Want to make creations as awesome as this one?

Transcript

Coś się kończy, coś zaczyna...

Humor.

"Umiej być przyjacielem - znajdziesz przyjaciela..."

Szkolnych wspomnień czar.

Jak dotrwać do egzaminu i nie zwariować?

Nasza twórczość - "Wspomnienia starego zegara".

Szkolne echo, czyli aktualności.

W numerze:

Nr 10/Czerwiec 2020

GAZETKA SZKOŁY PODSTAWOWEJ NR 33 IM. MARII KOWNACKIEJ W CZĘSTOCHOWIE

Dziesiąty numer naszej gazetki szkolnej to z pewnością okazja do świętowania. Mamy powód do radości, bo to przecież my tworzyliśmy tę gazetkę od samego początku. Ale jest nam też trochę smutno - wszak za kilkanaście dni opuścimy mury tej szkoły. Naszym wszystkim wiernym Czytelnikom dziękujemy za te wspólne lata. Mamy nadzieję, że wśród Was znajdą się redaktorzy kolejnych numerów Lunetki33. Przekazujemy Wam "pałeczkę" i życzymy powodzenia. Trzymamy za Was kciuki. Zespół redakcyjny

s.2

europejski

Dzień

Szkolne echo, czyli aktualności

6 maja w naszej szkole odbyła się e-akademia z okazji Dnia Europy przygotowana przez nauczycieli języków obcych. Podczas zajęć z wychowawcą obejrzeliśmy prezentację „Europa w pigułce” przedstawiającą liczne ciekawostki o Unii Europejskiej. Prawdziwych emocji dostarczyła nam gra "Milonerzy", podczas której mogliśmy sprawdzić swoją wiedzę na temat Europy.

Iga Surlej, kl. 6c

Kamil Kaliszuk, kl. 8b

Oliwia Cichecka, kl. 5c

s.3

W maju włączyliśmy się w działania upamiętniające 75. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie. Wzięliśmy udział w szkolnym projekcie, w ramach którego zapoznaliśmy się z tekstem o ofiarach, jakie ponieśli Polacy podczas wojny, obejrzeliśmy interesujące filmy i wykonaliśmy różnorodne prace upamiętniające tę rocznicę. Wykazaliśmy się przy tym ogromną kreatywnością - powstały ciekawe rysunki, plakaty, wiersze i wystawy. Wielu z nas wcieliło się w rolę reżyserów filmowych, i nagrało krótkie reportaże. Nasze dzieła możecie obejrzeć tutaj lub na stronie szkoły.

Szkolny projekt: "Pamiętamy! Nigdy więcej wojny!"

Szkolne echo, czyli aktualności

s.4

Tydzień bibliotek

Szkolne echo, czyli aktualności

W dniach 8-15 maja obchodziliśmy Tydzień Bibliotek pod hasłem „Zasmakuj w bibliotece”. Nasza szkolna biblioteka nie mogła zaprosić Was do siebie, dlatego przygotowała parę niespodzianek, które były dostępne na bibliotecznym padlecie. W tych dniach menu biblioteki oferowało smakowite konkursy i zachęcające literackie kąski. Przez cały tydzień uczniowie mieli możliwość zagrać w literackie koło fortuny, posmakować audiobooków, rozwinąć kreatywność jako twórcy literackich zagadek w konkursie „Ja pstrykam - Ty zgadujesz!”, mogli też sprawdzić swoją wiedzę czytelniczą i spostrzegawczość. Wszyscy uczniowie, którzy zasmakowali w bibliotece i wzięli udział w obchodach tego smakowitego tygodnia- otrzymają słodkie upominki.

Pawełek Witeszczak, kl. 2a

Antoś Kaliszuk, kl. 2a

Kuba Witeszczak, kl. 5c

Pawełek Witeszczak, kl. 2a

s.5

A oto prace Laureatów konkursu "Ja pstrykam - Ty zgadujesz!

Podczas zajęć z wychowawcą obejrzeliśmy ciekawy filmik przygotowany przez organizatorów imprezy oraz rozwiązywaliśmy quiz dotyczący życia i twórczości Marii Kownackiej. Dreszczyk emocji mogliśmy poczuć w wirtualnym Escape Roomie, gdzie trzeba było pomóc Kajetanowi Kownackiemu wydostać się ze strasznego domu.

