W pamiętniku Zofii
Anna Czaja
Created on May 28, 2020
More creations to inspire you
HOW TO BE AN ALLY TO TRANSGENDER AND NONBINARY PEOPLE
Interactive Image
THE STONEWALL RIOTS
Interactive Image
HISTORY OF THE LGBTQ+ PRIDE FLAG
Interactive Image
AN INTRODUCTION TO LGBTQ+ TERMS
Interactive Image
HOW TO MAKE YOUR CLASSROOM LGBTQ+ RIENDLY
Interactive Image
BISEXUALITY
Interactive Image
THE SOLAR SYSTEM
Interactive Image
Transcript
Podmiot liryczny (czyli osoba mówiąca w wierszu) zwraca się do Zosi. Taki zwrot do adresata nazywamy APOSTROFĄ.
Czy "Kwiatek powie"? "Gwiazdka zanuci piosenkę"? Naprawdę??! To możliwe? Pamiętajcie, że to UOSOBIENIA. Tak nazywa się zastosowany tu środek stylistyczny. Martwe przedmioty robią coś, co mogą robić tylko ludzie. Znacie na pewno określenie PERSONIFIKACJA. Zwróć też uwagę, że podmiot liryczny używa ZDROBNIEŃ: "kwiatek", "gwiazdka", ponieważ zwraca się do dziecka.
Od kogo podmiot liryczny nauczył się mówić? od przyrody - to ona była mu natchnieniem. Kiedyś mieszkał nad Ikwą, jako dziecko. Tu mamy bezpośrednie nawiązanie do biografii Słowackiego.
Popatrz, kim są najlepsi poeci według podmiotu lirycznego? To kwiaty i gwiazdy! Zosia powinna słuchać właśnie ich.
Podmiot liryczny jest daleko od tego kraju, tego miejsca, które nauczyło go "poemata składać", czyli pisać wiersze. Jest "gościach" czyli jest nie u siebie, jest obcy. I jest tu nieszczęśliwy. Jest EMIGRANTEM.
Czy można przywieźć światłość? lub woń kwiatów? (zapach)? Nie. Ale same opowieści kogoś, kto dopiero był w ojczyźnie będą dla podmiotu lirycznego lekarstwem, radością i przywrócą mu młodość.
srebrne fale to EPITET, jest tych środków stylistycznych tu więcej: kwiateczki czerwone, gwiazdy błękitne... los nieszczęśliwy. Fale rzeki Ikwy nie są srebrne naprawdę, ale we wspomnieniach z dzieciństwa są jak z baśni, zaczarowane.