wierszyki- masażyki
nchmielewska43
Created on May 11, 2020
More creations to inspire you
AUSSTELLUNG STORYTELLING
Presentation
HISTORY OF THE EARTH
Presentation
3 TIPS FOR AN INTERACTIVE PRESENTATION
Presentation
49ERS GOLD RUSH PRESENTATION
Presentation
INTERNATIONAL EVENTS
Presentation
THE EUKARYOTIC CELL WITH REVIEW
Presentation
INTRO INNOVATE
Presentation
Transcript
Wierszyki - masażyki
Kanapka
Najpierw chleb pokroję (uderzamy lekko brzegami dłoni po plecach dziecka), Potem posmaruję (głaszczemy całą powierzchnią dłoni plecy), Na to ser położę (przykładamy wiele razy i na krótko dłonie do pleców), Pomidora dołożę (rysujemy małe kółka na plecach), I posolę i popieprzę (dotykamy delikatnie plecy, przebierając palcami), Żeby wszystko było lepsze (masujemy). Już nie powiem ani słowa, bo kanapka jest gotowa.
List do babci
Kochana babciu (Piszemy palcem na plecach dziecka). KROPKA (naciskamy plecy w jednym miejscu) Piszę Ci, że mamy w domu kotka (kontynuujemy pisanie). KROPKA. Kotek chodzi (kroczymy palcami). kotek skacze („skaczemy”, opierając dłoń na przemian na przegubie i palcach), kotek drapie (delikatnie drapiemy dziecko po plecach), kotek chrapie (opieramy na nich głowę i udajemy chrapanie). I choć straszny z niego psotek (łaskoczemy dziecko po plecach) bardzo fajny ten mój kotek (przytulamy dziecko).
Słoń na wycieczce
Szedł sobie słoń na wycieczkę, (z wyczuciem naciskamy plecy dziecka wewnętrzną stroną dłoni) z tyłu na plecach miał teczkę, (rysujemy palcem prostokąt) nos długi – trąbę słoniową (rysujemy trąbę) i kiwał na boki głową. (ujmujemy ciało dziecka i lekko kołyszemy na boki) Wolno szedł słonik, szurając nogami jak wielkie kloce. (naciskamy plecy dziecka wewnętrzną stroną dłoni) Tak ociężale jak… słonie (naciskając dłońmi na przemian, wolno przesuwamy je wzdłuż kręgosłupa do góry) szedł sobie wolniutko po drodze.
Pisze Pani na maszynie
Pisze pani na maszynie (palcami uderzamy po plecach dziecka) Stop, przecinek (pociągamy lekko za ucho prawe) Stop, przecinek (pociągamy lekko za ucho lewe), Świeci słońce (masujemy całą dłonią po plecach), Idą konie (lekko uderzamy pięściami po plecach). Biegną słonie po betonie (bokiem dłoni uderzają po plecach) Płynie sobie kręta rzeczka (bokiem dłoni krętą linią przesuwamy wzdłuż kręgosłupa). Idą panie na szpileczkach (palcami wskazującymi uderzamy po plecach) Pada, mały drobny deszczyk (wszystkimi paluszkami lekko uderzmy po plecach). Czujesz dreszczyk? (lekko chwytamy za szyję).
Pizza
Najpierw sypiemy mąkę (Przebieramy po jego plecach opuszkami palców obu dłoni) i zgarniamy ją (brzegami obu dłoni wykonujemy ruchy zagarniające), lejemy oliwę (rysujemy palcem falistą linię), dodajemy szczyptę soli (lekko je szczypiemy).. no… może dwie, trzy. Wyrabiamy ciasto (z wyczuciem ugniatamy boki dziecka), wałkujemy (wodzimy dłońmi zwiniętymi w pięści w górę i w dół), wygładzamy placek (gładzimy plecy) i na wierzchu kładziemy: pomidory (delikatnie stukamy dłońmi zwiniętymi w miseczki), krążki cebuli (rysujemy koła), oliwki (naciskamy palcem w kilku miejscach), później … (dziecko samo wymyśla co dodajemy do pizzy), posypujemy serem (szybko muskamy po plecach opuszkami palców obu dłoni) i… buch! do pieca (Przykrywamy sobą dziecko i na chwilę pozostajemy w tej pozycji). Wyjmujemy i kroimy: (Kroimy plecy brzegiem dłoni) dla mamusi, dla tatusia, dla babci, dla brata dla Matyldy… a teraz (dziecko wymyśla, dla kogo jeszcze będą kawałki pizzy). Polewamy keczupem (kreślimy palcem na plecach linię z pętelkami) i… zjadamy… mniam, mniam, mniam.
Wycieczka
Idzie pani: tup, tup, tup (stukamy plecy malucha opuszkami palców),dziadek z laską: stuk, stuk, stuk (stukamy w plecy zgiętym palcem), skacze dziecko: hop, hop, hop (opieramy dłoń na przemian to na przegubie i na palcach) żaba robi długi skok (dotykamy stóp, pleców i głowy dziecka). Wieje wietrzyk: fiu, fiu, fiu (dmuchamy w jedno i w drugie ucho dziecka), kropi deszczyk: puk, puk, puk (stukamy w plecy dziecka wszystkimi palcami), deszcz ze śniegiem: chlup, chlup, chlup (klepiemy plecki dziecka dłońmi złożonymi w miseczki), a grad w szyby łup, łup, łup (stukamy dłońmi zwiniętymi w pięści). Świeci słonko (palcem wykonujemy na plecach koliste ruchy), wieje wietrzyk (dmuchamy we włosy dziecka), pada deszczyk (znowu stukamy opuszkami palców). Czujesz dreszczyk? (leciutko szczypiemy w kark)
Do zobaczenia