Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

Witam Was na lekcji o Sercu Pana Jezusa, które jest źródłem miłości i dobroci.

Każdy z nas ma w swojej piersi serce. I te nasze serca biją ciągle, abyśmy mogli żyć. Czasami ludzie mówią, że ktoś komuś daje swoje serce na dłoni. Oznacza to, że kto ma bijące serce, ten żyje i może robić coś dobrego dla innych ludzi.

Przed Dniem Matki rysowaliście pewnie laurki, na których znajdowało się serce. Narysowane serce oznacza miłość każdego z was do mamy. Kiedy spojrzymy na obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa z łatwością znajdziemy na nim Serce Pana Jezusa. Jest ono znakiem miłości Jezusa do każdego z nas.

Pan Jezus wskazuje na swoje serce i wygląda tak, jak gdyby chciał je nam oddać. To znaczy, że Pan Jezus jest zawsze gotowy uczynić dla każdego z nas coś dobrego. A dlaczego? Bo bardzo nas kocha.

W szpitalu leży pani ciężko chora na serce. Bardzo potrzebuje nowego serca. Jest smutna, bo bardzo cierpi. Czeka na operację. Staruszek jest bardzo samotny. Jego bliscy mieszkają bardzo daleko. To sprawia, że za nimi tęskni i jest bardzo smutny. Żebraczka na ulicy czeka na gest dobroci od mijających ją ludzi. Jest smutna i potrzebuje pomocy.

W scenkach, które przed chwilą widzieliście, mogliście zobaczyć, że wielu ludzi jest smutnych. Pomaganie innym, okazanie innym odrobiny serca, bycie dla innych dobrym jest bardzo ważne, bo sprawia i nam i innym wiele radości.

Pan Jezus uczy nas, jak być dobrym dla innych ludzi. Kiedy widział chorych proszących o uzdrowienie, spieszył im z pomocą i uzdrawiał; kiedy zaś wiedział, że szli za Nim głodni uczniowie, nakarmił ich chlebem i rybami. Pan Jezus okazuje ludziom serce, bo ich kocha. I nas uczy czynić dobro innym ludziom, abyśmy okazywali im przez to miłość. Dlatego czcimy Serce Pana Jezusa, bo ono uczy nas, jak być dobrymi dla innych.

https://www.youtube.com/watch?v=iUNYrlEexzY

Pomagać z serca W niedzielę po obiedzie, kiedy Janek ze swoimi rodzicami wrócił ze spaceru po parku, tata Janka wyjął z półki „Biblię dla dzieci”. – Jasiu, czy chciałbyś razem ze mną poczytać opowiadania biblijne? – zapytał tata. – Tak, tak! – zawołał wesoło Janek, który chętnie słucha opowieści czytanych przez tatę. Tata usiadł w fotelu, wziął syna na kolana i zaczął czytać swoim ciepłym głosem: Był zwykły, słoneczny dzień w miasteczku Kafarnaum, które jak inne miasta żyło spokojnie, choć nie bez trosk dnia codziennego. Kupcy sprzedawali swoje towary, ludzie załatwiali sprawy w urzędach, a dzieci bawiły się wesoło i beztrosko na ulicach miasta. Gdy ludzie dowiedzieli się, że Pan Jezus uzdrawia, przynosili swoich chorych i umierających bliskich: rodziców, rodzeństwo i dzieci. Innego dnia Pan Jezus całymi godzinami nauczał podążających za Nim ludzi. Oni słuchali Go i zadawali Mu wiele pytań. Tak mijały długie godziny dnia. Zanim się spostrzegli, nastał wieczór. Daleko w tyle pozostało miasto, z którego wyruszyli w drogę, i daleko było do miasta, do którego zmierzali.

Nikt nie miał jedzenia i wszyscy odczuwali już głód. Pewien chłopiec niósł ze sobą tylko pięć chlebów i dwie rybki, a głodnych ludzi szło wiele tysięcy. Pan Jezus poprosił uczniów, aby powiedzieli wszystkim, że za chwilę otrzymają posiłek. Kiedy ludzie usiedli na trawie, uczniowie zaczęli rozdawać pięć chlebów i dwie ryby wielu tysiącom głodnych, ale chlebów nie ubywało, a ryby się nie kończyły. Ludzie spożywający posiłek łamali sobie tyle chleba i brali tyle ryby, ile chcieli. To Pan Jezus sprawił, że wszyscy, którzy Go słuchali, mogli się dobrze najeść, aby mieć siłę do słuchania Jego nauki i energię do dalszej podróży.otrzymają posiłek. Kiedy ludzie usiedli na trawie, uczniowie zaczęli rozdawaćpięć chlebów i dwie ryby wielu tysiącom głodnych, ale chlebów nie ubywało, a ryby się nie kończyły. Ludzie spożywający posiłek łamali sobie tyle chleba i brali tyle ryby, ile chcieli. To Pan Jezus sprawił, że wszyscy, którzy Go słuchali, mogli się dobrze najeść, aby mieć siłę do słuchania Jego nauki i energię do dalszej podróży.

Tata zamknął książkę i spojrzał pogodnie na syna, mówiąc: – Widzisz, Janku? Pan Jezus dba o ludzi, o ich zdrowie i potrzebę jedzenia. Jest dobry i kocha wszystkich. Pan Jezus sam pomaga potrzebującym, a nas uczy troski o innych ludzi. – Ja też chcę pomagać innym ludziom! – wykrzyknął Janek. Zerwał się natychmiast z kolan taty i pobiegł do kuchni, gdzie mama zmywała po obiedzie naczynia. – Mamusiu – zapytał Janek mamy – czy mogę ci teraz pomóc? Chcę pomagać tak jak Pan Jezus. Mama uśmiechnęła się ciepło do syna i mówiąc tylko „dziękuję”, podała Jasiowi ściereczkę do wycierania naczyń. Tata wszedł do kuchni i widząc, że syn pomaga w zmywaniu, powiedział do żony: – Widzę, że nasz syn tak samo jak Pan Jezus potrafi dawać innym ludziom swoje serce, pomagając im. A do Janka powiedział: – Brawo, jestem z ciebie dumny, synku.

https://www.jigsawplanet.com/?rc=play&pid=327e2fa26669 Serce Jezusa - jigsaw puzzle (24 pieces)Free online jigsaw puzzle...Jigsaw Planet

https://www.jigsawplanet.com/?rc=play&pid=02643c693bad Serce Jezusa - jigsaw puzzle (36 pieces)Free online jigsaw puzzle...Jigsaw Planet