Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

14 września 1945 - 14 września 2020

Szkoła Podstawowa nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi im. Bolesława Chrobrego w Kołobrzegu

75 -lecie

Jubileusz szkoły jest okazją do wspomnień, które choć minione na zawsze pozostają w pamięci. Czas je porządkuje, dodaje blasku, a taki dzień jak dzisiejszy przywołuje wspomnienia wydarzeń i ludzi, których ofiarność i praca zdecydowały o rozwoju szkoły i sukcesie uczniów.

Wacława Rokicka 1965-1972Krystyna Organ 1972-1975Tadeusz Kiełbiński 1975-1984Mirosław Kopczyk 1984-1986Zofia Białkowska 1986-1993Małgorzata Kamińska 1993-1999Czesława Kołodziej 1999-2004Lidia Mikołajek 2004 -do dziś.

w latach 1945-2015

Kierownicy i Dyrektorzy szkoły

Mikołaj Bałysz 1945-1947Lucjan Wojnowski 1947-1948Franciszek Rajpold 1948-1949Eustachy Bazylewicz 1949-1950Janina Garbacka 1950-1950Pelagia Paszulowa 1950-1951Konstanty Jurkowski 1951-1954Wacława Rokicka 1954-1963Maria Szulczyńska 1963-1965

„Przeszłość zachowana w pamięci jest częścią teraźniejszości” T. Kotarbiński

W życiu każdego Absolwenta są tacy ludzie, których nieustannie nosi się w sercu, których każde wypowiedziane słowo wybrzmiewa w myśli, przywołując najpiękniejsze i wzruszające wspomnienia.

„Jedynym rozsądnym sposobem wychowania jest oddziaływanie własnym dobrym przykładem" A. Einstein

Jubileusz 75-lecia szkoły skłania nas do podróży w czasie.

Kroniki i fotografie mają niezwykłą moc i nie pozwalają zapomnieć o przeszłości wielu pokoleń, tworzących wizerunek naszej „Jedyneczki".

„Historia- świadek czasu, światło prawdy, życie pamięci, zwiastunka przyszłości” Cyceron

Najważniejsze we wspomnieniach jest to, żeby mieć się gdzie zatrzymać i tam je wspominać” T. Pratchett

(...) Pierwszym kierownikiem szkoły był pan Mikołaj Bałysz. W tamtym czasie szkołą kierowali kierownicy, a nie dyrektorzy jak dzisiaj. Pamiętam też jako kierowników: Franciszka Rajpolda, Janinę Garbacką i Pelagię Paszula. Z kierownictwem szkoły raczej mało mieliśmy do czynienia, ale pamiętam, że uczniowie z reguły bali się takich spotkań. Nie bez powodu, w katalogu kar za przewinienia było wezwanie do kierownika szkoły (...)Roman Weprzędz– uczęszczał do szkoły w latach 1948 – 1951

Jedynkawe wspomnienia

„Ile mamy naprawdę pięknych wspomnień?Tych najistotniejszych, które nas określają i pomagają nam być tym, kim jesteśmy? J.Carroll

(...) Pisaliśmy piórami ze zmienną stalówką maczaną w atramencie. Zmorą były wszechobecne w zeszytach kleksy i wiecznie umazane atramentem ręce i rękawy. Nie było komputerów, a szczytem techniki był rzutnik na przeźrocza czy telewizor.W czasie przerw, jeśli pogoda była sprzyjająca, wychodziliśmy na boisko, a tam biegaliśmy, skakaliśmy na skakance, graliśmy w klasy, skakaliśmy w gumę. Gdy była brzydka pogoda, maszerowaliśmy parami dookoła korytarzy przez całą przerwę (...) Maria Pietryk– uczęszczała do szkoły w latach 1964 - 1972

(...) Do szkoły nie musieliśmy nosić mundurków, ale zakładaliśmy granatowe czapki z daszkiem, a tarcza oznaczająca szkołę musiała być przyszyta do koszuli lub sweterka.Lata spędzone w szkole bardzo dobrze wspominam (...) Janusz Pawlica– uczęszczał do szkoły w latach 1956 – 1958

Do pierwszej klasy poszłam w 1952 roku. Do „Jedynki’ chodziłam siedem lat, tyle trwała wówczas edukacja w szkole podstawowej.Gdy byłam małym dzieckiem, część szkoły była zniszczona. Naokoło leżały sterty gruzu, co nie było niczym nadzwyczajnym, bo prawie całe miasto było zrujnowane. Naprzeciwko szkoły widziałam ruiny kościoła, który zbudowany był z czerwonej cegły. Do szkoły wchodziło się od strony podwórka, gdzie znajdowało się również boisko sportowe.Od kiedy zaczęto dowozić dzieci z pobliskich wsi, klasy były przepełnione, nawet po czterdzieścioro pięcioro uczniów w jednej klasie (...) Zofia Mogilewska– uczęszczała do szkoły w latach 1952 – 1959

(...) W początkowych latach, kiedy chodziłam do szkoły, były obowiązkowe mundurki, to tzw. fartuszki szkolne. Były niebieskie, z białym kołnierzykiem ze stylonowego materiału, niewygodne i nieładne. Całe szczęście, że nie trwało to długo i w szkole stało się kolorowo, ponieważ każdy ubierał się jak chciał (...)Joanna Kuryło– uczęszczała do szkoły w latach 1983 – 1991

Kiedy chodziłem do Gimnazjum nr 1, gmach szkoły od zewnątrz wyglądał prawie tak samo jak teraz. W pierwszym roku mojej nauki odbyło się oficjalne otwarcie jednego boiska do piłki nożnej ze sztuczną trawą i dwóch boisk do siatkówki i koszykówki z tartanową nawierzchnią oraz bieżni i nowych ławek na dworze. W tym wydarzeniu brali udział przedstawiciele władz miasta oraz ksiądz z pobliskiego kościoła. Niezapomnianym wspomnieniem jest dla mnie gra naszej pani dyrektor w piłkę z uczniami. W ostatnim roku mojej nauki odnowiono szatnie i zakupiono nowe szafki dla uczniów na wierzchnie okrycie. Koło auli zorganizowano także siłownię z nowoczesnym sprzętem do ćwiczeń (...)Sebastian Kapuściński- uczęszczał do Gimnazjum nr 1 w latach 2006-2009

(...) W szkole często były organizowane zabawy z jakiejś okazji wynikającej z kalendarza, jak np. andrzejki- wtedy sobie wróżyliśmy. Były też bale karnawałowe, kiedy to każdy chciał się przebrać. Najczęściej sami sobie szyliśmy stroje z pomocą babci lub mamy. Na balach muzyka leciała z gramofonu (...)Danuta Szulczyńska – Topolewska–uczęszczała do szkoły w latach 1969 – 1971

„Całe życie jest szkołą” J. A. Komeński

Z każdym sukcesem wiążą się wspomnienia, sentymenty czy wzruszenia.

Uczniowie „Jedynki” zawsze angażowali się w życie sportowe, odnosili znaczące sukcesy w różnych dyscyplinach.

Hej me Bałtyckie MorzeWdzięczny ci jestem bardzoToś ty mnie wychowało Szkołeś mi dało twardą.

Pomimo upływu lat nauczyciele nadal aktywnie uczestniczą w działaniach szkoły na rzecz wszechstronnego rozwoju ucznia oraz środowiska lokalnego, które czynią z naszych uczniów wrażliwych, otwartych na potrzeby innych, wspaniałych ludzi.

Za wielki wkład w wychowanie morskie młodych pokoleń, rozwój, umacnianie idei i ducha trwania Polski na morzu Zarząd Główny Ligi Morskiej i Rzecznej wyróżnił nasze gimnazjum krzyżem LMiR PRO MARI NOSTRO

„To tylko trwałe, co sam wypracujesz... " M. Proust

Na przestrzeni 75lat zmieniało się niemal wszystko: dyrektorzy, nauczyciele, pracownicy, uczniowie, wyposażenie sal szkolnych, metody i formy pracy, formy egzaminów, dokumenty, bo taki był wymóg czasu.

„Pamiętajmy, że miłość do Ojczyzny to nie slogan, to dar który należy pielęgnować i przekazywać następnym pokoleniom.”

Polonez na 100 par dla Niepodległej.

Nasza koleżanka, śp. Małgorzata Błachowiak stworzyła wiele spektakli teatralnych, które mieliśmy okazję oglądać na deskach Regionalnego Centrum Kultury. Była reżyserem, choreografem, kostiumologiem, instruktorem tańca… W swoich przedstawieniach umiejętnie łączyła słowo z tańcem i śpiewem. Miała ogromy dar przyciągania do siebie i swoich projektów młodych ludzi. Na scenie występowali więc uczniowie, absolwenci oraz nauczyciele. W jej ostatnim przedstawieniu udział wzięło aż 155 uczniów. W pamięci pozostanie nam niesamowity spektakl związany z Janem Pawłem II „SANTO SUBITO”, „Gdzie chrzest tam nadzieja”, wspaniałe jasełka „Z Niepodległą do Betlejem”, „Pokłon Narodów” oraz przedstawienie z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości „Oto niepodległa właśnie!”.

Cały świat to scena, A ludzie na nim to tylko aktorzy. Każdy z nich wchodzi na scenę i znika, A kiedy na niej jest, gra różne role. W. Szekspir

„ Są ludzie, których się nie zapomina ...”

Szkolne sukcesy to wynik zdolności naszych dzieci, ale też zaangażowania kadry pedagogicznej oraz rodziców, którym serdecznie dziękujemy za owocną współpracę.

Jako szkoła możemy pochwalić się wieloma osiągnięciami i sukcesami, nie sposób wymienić wszystkich.

Naszym największym dobrem jest dobro ucznia.Przygotujemy Go do odnoszenia sukcesów i radzenia sobie z trudnościami.

Przeszłość zachowanaw pamięci staje się częścią teraźniejszości. Dzisiejszy Jubileusz to święto wspomnień, święto minionego czasu, ale tez święto teraźniejszości i przyszłości.

Przed nami wiele wyzwań i odpowiedzialnych zadań. Wkraczamy w kolejne dziesięciolecie szkoły świadomi oczekiwań i wymagań, jakim musimy sprostać, z ufnością i nadzieją, że osiągniemy zamierzone cele.

„Pamięć o przeszłości oznacza zaangażowanie w przyszłość” Jan Paweł II