Zobacz film o Dniu Patrona

Z A G R A J

Poczytaj o naszym Patronie

s.6

Escape Room - Z Kownacką w tle

Święto Patrona Szkoły

W maju uczciliśmy Święto naszej Patronki - Marii Kownackiej. Oczywiście, odbyło się to w sposób nietypowy - jak wszystkie inne uroczystości w czasie pandemii.

s.7

Święto Patrona Szkoły

s.8

Janusz Korczak

"Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat"

Nasi nauczyciele sprawili nam prawdziwą niespodziankę - usłyszeliśmy piękne życzenia i wysłuchaliśmy wspaniałej piosenki w ich wykonaniu. Prawie cały dzień upłynął nam na przyjemnej zabawie. Działo się, oj działo... Wielu z nas uczestniczyło w niecodziennych spotkaniach on-line, przygotowanych przez naszych nauczycieli.

Dzień Dziecka w naszej szkole

Wiedzą o tym doskonale nasi nauczyciele, którzy zadbali o to, by w dniu naszego święta - 1 czerwca, uśmiech nie schodził z naszej twarzy. Wszyscy wiemy, że co roku w naszej szkole Dzień Dziecka jest obchodzony wyjątkowo uroczyście. Tak było i teraz, mimo że w nietypowych warunkach.

Co możesz zrobić?

Jak dotrwać do egzaminu i nie zwariować?

s.9

źródło: https://enderunfirstsemester1213.wordpress.com/2012/10/26/stress-pollution/at.

Egzamin ósmoklasisty zbliża się wielkimi krokami i pewnie wielu z Was zadaje sobie to ważne pytanie: jak dotrwać do niego i nie zwariować?

Jak dotrwać do egzaminu i nie zwariować?

• Zajmij czymś głowę np. poczytaj książkę, obejrzyj film, ugotuj coś• Zdrzemnij się, daj odpocząć swojej głowie• Zacznij uprawiać sport, idź na spacer• Porozmawiaj ze znajomymi lub rodziną, wytłumacz im czemu się stresujesz i posłuchaj ich rad

Stres to raczej mało przyjemne uczucie. Często trudno sobie z nim radzić. Są jednak pewne sposoby, które mogą okazać się całkiem skutecne. Przetestujcie je i sprawdźcie, co jest dla Was najlepsze.

Iga Surlej, kl. 6c

Czy na pewno zrobiliśmy wszystko aby dana rzecz nam wyszła? Czy uczyliśmy się efektywnie, i wiemy co nas czeka na teście? Gdy uczymy się do egzaminów łatwo coś pominąć. Warto zrobić sobie listę rzeczy które musimy zapamiętać. To łatwe. Wystarczy napisać na górze kartki nazwę działu, lub tematu który musimy przyswoić. Wypisujemy najważniejsze rzeczy, i uczymy się. Niestety czasem dany materiał nie chce nam wejść do głowy. Co wtedy robić? Wejdźmy na youtube i poszukajmy różnych filmików na konkretny temat. Jest wielu twórców którzy potrafią dobrze wytłumaczyć dane zagadnienie. Mam nadzieję, że choć trochę wam pomogłam i wasz poziom stresu się zmniejszy.

Jak dotrwać do egzaminu i nie zwariować?

s.10

Już wiecie, dlaczego i jak powinniśmy się bronić przed stresem. Gdy dotyka nas przed ważnymi egzaminami lub trudnymi sytuacjami musimy wiedzieć skąd pochodzi.

Skutki stresu: o Ból głowy i brzuchao Problemy z koncentracjąo Szybsze bicie serca o Obniżona jakość pamięci

s.11

Zespół redakcyjny

Nikos Kazantzakis

"Żeby osiągnąć sukces, musisz najpierw uwierzyć, że możesz to zrobić"

Drodzy Ósmoklasiści!

Egzamin ósmoklasisty jest bardzo ważnym wydarzeniem w Waszym życiu. Dziś z pewnością odczuwacie związany z nim stres. Pomyślcie jednak o tym, że za kilka lat będziecie ten czas wspominać z uśmiechem i sentymentem. Życzymy Wam dużo optymizmu, wiary we własne siły i pomyślności na egzaminie. Aby wyniki, które uzyskacie, spełniły Wasze oczekiwania i stały się przepustką do wymarzonej szkoły średniej. Powodzenia! Trzymamy za Was kciuki!

s.12

Szkolnych wspomnień czar...

źródło: https://twitter.com/xdpedia/status/1146710640402358272

s.13

Moim najmilszym wspomnieniem ze szkoły podstawowej, spośród wielu miłych rzeczy, jakie mnie w niej spotkały, były lekcje tańca prowadzone przez Panią Małgorzatą Zagórską. Uważam, że był to wyjątkowy i wspaniały sposób na spędzanie czasu oraz odpoczynek po codziennej nauce. Z pewnością chwile spędzone podczas tych lekcji pozostaną w mojej pamięci przez długi czas.

Kamil Bala, kl. 8b

Wiktor Krocz, kl. 8b

Szkolnych wspomnień czar...

Wydarzeniem, które szczególnie zapamiętałem, był mój pierwszy wyjazd z klasą na "zieloną szkołę" do miejscowości Poddąbie. Był to czas spacerów po plaży, opalania się na słońcu, gier i zabaw. Mogliśmy się bliżej poznać i spędzić ze sobą więcej czasu. Nie mógłbym też nie wspomnieć o ulubionej budce z lodami, która znajdowała się obok naszego ośrodka. Codziennie kupowaliśmy w niej lody, stało się to nawet tradycją. Spróbowałem wszystkich smaków, jakie tam były. Podczas wycieczki poznałem Dominika, który na co dzień mieszka w Krakowie. Do dziś rozmawiamy na Skypie. W ostatnią noc prawie nikt z nas nie mógł usnąć, graliśmy w różne gry w pokojach do samego rana. Mimo tęsknoty za rodzicami, ze smutkiem na twarzy wracałem do domu.

Osiem lat spędzili w murach naszej szkoły. Tu nawiązali swoje pierwsze przyjaźnie, tu osiągnęli pierwsze sukcesy i tu ponieśli pierwsze porażki. Wkrótce nasi ósmoklasiści wyruszą w dalszą drogę, by realizować swoje cele. Zawsze jednak będą wracać pamięcią do swojej pierwszej szkoły, bo stąd zabiorą wspaniałe wspomnienia...

s.14

Jednak najbardziej utkwiły mi w pamięci wycieczki klasowe oraz występy teatralne. Wyjazdy z moją klasą, były wspaniałe, świetnie się bawiliśmy czy to przy ognisku, na basenach, na placach zabaw, przy rozgrywkach w bilarda, a nawet we własnych pokojach, gdy wszyscy spędzali czas wspólnie.

Weronika Raszewska, kl. 8b

Szkolnych wspomnień czar...

Również przygotowania do licznych występów artystycznych były nie lada wyzwaniem! Pomimo częstego stresu i tremy świetnie się bawiliśmy, odgrywając różne role na scenie. To wszystko, każde dobre jak i złe wspomnienie, pozwoliło nam poznać samych siebie, nawiązać głębokie relacje z innymi oraz wiele się nauczyć. Dzięki temu wszystkiemu, oprócz stworzenia wspaniałych wspomnień, ukształtowaliśmy również niesamowite osoby, które pójdą w świat i będą zdobywać nowe znajomości oraz doświadczenia. Będę za tym bardzo tęsknić…

Moim zdaniem, nie da się wybrać najlepszego wspomnienia z całych ośmiu lat mojej nauki. Każdego dnia tworzyliśmy wspaniałe historie, które zostaną w naszej pamięci oraz sercach na długo. Z uśmiechem na twarzy będę wspominać niesamowite lata, każdą lekcję, przerwy, które raz były dla nas odpoczynkiem, a czasem cennymi minutami zaciekłej walki o przeżycie, gdy nie odrobiliśmy pracy domowej lub gdy próbowaliśmy przelać całą wiedzę z książki do naszej głowy przed sprawdzianem.

s.15

Moje najmilsze wspomnienie wiąże się ze zmianą klasy. W drugim półroczu klasy czwartej zmieniłem klasę - przeniosłem się do klasy równoległej. Poznałem tam naprawdę świetnych kolegów i koleżanki, zostałem przez nich bardzo miło przyjęty. Z większością świetnie się dogaduję i mam nadzieję, że po zakończeni nauki w SP 33 nadal będziemy utrzymywać kontakt. Miłe wspomnienia wiążą się też z reprezentowaniem szkoły na turniejach szachowych - zwłaszcza tych drużynowych, gdzie miałem przyjemność być kapitanem drużyny. Kilka razy udało nam się wygrać rozgrywki powiatowe i awansować do Finału Województwa.

Seweryn Wudarczyk, kl. 8b

Kamil Kaliszuk, kl. 8b

Szkolnych wspomnień czar...

Cała sytuacja miała miejsce rok temu, parę dni przed zakończeniem roku szkolnego. Na lekcji zjawiły się tylko trzy osoby, w tym ja i moja przyjaciółka. Jako, że cała podstawa programowa została już przerobiona i prowadzenie lekcji z 3 osobami nie miało zbytnio sensu, pani pozwoliła nam skorzystać z tablicy multimedialnej. Stwierdziliśmy, że obejrzymy jakąś japońską kreskówkę. Bohaterowie rozmawiali dosyć cicho, więc pogłośniliśmy tablicę na max. Po chwili, główny bohater zaczął krzyczeć, w całej klasie rozległ się niesamowity huk, a tablica się zacięła i nie chciała się wyłączyć. Nigdy nie zapomnę miny przyjaciółki oraz przerażonej pani, która wbiegła do sali.

Zosia Gniewek, kl. 8b

Spośród wszystkich wspomnień, związanych z naszą szkołą, nie da się wybrać jednego najlepszego. Osiem lat, które spędziłam tutaj, na pewno zapadnie mi w pamięć. Nigdy nie zapomnę lekcji matematyki, na której zawsze dużo się działo, a także przerw spędzonych z przyjaciółmi. Jednak, gdybym musiała wybrać wspomnienie, które najmilej wspominam, to byłby to wyjazd z programu Erasmus+. Dzięki tej podróży poznałam nie tylko nową kulturę, ale także przyjaciół, z którymi kontakt nadal utrzymuję. Szkoła 33 to przede wszystkim ludzie, ludzie którzy ze sobą współpracują i wzajemnie sobie pomagają. Jako uczennica klasy 8b mogę śmiało powiedzieć, że nie mogłam trafić na lepszych kolegów i nauczycieli.

s.16

Patryk Joński, kl. 8b

Szkolnych wspomnień czar...

Mija osiem lat od kiedy rozpocząłem naukę w naszej szkole. Niedługo musimy się pożegnać z kolegami i nauczycielami. Wiele tu przeżyłem, głównie miłych i radosnych chwil, a czasem trochę stresujących. Napiszę jednak o tym co nietypowego przytrafiło mi się dzięki naszej szkole. Będąc uczniem klasy czwartej miałem okazję wyjechać do Portugalii, ponieważ nasza szkoła realizowała program Erasmus+. Było to niesamowite doświadczenie. Nie wiem, czy kiedykolwiek znalazłbym się w tym kraju, gdyby nie możliwość jaką stworzyła mi nasza szkoła. Poznałem dużo osób z różnych krajów, z którymi wykonywałam zadania z projektu. Zobaczyłem wiele ciekawych miejsc na przykład Fatimę. Zwiedziłem i poznałem różne zabytki, na przykład zamek Torre de Belem w Lizbonie. Wspomnienia związane z wyjazdem na zawsze pozostaną w mojej pamięci.

s.17

"Umiej być przyjacielem - znajdziesz przyjaciela"...

Zapytacie więc: „Jak dbać o przyjaźń?”Podstawą dobrej relacji jest oczywiście zaufanie, szczerość i akceptacja, bez tego stoimy w miejscu i nasza więź się nie rozwija. Musimy się nawzajem wspierać i być dla siebie w najtrudniejszych momentach, ponieważ w ten sposób okazujemy lojalność w stosunku do naszego przyjaciela.

Zrozumienie, szczerość i wybaczenie to również bardzo, ale to bardzo ważne aspekty. Koniecznie trzeba unikać zazdrości, to prowadzi jedynie do tragedii. Jako ciekawostkę mogę dodać, że według profesorów psychologii, ludzie, którzy mają przyjaciela - nie dość, że rzadziej się stresują, ale również żyją dłużej!

Przyjaźń jest niesamowicie ważną rzeczą w naszym życiu. Każdy potrzebuje przecież osoby, z którą można zażartować lub której można się wyżalić, prawda? Niestety, wielu z nas nie wie, jak bardzo delikatna jest ta więź i jak ważne jest jej pielęgnowanie. Najlepszego przyjaciela trudno jest znaleźć, ale... stracić już nie.

s.18

Emilia Szlęzak, kl. 7b

Antoine de Saint Exupery

„Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać.”

św. Jan Bosko

„Naj­lep­szym przy­jacielem jest ten, kto nie py­tając o powód smut­ku, pot­ra­fi spra­wić, że znów wra­ca radość.”

Regina Brett

"Jeśli przyjaciele są wysoko na twojej liście priorytetów, to nawet gdy stracisz zdrowie, i tak zachowasz to, co liczy się najbardziej.

Phil Bosmans

"Kwiaty nie zakwitną bez ciepła słońca. Ludzie nie mogą stać się ludźmi bez ciepła przyjaźni."

I pamiętajmy o naszych przyjaciołach nie tylko w czerwcu, ale każdego dnia. Przyjaźń to dar, który należy pielęgnować.

źródło: https://pl.pinterest.com/pin/404338872771738418/

"Umiej być przyjacielem - znajdziesz przyjaciela"...

Czerwiec jest miesiącem, w którym obchodzimy Dzień Przyjaciela. To dobra okazja, aby pokazać naszym przyjaciołom, że się o nich troszczymy. Zadzwońcie do swoich kompanów, złóżcie im życzenia i spędźcie z nimi trochę czasu. Ich humor na pewno się poprawi, a uśmiech zostanie z nimi do końca dnia!

s.19

źródło: https://demotywatory.pl/302758/Prawdziwy-przyjaciel-to-ten

O przyjaźni i przyjacielu...

źródło: https://alicjapisze.wordpress.com

s.20

źródło: https://memy.tapeciarnia.pl

s.21

Wspomnienia starego zegara

Pani Anna uczyła muzyki, pięknie grała i jeszcze piękniej śpiewała. Komoda, na której spędziłem wszystkie lata w domu Walewiczów, stała niedaleko pianina, dlatego do dziś pamiętam wszystkie melodie, pieśni i piosenki. Oj, dużo tego było, pani Anna uwielbiała grać i śpiewać. Życie w rodzinie Walewiczów w tamtych latach, to czas moich najwspanialszych wspomnień. Pociechy rosły, zaczęły chodzić do szkoły a w naszym domu zaczęło przybywać dzieci. Koledzy i koleżanki Kasi, Szymusia i Piotrusia wypełnili mieszkanie w kamienicy państwa Walewiczów. Wieczorami natomiast odwiedzali nas przyjaciele pana Aleksandra i pani Anny, która z radością przygrywała wszystkim odwiedzającym. Często spoglądając na mnie mówili: „Już bardzo późno, pora wracać” i zawsze zostawali jeszcze chwilę. Muzykę i śmiechy z tamtych lat pamiętam do dziś.

Nasza twórczość

Mam wiele pięknych wspomnień, do których często wracam. Moja historia zaczęła się, kiedy od warszawskiego zegarmistrza powędrowałem do rodziny Walewiczów. Był to rok 1926, dokładnie grudzień. Pan Aleksander Walewicz zakupił mnie – elegancki, bogato zdobiony zegar w prezencie bożonarodzeniowym dla swojej rodziny. Oj, co to były za święta Bożego Narodzenia, śmiechy dzieci, które wciąż biegały wokół choinki i wymyślały nowe zabawy. Piotruś miał wtedy 6 lat, Szymuś 4 lata a Kasia 3 latka, to była bardzo wesoła gromadka. W salonie rozbrzmiewały kolędy, które na pianinie wygrywała pani Anna, żona pana Aleksandra.

s.22

Wspomnienia starego zegara

Wszystko zaczęło się zmieniać, kiedy nastał wrzesień 1939 roku i wybuchła wojna. Odtąd bardzo często Katarzyna, Piotr i Szymon oraz pani Anna zdenerwowani czekali na pana Aleksandra, który długo nie wracał. Pamiętam, jak pani Anna ze łzami w oczach wpatrywała się we mnie, sprawdzając co chwilę, która godzina. A kiedy mąż w końcu przychodził, podchodziła do niego i z ogromną ulgą wpatrywała się w jego twarz. Potem rozmawiali ze sobą długo, ale zawsze bardzo cicho. Odkąd wybuchła wojna wszystko w domu Walewiczów ucichło. Nie było już słychać muzyki, śmiechów gości, głośnych rozmów. Najgłośniejsze z lat wojny to odgłosy bombardowania, które sprawiały, że wszystkie sprężyny we mnie się trzęsły. W lipcu 1942 roku, rodzina Walewiczów otrzymała wiadomość, że Niemcy aresztowali pana Aleksandra i zostanie on wywieziony do obozu koncentracyjnego. Od tamtego momentu pani Anna podupadła na zdrowiu, często nie miała siły wstać z łóżka i opiekowała się nią głównie córka Katarzyna. Synowie – Piotr i Szymon zaczęli znikać gdzieś na długie godziny, a będąc w domu, szeptali po kątach.

s.23

Wspomnienia starego zegara

Pewnego dnia spakowała i mnie. Wymieniła na trochę ziemniaków, powidła i lekarstwo dla matki. Trafiłem do kufra z mnóstwem innych przedmiotów, do mieszkania, w którym mieszkał jakiś Niemiec. Nigdy nie wyciągnął rzeczy z kufra, nigdy więc też go nie widziałem. W maju 1945 roku skończyła się wojna, Niemcy opuścili Warszawę.

Pewnego dnia w lipcu 1944 roku, gdy tak coś omawiali, nagle weszła ich siostra. Wtedy Piotr szybko położył na komodzie, za mną, zawinięty w papier pistolet. Kilka dni później, Piotr i Szymon nie wrócili do domu. Był to 1 sierpnia 1944 roku, wybuchło wtedy w Warszawie powstanie. Pamiętam, jak całą noc Katarzyna pocieszała swoją matkę, która wciąż płakała. Nad ranem wrócił tylko Piotr z wiadomością, że Szymon zginął. Od śmierci syna, pani Anna nie wstawała już z łóżka. Piotr obwiniał się wciąż, że zabrał młodszego brata do walki. Katarzyna starała się dbać o matkę i brata, jak tylko potrafiła. Wynosiła z domu wszystko, by zdobyć jakiekolwiek jedzenie i ugotować coś dla najbliższych.

s.24

Hubert Kukuła, kl. 5c

Już nigdy nie widziałem nikogo z rodziny Walewiczów. Nie wiem, czy przeżyli wojnę. Czy panu Aleksandrowi udało się przeżyć obóz koncentracyjny? Już nigdy też nie służyłem jako zegar w żadnej innej rodzinie. W kufrze Niemca znalazła mnie pewna kobieta i w końcu trafiłem do muzeum. To teraz mój dom. Odwiedza mnie tu wielu ludzi, przyjeżdżają uczniowie z całej Polski, a nawet świata. Czasami jednak wracam myślami do lat, kiedy stałem na komodzie u pani Anny i pana Aleksandra. Wydaje mi się wtedy, że słyszę muzykę i śmiechy dzieci.

s.25

- Jasiu, dlaczego nie ukłoniłeś się nauczycielowi?- No wiesz mamo! Przecież są wakacje!

Humor

Właściciel gospodarstwa agroturystycznego zwraca się do turysty:– Tutaj co rano będzie pana budziło pianie koguta.– To niech go Pan nastawi na dziesiątą!

Jasiu wraca z wakacji i mówi do kolegi:- Szkoda że tego nie widziałeś. Jechałem na słoniu, a obok mnie dwa lwy...- I co dalej? Co dalej?- Nic, musiałem zejść z karuzeli...

Rozmawiają dwie pchły:- Gdzie byłaś na wakacjach?- Na krecie.

s.26

Wymarzone, wyczekane, wytęsknione...

źródło: https://mojmikolow.pl

źródło: https://poranny.pl

źródło: https://www.eska.pl

WYDAWCA: Szkoła Podstawowa nr 33 im. Marii KownackiejADRES: ul. Goszczyńskiego 9/11, tel. (34) 324-69-56ZESPÓŁ REDAKCYJNY: Kamil Będkowski, Zosia Gniewek, Kamil Kaliszuk, Wiktor Krocz, Hubert Kukuła, Weronika Raszewska, Iga Surlej, Emilia Szlęzak, Dominika WojnowskaKONTAKT: lunetka33@wp.pl

Follow us:

PAPER

NEWS