. Nie wierzysz? Odpowiedz na pytanie i się przekonaj.

Drachenwald

Las Strachociński we Wrocławiu

O smoku wrocławskim

O Smoku Strachocie i smoczej studni

Na podstawie: